Zdecydowałam się kupić na spróbowanie, przed kuchennym eksperymentem. Właśnie z Darów miałam okazję, bo jak zwykle wystawiali swoje zioła na katowickich targach.
W smaku nie jest całkiem zła

, ma dodatek m.in. cynamonu, goździków, kardamonu i imbiru.
Jest polecana jako sycący i odżywczy napój dla zabieganych lub odchudzających się.
Obawiam się jednak, że zadymienie pomieszczenia towarzyszące procesowi prażenia będzie koszmarne- póki co nie mam odwagi. W Darach tą kawę prażą na dworze. Ciekawe ile stopni da się uzyskać w takim szczelnie przykrywanym kociołku postawionym na ognisku. W sumie skomplikowane.
Pozdrawiam
Beata