Autor Wątek: Problemy trawienne - zaparcia  (Przeczytany 51934 razy)

Offline Moc jest w Tobie!

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1614
Odp: Problemy trawienne - zaparcia
« Odpowiedź #45 dnia: Grudnia 08, 2014, 16:31:46 »
Może lepiej pisz o hemoroidach, będzie chociaż jakoś powiązane z tematem wątku...  Poza tym zagalopowałeś się.

To chyba uwaga do gumppka...

Offline gumppek

  • Kłam­stwo nie sta­je się prawdą tyl­ko dla­tego, że wie­rzy w nie więcej osób.
  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1200
Odp: Problemy trawienne - zaparcia
« Odpowiedź #46 dnia: Grudnia 08, 2014, 17:17:49 »
Ja nikogo nie obrażam i nie jestem chamem tym nie mniej jestem uszczypliwy ale jak nie być nim czytając coś takiego
Choroby przewlekłe wynikają ze stałego tłumienia fazy zdrowienia lekami.
albo to
W tym momencie guz przestaje rosnąć. Rozkład guza następuje przez serowacenie przy udziale grzybów i mykobakterii. To, co nie zostanie rozłożone przez mikroby – zostanie w organizmie. Nie ma konieczności wycinania pozostałości guza pod warunkiem, że nie wiąże się to z dyskomfortem.
Przecież to się ma nijak do fizjologii. Jakie grzyby jaki mykobakterie. Przecież układ immunologiczny ma wyspecjalizowane komórki fagocytujące.
Góral­ska teoria poz­na­nia mówi, że są trzy praw­dy: Świen­ta prow­da, Tyż prow­da i Gówno prowda.
Józef Stanisław Tischner

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11098
Odp: Problemy trawienne - zaparcia
« Odpowiedź #47 dnia: Grudnia 08, 2014, 17:57:10 »
żeby wymienić kilka tzw. chorób, które wyleczyłem naturalnie, począwszy od picia wody utlenionej, przez zażywanie sody oczyszczonej, a skończywszy na medytacji. Wszystkie dolegliwości miały charakter chroniczny i trwały latami, a metody, które stosowałem były i są jak najbardziej alternatywne (czytaj: nienaukowe):

Może za wyjątkiem kamicy nerkowej dałeś listę typowych chorób psychosomatycznych. Jeśli znalazłeś klucz do swojej psychiki, to i woda utleniona mogła leczyć. Innych leczyła wycieczka do Świętej Lipki i żadna nauka temu nie zaprzeczy, najwyżej skwituje słowem "placebo".

Może lepiej ku przestrodze napisz, jak się w tą listę chorób wpakowałeś.

Cytuj
...i jeszcze jedno: nie ma nieuleczalnych, tudzież śmiertelnych chorób. Choroby powstają w duszy i tam się je leczy, dbając jednocześnie o cialo, bo na jego poziomie manifestują się problemy psychiczne. Jeżeli ktoś schodzi z tego świata, pomimo, że jego chorobę można wyleczyć, to znaczy jedynie tyle, że nie zaufał własnej intuicji, tylko "autorytetom" medycznym. Taka jego karma.

Chyba sobie jaja robisz... Muszę przyznać, że nie spodziewałam się tego po Tobie, nawet, jeśli nie zawsze się z Tobą zgadzam na temat różnych szczegółów.

Pozdrowienia :-)

Offline Moc jest w Tobie!

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1614
Odp: Problemy trawienne - zaparcia
« Odpowiedź #48 dnia: Grudnia 08, 2014, 18:24:20 »
Cytuj
...i jeszcze jedno: nie ma nieuleczalnych, tudzież śmiertelnych chorób. Choroby powstają w duszy i tam się je leczy, dbając jednocześnie o cialo, bo na jego poziomie manifestują się problemy psychiczne. Jeżeli ktoś schodzi z tego świata, pomimo, że jego chorobę można wyleczyć, to znaczy jedynie tyle, że nie zaufał własnej intuicji, tylko "autorytetom" medycznym. Taka jego karma.

Chyba sobie jaja robisz... Muszę przyznać, że nie spodziewałam się tego po Tobie, nawet, jeśli nie zawsze się z Tobą zgadzam na temat różnych szczegółów.

W takim razie nie zrozumiałaś mojej wypowiedzi. Uproszczę: "chory" na raka wybiera chemioterapię, która go zabija, zamiast uzdrowić się naturalnie (dietą, pracą z umysłem, itd.). Pacjent uwierzył "ałtorytetom" i nie posłuchał głosu serca (strach przed śmiercią go zagłuszył - co za paradoks!).

Wszystkie zaburzenia można wyleczyć, nawet mocno uwarunkowane, np. genetyczne.

Offline MsSznur

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 270
Odp: Problemy trawienne - zaparcia
« Odpowiedź #49 dnia: Grudnia 08, 2014, 18:36:36 »
Cytuj
Piszesz, że muszę się wiele nauczyć. Tak, bez wątpienia, tyle, że ja to robię, a Ty jesteś pewien, że już wiesz.
Herezja. To jest to co myślisz o osobie która ostatnio pisała, że kupiła ponad 30 książek?
Wątpię by miały służyć jako dekoracja.
"Just because I did something yesterday is not a good enough reason to do it today."

„Definicją szaleństwa jest robienie cały czas tego samego i oczekiwanie za każdym razem innych rezultatów”.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11098
Odp: Problemy trawienne - zaparcia
« Odpowiedź #50 dnia: Grudnia 08, 2014, 18:46:20 »
W takim razie nie zrozumiałaś mojej wypowiedzi. Uproszczę: "chory" na raka wybiera chemioterapię, która go zabija, zamiast uzdrowić się naturalnie (dietą, pracą z umysłem, itd.). Pacjent uwierzył "ałtorytetom" i nie posłuchał głosu serca (strach przed śmiercią go zagłuszył - co za paradoks!).
Wszystkie zaburzenia można wyleczyć, nawet mocno uwarunkowane, np. genetyczne.

Chyba sobie jeszcze bardziej jajeczka robisz. Nie spodziewałam się tego po Tobie...
Dla ułatwienia parę punktów do przemyślenia:

* świat jest większy, niż nasza syfilizacja
* bieda, wojny, katastrofy potrafią być większe, niż nasza wyobraźnia
* niektórzy się rodzą po prostu niezdolni do zdrowego życia z powodów różnych
* niektórzy nie mają możliwości wyboru
* każdy kiedyś umrze z jakiegoś powodu, bo taka jest natura życia

Pozdrowienia :-)

Offline Moc jest w Tobie!

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1614
Odp: Problemy trawienne - zaparcia
« Odpowiedź #51 dnia: Grudnia 08, 2014, 18:50:30 »
Cytuj
Piszesz, że muszę się wiele nauczyć. Tak, bez wątpienia, tyle, że ja to robię, a Ty jesteś pewien, że już wiesz.
Herezja. To jest to co myślisz o osobie która ostatnio pisała, że kupiła ponad 30 książek?
Wątpię by miały służyć jako dekoracja.

Przecież nie podważam wiedzy gumppka, tylko zwracam uwagę na jego definitywne stwierdzenia, że coś jest powodem czegoś i koniec. Poza tym..., książki są wyrywkiem rzeczywistości i ich zawartość nie stanowi całkowicie o jej naturze. To śmieszne. Jak przeczytam 1000 książek będę mógł głosić jedyną prawdę? Co w sytuacji, kiedy ich treść wprowadza w błąd, choćby niewielki?

Offline Moc jest w Tobie!

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1614
Odp: Problemy trawienne - zaparcia
« Odpowiedź #52 dnia: Grudnia 08, 2014, 19:05:59 »
Basia, nie wiem jak mam ci wyjaśnić, że Moc jest w Tobie! i w każdym z nas. Ta Moc może wszystko.

W filmie "The living Matrix" - emitowanym na antenie TVN24 omawiane są badania, które pokazują, że to serce zawiaduje mózgiem, co znaczy tyle, iż nasze intencje mają wpływ na całe życie (zdrowie to pikuś). Jest wiele doświadczeń z medytacją, które pokazały, iż ma ona wpływ na geny (rozluźniają się). Geny nie rządzą naszym ciałem, tylko serce.

Offline tusia221

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 672
Odp: Problemy trawienne - zaparcia
« Odpowiedź #53 dnia: Grudnia 08, 2014, 22:28:22 »
Zwracam sie jeszcze z pytaniem,bo mam dylemat,co jest lepsze inulina czy oligofruktoza,zamówiłam inulinę ale moge jeszcze zmienic zamówienie.

Wesoły Sen

  • Gość
Odp: Problemy trawienne - zaparcia
« Odpowiedź #54 dnia: Grudnia 08, 2014, 22:45:32 »
Są na świecie rzeczy o których się fizjologom nie śniło. Ktoś naukowo wytłumaczy jak to jest że tzw. placebo ma swój procentowy udział w leczeniu wszystkich chorób i jakie zmiany fizjologiczne zachodzą w każdej z nich na skutek jego działania, można przeczytać że nie zachodzą i że nie działa a te ileś procent zawsze zdrowieje.

Offline gumppek

  • Kłam­stwo nie sta­je się prawdą tyl­ko dla­tego, że wie­rzy w nie więcej osób.
  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1200
Odp: Problemy trawienne - zaparcia
« Odpowiedź #55 dnia: Grudnia 08, 2014, 22:58:58 »
Ten film to w sumie trochę manipulacja. Najpierw założenie a potem dowód że założenie było prawdziwe. Prawda jak zawsze jest po środku. Ja ciągle twierdzę, że im bardziej medycyna schodzi  w głąb tym mniej rozumiemy. Obecnie sama immunologia jest już super skomplikowana. I ciągle pojawia się coś nowego co nie tyle wyjaśnia dlaczego coś się dzieje ale stanowi następną komplikację. Autorzy filmu wybrali przykładu które dowodzą ich tezy choć w sumie ten chłopak z początkowych scen jest zdrowszy ale nie zdrowy. Nie pokazano ludzi którzy bardzo chcieli a jednak przegrali z chorobą. Przykładem jest tu Małgorzata Braunek. Trudno jest o osobę która była by bardziej obeznana z tajnikami medytacji. Do końca wierzyła, że wygra z chorobą niestety jej się nie udało. To samo dotyczy innej aktorki /Braunek była nią przecież/ Anny Przybylskiej. Ona też tryskała wiarą i optymizmem i także jej się nie udało. Szkoda, że autorzy nie pokazali danych ilu osobom które mają nowotwór trzustki czy nowotwór kości udaje się przeżyć. Chyba nikomu. Patric Swayze wydał majątek na leczenie i chwytał się każdej metody i też przegrał.
Jak z tego widać wizja piękna ale chyba nie do końca prawdziwa. Ciągle się zapomina, że nasz organizm to nie tylko my. Ale miliardy bakterii, grzybów i wirusów które w nas żyją. One nie podlegają władzy naszego umysłu czy też energii która w nas krąży. Mogą one nam pomagać, być dla nas obojętne lub szkodzić. Mamy co prawda układ immunologiczny. Ale nie zawsze sobie on daje radę. Trzeba mu pomóc. Nie wyręczać, a pomóc i wtedy on da sobie radę.  Prawdą jest to co napisała Basia, że na kursie była kobieta która miała cały zestaw różnych prazytów które to mogły być przyczyną jej choroby.
Gdyby mi ktoś trzy, cztery lata temu powiedział, jak wielki wpływ maja na nasze zachowanie i na nasze zdrowie współmieszkający w naszym ograniżmie to miałbym go za oszołoma. Dziś wiem, że moja opinia była błędna. To coś co w nas żyje daje takie objawy iż w żaden sposób nie da się ich połączyć z zasiedlającymi nas mikroorganizmami. One przez toksyny jakie produkują potrafią nami sterować.
I jeszcze jedna wątpliwość. Dlaczego w tym filmie nie ma nic o zwierzętach. To nasi młodsi bracia. Dlaczego one chorują i umierają ?? To u nich takie procesy już nie przebiegają ?? U nich nie ma tej energii co u ludzi ? Czym w istocie od strony fizjologicznej różnimy się od małpy, słonia czy delfina lub szczura. Są różnice ale zasada działania jest taka sama. A z tego filmu wynika, że tak nie jest. Zwierzęta też czują też mają świadomość swojego istnienia wiążą się w pary które rozdziela dopiero śmierć jednego z osobników. Ba szczur po odpowiednim treningu wykonać takie zadania których na pewno nie zrealizuje przeciętnie inteligenty 70 latek. Dlaczego więc procesy które się opisuje w tym programie w stosunku do człowieka przestają obowiązywać nagle  u zwierząt. Ach zawsze można powiedzieć, że zwierzęta nie mają duszy. Ale czy na pewno ? Tego chyba nie wie nikt. Czyżby one nie chciały żyć ?? Przecież to, że znamy dziś tak wiele ziół w dużej mierze jest wynikiem obserwacji zachowania się zwierząt. Teraz zimą widzę jak zwierzęta obgryzają korę z czeremchy czy olszy. One wiedzą że ta kora im pomoże. Zwierzęta też chorują na nowotwory także nie jest to specjalność ludzka. A skoro chorują to dlaczego u nich nie następuje samowyleczenie ?
Góral­ska teoria poz­na­nia mówi, że są trzy praw­dy: Świen­ta prow­da, Tyż prow­da i Gówno prowda.
Józef Stanisław Tischner

Klara

  • Gość
Odp: Problemy trawienne - zaparcia
« Odpowiedź #56 dnia: Grudnia 09, 2014, 10:17:02 »
Widać z tego, że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby pisać mądrze, ciekawie a bez rzygania na innych. :D

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11098
Odp: Problemy trawienne - zaparcia
« Odpowiedź #57 dnia: Grudnia 09, 2014, 10:26:42 »
Zwracam sie jeszcze z pytaniem,bo mam dylemat,co jest lepsze inulina czy oligofruktoza,zamówiłam inulinę ale moge jeszcze zmienic zamówienie.

Rzuć monetą - jedno i drugie powinno zadziałać.

Pozdrowienia :-)

Offline Moc jest w Tobie!

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1614
Odp: Problemy trawienne - zaparcia
« Odpowiedź #58 dnia: Grudnia 09, 2014, 18:03:22 »
Do kolekcji:

Nauka cudów - Gregg Braden
Nowa biologia Cz. 1 + Cz. 2 - Bruce Lipton

Jeszcze w temacie zaparć. Wyrywek z polecanej już przeze mnie książki "Choroba Twoim przyjacielem - ulecz duszę, ulecz ciało" - Dethlefsen Thorwald, Ruediger Dahlke:

"W jelicie grubym kończy się właściwy proces trawienia. Z nie strawionych resztek pożywienia zostaje jeszcze tylko odciągnięta woda. Najpowszechniejsze zaburzenie jelita grubego to obstrukcja. Od czasów Freuda psychoanaliza  interpretuje wypróżnienie jako akt dawania. W sensie symbolicznym kał oznacza pieniądze, co znajduje  odzwierciedlenie choćby w bajce, w której złoty osioł wypróżnia się złotymi talarami. Ludowe powiedzonko głosi, że kto wdepnie w psią kupę, ma widoki na nieoczekiwane pieniądze. Te przykłady powinny wystarczyć, aby bez wdawania się w dłuższe wyjaśnienia uzmysłowić każdemu symboliczny związek między kałem a pieniędzmi, czy też między wypróżnianiem się a oddawaniem czegoś. Obstrukcja świadczy o tym, że człowiek nie chce niczego oddać, że chce wszystko zatrzymać przy sobie, a więc można go posądzić o skąpstwo. Zaparcia występują obecnie bardzo  często, cierpi na nie większość ludzi. Świadczy to o silnym przywiązaniu do wszystkiego, co materialne, i o niemożności wyrwania się z kręgu rzeczy materialnych.

Jelito grube ma jednak i inne niebagatelne znaczenie symboliczne. O ile jelito cienkie odpowiada świadomemu, analitycznemu myśleniu, o tyle jelito grube odpowiada temu, co nieświadome, w dosłownym sensie „światu umarłych". W mitologii to, czego nie jesteśmy świadomi, należy do królestwa śmierci. Jelito grube również jest królestwem śmierci, gdyż w nim znajdują się substancje, które nie mogły zostać zmienione w życie, jest tym miejscem, gdzie może nastąpić fermentacja. A fermentacja to zarazem proces gnicia i umierania. Podczas gdy jelito grube symbolizuje nieświadomą, mroczną stronę naszego ciała, kał symbolizuje treść tego, co nieświadome. I w ten sposób poznajemy następne znaczenie zaparcia. Jest nim strach, by wypierane ze świadomości treści nie ujrzały światła dziennego. To próba zatrzymania ich przy sobie. Doznania psychiczne gromadzą się i człowiek nie potrafi nabrać do nich dystansu.  Pacjent cierpiący na zaparcia nie jest w stanie dosłownie zostawić ich za sobą. Z tego też powodu wskazane jest, by podejmując psychoterapię, przede wszystkim zlikwidować zaparcie, aby mogły wydostać się na światło dzienne również usunięte ze świadomości treści psychiczne. Zaparcie wskazuje nam, że mamy trudności z oddawaniem i  wypuszczaniem, że chcemy zatrzymać przy sobie zarówno to, co materialne, jak i to, co niematerialne."

Nie twierdzę, że tak jest. To "tylko" tropy...

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11098
Odp: Problemy trawienne - zaparcia
« Odpowiedź #59 dnia: Grudnia 09, 2014, 23:29:07 »
Ludowe powiedzonko głosi, że kto wdepnie w psią kupę, ma widoki na nieoczekiwane pieniądze.

To by oznaczało, że ludzie na moim blokowisku muszą opływać w pieniądze, a ja w szczególności ;-)

Pozrowienia :-)