yar, przyjemność po mojej stronie.

Oglądałem kilka lat temu dokument z Hofem i o nim zapomniałem, a tu nagle widzę, że jest na innym levelu.

Ciekawi mnie jego technika, bo musi być bardzo prosta i skuteczna, skoro wystarczą 4 dni kursu, aby ją opanować i stosować, czyniąc "cuda". Chciałbym wziąć w nim udział, choć moim przyjacielem jest słońce... Podoba mi się to, że Hof poddaje się skrupulatnym badaniom i doświadczeniom, których wyniki łamią głowy naukowcom. Ciekawe jaki rekord chce pobić w styczniu?
Przyznam, że jestem początkującym użytkownikiem swojego fizycznego pojazdu

, gdzie początek to przebudzenie, czyli już świadomie życie, jak piszesz "tu i teraz". Na razie to tylko płytka medytacja, proste, oddechowe ćwiczenia energetyzujące, ale mamy przecież mnóstwo czasu, żeby się uczyć. Gdzie tu się spieszyć, skoro jesteśmy wieczni?
