Stukam Kopytakami!
Ja też ominełam wzrokiem pewne części tego artykułu , masz rację po co się dołować.
Wrazliwość uważam za pozytywną cechę.
Lubię Cię...więc otworzyłam i dla Ciebie wklejam miejsce, które nie jest drastycznym opisem, a jest konkretne

Pozdrowienia
Ewa
"Innym problemem są hormony wzrostu, które są podstawowym dodatkiem do diety zwierząt takich jak krowy. W Ameryce krowy są karmione substancją o nazwie oestradiol 17, testosteronem, progesteronem, zeranolem, octanem trembolonu (trenbolone acetate) i octanem melengestrolu (melengestrol acetate). Na marginesie warto podkreślić, że jakiekolwiek użycie tych hormonów w Unii Europejskiej jest zakazane od szeregu lat. Naukowcy wierzą, że te hormony używane w paszy zwierzęcej mogą powodować różnego rodzaju problemy zdrowotne u ludzi, takie jak zakłócenie równowagi hormonów, problemy rozwojowe, zakłócenia w systemie reprodukcyjnym, rozwijać raka i prowadzić do wczesnego pojawienie się pokwitania (okresu dojrzałości płciowej u dziewcząt). Najbardziej kontrowersyjnym z powyższej listy hormonów wydaje się być oestradiol 17, który może powodować raka piersi."