Problem z mlekiem jest taki, że zawiera laktozę, na którą jest część osób uczulona,
Niektóre osoby nie wytwarzają laktazy, enzymu trawiącego laktozę. Po strawieniu laktozy powstaja galaktoza, która jest ważnym pokarmem dla komórek mózgu.
Prawdą jest, że z wiekiem wiele osób nie pijących mleka traci zdolność wytwarzania laktazy.
Prawdą jest, że narody tradycyjnie pijące mleko tradycyjnie lepiej wytwarzają laktazę, niż narody tradycyjnie nie pijące mleka.
Mleko kwaśne nie zawiera laktozy, bo już zostaje zjedzona przez bakterie kwasu mlekowego.
Laktazę można kupić w aptece, po kilku dawkach, organizm już sam zacznie ją wytwarzać.
kazeinę, która niszczy kosmki jelitowe,
Bo to klej do tapet według amerykańskich anty-mleczarzy? Albo twaróg, składnik diety Johanny Budwig?
nabłonki z gruczołu krowy oraz bakterie nie bardzo korzystne dla zdrowia, żywe w mleku świeżym i martwe w pasteryzowanym.
Teoretycznie mleko od chorej krowy nie powinno trafiać na rynek. Dlatego najlepiej kupować mleko od krowy, zostawić aż się zsiądzie, jeśli się zsiądzie brzydko, to wylać pod krzaczek i po krzyku. Bakterie kwasu mlekowego nam, czyli centralnym Europejczykom, są absolutnie niezbędne do życia, bo one blokują candidę od strony dwunastnicy, a bakterie kałowe z drugiej strony.
Do tego, nie pamiętam teraz mechanizmu działania, ale ogólnie blokuje przyswajalnie witaminy D i powoduje czerwanie wapna z kości, może powodować przez to osteoporozę.
A w innym poście pisałaś, że nie uznajesz przesądów?
Gospodarką wapniową zarządza tarczyca, a dokładniej kalcytonina. Wapń się przyswoi tylko w obecności zdrowych bakteriach w jelitach, magnezu, krzemu, strontu, witamin K, które powinny być w diecie lub rozsądnych suplementach podawanych w rozsądnych odstępach czasu - na przykłąd minimum 2 godziny między wapniem i magnezem, bo inaczej się zblokują.
Ja czasem piję mleko, ale zwykle tylko dodaje do zup.
I w ten sposób akurat zostaje Tobie z mleka trochę martwego białka i laktozy...
A może Ty mlekiem nazywasz biały, sterylny płyn z rozbełtanych białek mleka sprzedawany w sklepach?
To znaczy, że na początek by trzeba było ustalić terminologię...
Pozdrowienia :-)