Cieszę się, że przydatne. Kłopot mam ciągle z wytłumaczeniem działania.
Kasiu - tak, mam zamiar wprowadzić tam wszystkie nasze zioła, a przynajmniej każde, kolejno opisywane na blogu, dopisać do koła. Kolejną wersję naklejek ziołowych zrobię już z kropkami w kolorze konkretnego smaku, wtedy łatwiej będzie to wszystko ogarnąć. I to nie tylko początkującym - sama potrzebuję takiego prostego systemu rozpoznawania.
Tak jak zauważyłaś, problem stanowią różnice w metabolizmie poszczególnych osób - wiadomo, każdy może reagować inaczej na poszczególny preparat. Otworzyła mi na to oczy nasza Mira, za co jestem jej szczególnie wdzięczna
