Propolis- Przedmurze miasta, bo to znaczy po grecku ta nazwa, wykorzystywany jest przez pszczoły do zasklepiania dziur w gnieździe oraz dezynfekcji. Bywa, że pszczelarze wiosną wyjmują z uli zmumifikowane w tym produkcie martwe myszy, które próbowały przezimować w ciepłym ulu. Trupek myszy nie stanowi wtedy zagrożenia dla rodziny pszczelej.
Kit pszczeli nie jest produktem jednolitym, ponieważ jego skład zależy od tego, co akurat pszczoły mają „pod ręką” w danym okresie roku. Ten wiosenny jest aktywniejszy biologicznie, pochodzi zwykle z pączków topoli i brzozy.
Jak pozyskują go pszczoły?
„Pszczoły odrywają małe kawałeczki żywicznych substancji z pąków liściowych lub kwiatowych (w naszym klimacie głównie z topoli lub brzozy) za pomocą żuwaczek zwilżając je uprzednio własną wydzielina. Następnie formują żuwaczkami grudkę i wkładają do koszyka (na goleni tylnej nogi), podobnie jak przy zbieraniu pyłku. Zbieraczki (…) przynoszą obnóża do tej części gniazda, w której trwają „prace remontowe”. Inne pszczoły pomagają przenieść porcjami propolis z koszyczków, wykorzystując go natychmiast do zaklejania nieszczelności gniazda. Trwa to dość długo od jednej do kilku godzin, czasem nawet do dwóch dni”.
Jak pozyskuje go pszczelarz?
Pszczelarz wkłada do specjalnie przygotowanych już w ulu otworów poławiacze propolisu np. takie
https://pszczelnictwo.com.pl/krata_do_polawiania_propolisu_wielkopolska_gruba_plastikowa_id_1469.html Oczka poławiacza mają maksymalnie 3mm- wtedy pszczelarz ma pewność, że propolis jest czysty. Gdyby oczka były większe, pszczoły dodawałyby do propolisu wosku. Gdy już pszczoły się napracują, zaszpachlują dziury, pszczelarz wyjmuje poławiacz i wsadza do zamrażalki. Niska temperatura powoduje, że propolis jest kruchy, można więc go wyłamać, zeskrobać czy wybić z ramki. Dzięki temu zabiegowi pozyskujemy najczystszy produkt. Kiedyś propolis pozyskiwano bezpośrednio z ula- można było w nim znaleźć wosk, kawałki drewna, z którego zbudowany jest ul, czy resztki pszczół (nóżki, czułki, skrzydełka). Często to właśnie resztki owadów powodują uczulenie, a nie sam produkt.
Właściwości fizyczne
Rozpuszcza się w rozpuszczalnikach organicznych- dlatego możemy delektować się propolisówką, czyli nalewką na bazie propolisu. Da się go jednak rozpuścić też w ciepłej wodzie- przynajmniej częściowo. Ciężar właściwy propolisu wynosi około 1,27g/cm3. Temperatura topnienia wynosi 68-110C. Poniżej 20C jest twardy i łamliwy, powyżej staje się plastyczny. Płynny staje się przy 70/80 stopniach.
Skład
Żywice, olejki eteryczne, woski, garbniki, pyłki kwiatowe, związki fenolowe, flawonoidy i flawony (antyoksydanty), hydroksykwasy, terpeny. Nie podaję dokładnych stężeń tych związków, ponieważ propolis jest produktem bardzo zmiennym. Wyróżniono dwie klasy propolisu. Pierwsza to taka, w której zawartość zanieczyszczeń mechanicznych nie przekracza 30%, drugą stanowi surowiec bardziej zanieczyszczony, do 50%.
Przechowywanie
Powinno przechowywać się propolis w zacienionych miejscach, w temperaturze 18C, maksymalnie przez dwa lata.
Aktywność biologiczna
Ludzie sięgają po propolis częściej niż po miód. „Ustalono szerokie spektrum działania bakteriostatycznego i bakteriobójczego ekstraktu alkoholowego, wyciągu wodnego i innych preparatów. Okazało się, że bakterie wykazują bardzo różną wrażliwość na propolis. (…) Bardziej wrażliwe są bakterie Gram-dodatnie. W 1964r. odkryto, że na propolis wrażliwe są wirusy grypy, a kilka lat później stwierdzono także wrażliwość wirusa żółtaczki na ten produkt. Dzięki badaniom mikrobiologicznym wykryto także oddziaływanie tego produktu na niektóre grzyby i pierwotniaki. (…) Stwierdzono, że regeneruje on miedzy innymi tkankę kostną, chrząstkę i nabłonki. Badania na kulturach komórkowych In vitro wykazały działanie przyspieszające metabolizm komórkowy. Potwierdzono też silne przeciwbólowe właściwości preparatów propolisowych. Rezultaty tych doświadczeń są obiecujące zwłaszcza w leczeniach schorzeń skóry, i różnego typu stanów zapalnych, np. ropnego zapalenia ucha środkowego, zapalenia miazgi zębowej i odleżyn.” W moich notatkach mam też informacje o stosowaniu propolisu na oparzenia i na bliznowe gojenie się ran. Sama używam propolisu w przypadku „zimy”- jest niezawodny. Świetnie działa też na jęczmień.
„Obecnie wiemy już prawie wszystko o składzie i właściwościach propolisu, ale sytuacja dotycząca jego zastosowania ledwie drgnęła. Od tamtej pory niewiele się zmieniło.”

Zagrożenia
Pszczoły czasami mylą związki balsamiczne z lepikiem lub smołą i przynoszą je do ula. Jest to oczywiście niebezpieczne zarówno dla pszczół jak i dla człowieka.
Jak widać obroniłam inżyniera. Znalazłam w czytelni książeczkę o apiterapii, czy mogę legalnie ją tutaj wrzucić? Zeskanować i jakoś zapakować? Czy złamię ustawę o prawach autorskich?