W sumie to nic szczególnego, ani nowego - u zdrowych i dobrze odżywionych ludzi suplementacja nie jest potrzebna.
Co więcej, niektóre sztuczne kopie prawdziwych witamin mogą być wręcz szkodliwe - tak się okazało z beta karotenem i alfa tokoferolem u mężczyzn
W raporcie nie piszą nic o osobach chorych i z awitaminozami.
U osób chorych jest na dodatek jeszcze problem przyswajalności sztucznych witamin - witaminy i inne lekarstwa w formie nienaruszonych tabletek mogą znaleźć się w kibelku po przejściu przez cały przewód pokarmowy. To widać, ale sproszkowanych czy płynnych się nawet nie zobaczy.
Ogółem, to nic nowego.
***
W Międzyborowie mieliśmy trochę o metodach poprawy przyswajalności witamin i minerałów. Muszą być jednocześnie dostarczone aminokwasy i białka, a minerały też muszą być dostarczone w odpowiedniej kombinacji, by się przyswoiły, a nie na przykład wzajemnie się zblokowały.
Pozdrowienia :-)