Autor Wątek: jednoczesne stosowanie olejków  (Przeczytany 2874 razy)

Offline Jedrek

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 12
jednoczesne stosowanie olejków
« dnia: Marca 25, 2013, 22:57:08 »
Cześć!

Powiedzcie jak to jest, na co uważać stosując kilka olejków doustnie?
Zwykle nie przekraczam dawek Gospodarza i w sumie w wielu jego  (i nie tylko) recepturach
używanych jest kilka olejków ale czy np. mogę jednocześnie, przy zachowaniu oczywista dawek, łykać i olejek pichtowy i eukaliptusowy?
Dopadło mnie okrutne przeziębienie i za niegdysiejszą radą Inez (która to rada już raz mnie przywróciła do pionu) łykam kasztanka i pichtę, ale chciałem wzmocnić przeciwwirusowe działanie pichty eukaliptusem no i w nadziei, że ubije efektywniej to co siedzi w zatokach.

   pozdrowienia
       -J

p.s.
   To chyba mój pierwszy publiczny post tutaj, więc powiem tylko że czytam Was od ok. pół roku, stronę pana Doktora znalazłem zeszłego lata i od tego czasu stale zaglądam :-)

Offline Alchemik

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 839
Odp: jednoczesne stosowanie olejków
« Odpowiedź #1 dnia: Marca 26, 2013, 08:43:26 »
Cześć,

spróbuj zacząć od połowy zalecanej łącznej dawki o. pichtowego i o eukaliptusowego. Obserwuj uważnie, w razie potrzeby zwiększ dawkę, choć nie powinno byc kłopotów :)
Wszystko, co jesteś w stanie zrobić, czyń to z całą swoją mocą. Nie jutro. Teraz.

Offline Bagienna

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 90
    • Galeria
Odp: jednoczesne stosowanie olejków
« Odpowiedź #2 dnia: Marca 26, 2013, 14:17:34 »
Polecam poczytac tez topik o naturalnych olejkach eterycznych http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=46.0

Offline Jedrek

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 12
Odp: jednoczesne stosowanie olejków
« Odpowiedź #3 dnia: Marca 26, 2013, 15:06:41 »
Alchemiku, dzięki za odpowiedź, w międzyczasie pomyślałem że podzielę dawki tak by były naprzemienne przez cały dzień, może to jest też dobry pomysł.
Tak naprawdę najbardziej się martwię co wątroba na to, bo w końcu jeśli dobrze pamiętam z Doktorowych artykułów olejki są częściowo metabolizowane przez wątrobę (poprawcie mnie jeśli się mylę). A skoro tak to chyba niegłupie będzie się trochę kurkumą poochraniać..

Bagienna, dzięki, znam ten wątek (choć dopiero teraz przeczytałem Twoje ostatnie wpisy i komentarze z tego miesiąca) -- bardziej miałem na myśli intensywniejsze stosowanie jak np opisane tu: http://www.rozanski.ch/oleum.htm i w innych tekstach p.Henryka.