"Jak jeden z najbogatszych Polaków został sądeckim rolnikiem, bacą, wytwórcą serów?
Po zakończeniu pracy w Optimusie i okresie gnębienia przez władzę byłem niemal załamany. Ważyłem 100 kilogramów i miałem fatalne wyniki badań: ogromny cholesterol, trójglicerydy tragiczne, dobrego nic, złego mnóstwo. Zabrali mnie na klinikę w Krakowie.
Lekarze powiedzieli: „Musi pan brać leki do końca życia. Jak pan przestanie - czeka pana śmierć”. Wykupiłem recepty, całą reklamówkę lekarstw.
I wtedy przyjechała do mnie prof. Bożena Patkowska-Sokoła z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu ...............(...).
To wystarczyło profesor Patkowskiej-Sokole, by przyjechać z propozycją biznesową: „My będziemy służyć panu pomocą i wynikami badań, a pan nam będzie dostarczał mleko owcze, na którym będziemy pracować. Bo z tym mamy największy problem. Kupujemy mleko owcze, a dostajemy krowie lub mieszane. Musimy mieć pewne źródło, bo wyniki badań nad właściwościami mleka owczego są bardzo obiecujące”.
Czyli?
W Grecji przeprowadzono badania statystyczne. W tym kraju, jak wszędzie na świecie, ludzie chorują na raka. Jest jednak wyjątek: rodziny owczarskie. U tych, którzy zajadają się produktami z owczego mleka od rana do wieczora, nie występuje choroba nowotworowa. Możemy więc przypuszczać, że mleko owcze ma właściwości przeciwnowotworowe. Jaki składnik za to odpowiada - tego nie wiemy, bo już byśmy ten lek na raka opracowali. W USA chorych na raka zaczęto jednak leczyć ekstraktami z mleka owczego - zanotowano albo zahamowanie choroby, albo wyleczenie. Oprócz tego mleko owcze, dzięki wysokiej zawartości substancji CLA, ma właściwości odchudzające - sam schudłem 20 kilogramów, i to nie rezygnując ze słodkości. Profesor Patkowska-Sokoła obiecała jeszcze jedną rzecz: „Jak będzie pan jadł owcze mleko i sery, będzie pan miał idealny lipidogram”...............(...).
To dlaczego nie karmi Pan owiec soją?
Bo ona jest modyfikowana genetycznie. Mimo że ma certyfikat „wolne od GMO”. Ale sęk w tym, że Unia Europejska zezwala, żeby żywność „wolna od GMO” zawierała do jednego procenta GMO. A to może być bomba. Genetyka jest taką nauką, w której skutki możemy ocenić dopiero w kolejnych pokoleniach. ................."
c.d.:
https://plus.polskatimes.pl/magazyn/biznes/a/roman-kluska-mam-spokoj-wewnetrzny,11632588https://plus.gazetakrakowska.pl/region/a/roman-kluska-mam-spokoj-wewnetrzny,11632588