Autor Wątek: Antybiotyki w mięsie.  (Przeczytany 9429 razy)

Offline stukam kopytkami

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1192
Antybiotyki w mięsie.
« dnia: Lutego 14, 2013, 13:34:17 »
https://kefir2010.wordpress.com/2013/02/13/przemysl-miesny-zuzywa-prawie-14-milionow-ton-antybiotykow-rocznie/

Nie pamiętam, gdzie był wątek założony przeze mnie , gdzie mogłam kontynuować linki na różne tematy. Wątku nie będę rozwijać, bo komentarz dodacie sobie sami.

O tym, że antybiotyki są w mięsie kupnym wiedziałam od jakiegoś czasu, ale że w takich ilościach to nie.

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Odp: Antybiotyki w mięsie.
« Odpowiedź #1 dnia: Lutego 14, 2013, 14:32:59 »
Polecano mi mięso indyka jako zwierza delikatnego, nie pozwalającego się bez opamiętania faszerować antybiotykami i sterydami - po prostu padnie. Do rosołu daję skrzydło indyka i kawał wołowiny - potem w postaci pasztetu jemy to przez dwa tygodnie, więc otruć się nie otrujemy, nawet jeśli krowa była faszerowana. Poza tym rosołem i pasztetem mięsa jadam w sumie bardzo rzadko, jakoś tak wychodzi ;)
Różnice, głupcze!

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11098
Odp: Antybiotyki w mięsie.
« Odpowiedź #2 dnia: Lutego 14, 2013, 20:11:29 »
Polecano mi mięso indyka jako zwierza delikatnego, nie pozwalającego się bez opamiętania faszerować antybiotykami i sterydami - po prostu padnie.

To nie jest prawda - w końcu i indyki uprzemysłowiono. Niestety.

Pozdrowienia :-)

Offline stukam kopytkami

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1192
Odp: Antybiotyki w mięsie.
« Odpowiedź #3 dnia: Lutego 15, 2013, 07:33:15 »
Jak czytałam tę wiadomość, to cieszyłam się, że mam dostęp do mięsa zupełnie niczym nie faszerowanego. Zwierzęta są chowane w dobrych warunkach, dostają zboże, siano i słomę. Latem gałązki, które im smakują. Trawa a jak wparują do ogrodu niepostrzeżenie to mają raj.
Mają wolność. Ci niektórzy z tego forum wiedzą jak żyją.  :)

Offline ewula K

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1638
Odp: Antybiotyki w mięsie.
« Odpowiedź #4 dnia: Lutego 15, 2013, 07:45:00 »
http://www.siegnijpozdrowie.org/czytelnia/?p=148
a więc mięso to nie tylko atybiotyki
Biedne zwierzęta i biedni ludzie, którzy je jedzą.

Offline stukam kopytkami

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1192
Odp: Antybiotyki w mięsie.
« Odpowiedź #5 dnia: Lutego 15, 2013, 08:06:09 »
Ewaryn, nie wchodziłam na link podany przez Ciebie, bo nie chcę się załatwić na cały dzień a może i dłużej. Jeśli są tam opisy co się robi ze zwierzętami i w jaki sposób pozbawia ich życia to nie chcę czytać.

Wątek utworzyłam, bo może nie wszyscy wiedzą jak nas trują. I nie wiedziałam, że ten problem sięga tak wysokich liczb.
Nie będę poruszać tematów spiskowych teorii dziejów  :) i innych. Bo to nie to forum.

Offline ewula K

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1638
Odp: Antybiotyki w mięsie.
« Odpowiedź #6 dnia: Lutego 15, 2013, 08:18:13 »
Ewaryn, nie wchodziłam na link podany przez Ciebie, bo nie chcę się załatwić na cały dzień a może i dłużej. Jeśli są tam opisy co się robi ze zwierzętami i w jaki sposób pozbawia ich życia to nie chcę czytać.

Wątek utworzyłam, bo może nie wszyscy wiedzą jak nas trują. I nie wiedziałam, że ten problem sięga tak wysokich liczb.
Nie będę poruszać tematów spiskowych teorii dziejów  :) i innych. Bo to nie to forum.
Nie wchodzę i nie czytam co się robi ze zwierzetami. Wystarczy, że mam tego świadomość.
Link , który przysłałam dotyczy tego co jeszcze jest w mięsie oprócz antybiotyków. Sama zawartość antybiotyków w mięsie, to zaledwie czubek góry lodowej...

Offline stukam kopytkami

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1192
Odp: Antybiotyki w mięsie.
« Odpowiedź #7 dnia: Lutego 15, 2013, 08:21:35 »
Dzięki za wytłumaczenie. Ale jednak nie. Może jak ktoś wypunktuje, co dodają jeszcze do mięsa to przeczytam. Bez metalowych klatek i itp.

Może to śmieszne takie zachowanie z moje strony, ale wolę się dodatkowo nie załatwiać.
« Ostatnia zmiana: Lutego 15, 2013, 08:24:07 wysłana przez stukam kopytkami »

Offline ewula K

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1638
Odp: Antybiotyki w mięsie.
« Odpowiedź #8 dnia: Lutego 15, 2013, 08:30:21 »
Stukam Kopytakami!
Ja też ominełam wzrokiem pewne części tego artykułu , masz rację po co się dołować.
Wrazliwość uważam za pozytywną cechę.
Lubię Cię...więc otworzyłam i dla Ciebie wklejam miejsce, które nie jest drastycznym opisem, a jest konkretne :)
Pozdrowienia
Ewa

"Innym problemem są hormony wzrostu, które są podstawowym dodatkiem do diety zwierząt takich jak krowy. W Ameryce krowy są karmione substancją o nazwie oestradiol 17, testosteronem, progesteronem, zeranolem, octanem trembolonu (trenbolone acetate) i octanem melengestrolu (melengestrol acetate). Na marginesie warto podkreślić, że jakiekolwiek użycie tych hormonów w Unii Europejskiej jest zakazane od szeregu lat. Naukowcy wierzą, że te hormony używane w paszy zwierzęcej mogą powodować różnego rodzaju problemy zdrowotne u ludzi, takie jak zakłócenie równowagi hormonów, problemy rozwojowe, zakłócenia w systemie reprodukcyjnym, rozwijać raka i prowadzić do wczesnego pojawienie się pokwitania (okresu dojrzałości płciowej u dziewcząt). Najbardziej kontrowersyjnym z powyższej listy hormonów wydaje się być oestradiol 17, który może powodować raka piersi."

Offline stukam kopytkami

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1192
Odp: Antybiotyki w mięsie.
« Odpowiedź #9 dnia: Lutego 15, 2013, 08:38:19 »
Dziękuję bardzo Ewo. Nie chciałam czytać, bo niestety nie umiem omijać wzrokiem. I zawsze coś zostanie w pamięci. Wolałam się wytłumaczyć, bo ludzie wrażliwość nazywają słabością... A to przecież nie tak.
 :)


skryba

  • Gość
Odp: Antybiotyki w mięsie.
« Odpowiedź #10 dnia: Lutego 15, 2013, 14:20:18 »
Może poruszmy ważną kwestię oczyszczenia organizmu z tych antybiotyków.

Ja po niedzielnym obiedzie zawszę pije mieszankę ziołową bonifratrów na odchudzanie a także zioła moczopędne np nawłoć.

Czy to prawda że wraz z dużą ilością oddanego moczu wraz z nim wychodzą z organizmu toksyny,antybiotyki??? bo nie jestem pewien czy robię dobrze pijąc mieszankę na odchudzanie lub zioła moczopędne.

Dodam że u mnie w domu prawie zawsze w niedzielę jest kurczak na obiad więc to potęguje moje zmartwienie  :-\  proszę poradźcie coś.

Offline zulu

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2336
Odp: Antybiotyki w mięsie.
« Odpowiedź #11 dnia: Lutego 15, 2013, 14:37:12 »
Czytając książkę o. Klimuszki i fragment o oczyszczaniu organizmu z antybiotyków pamiętam, że skład mieszanki był dosyć długi, podobnie jak czas jej zażywania.
jeśli to potrzebne, poszukam i napiszę.
veritas est adaequatio intellectus et rei