Autor Wątek: Żeń szeń(eleuthero) a paroksetyna  (Przeczytany 4736 razy)

Offline maleoo

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 53
Żeń szeń(eleuthero) a paroksetyna
« dnia: Stycznia 27, 2013, 22:09:27 »
Witam,

Mam do Was forumowicze pytanie nie łatwe. Nie łatwe bo nigdzie w internecie nie mogę znaleźć na nie odpowiedzi ani żaden lekarz nie potrafi w pełni na nie odpowiedzieć.
Do rzeczy.
Leczę się na boreliozę a równocześnie przyjmuję lek przeciwdepresyjny paroxinor (paroksetyna). Biorę 10 mg na dobę. Jest to minimalna dawka (nawet nie terapeutyczna).
Chciałbym do swojego ziołowego leczenia wprowadzić Eleuthero ale S. Buhner (Amerykański zielarz, który napisał książkę o ziołowym leczeniu boreliozy) pisze w swojej książce, że Eleuthero jest Inhibitorem MAO (Inhibitory MAO są to starszej generacji leki przeciwdepresyjne). Natomiast na ulotce leku paroksetyny jest napisane, że absolutnie nie wolno łączyć Inhibitorów MAO z paroksetyną. I teraz już nie wiem czy mogę łączyć to zioło z chemicznym lekiem czy nie??

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Pozdrawiam

Offline kasia

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 482
Odp: Żeń szeń(eleuthero) a paroksetyna
« Odpowiedź #1 dnia: Stycznia 27, 2013, 22:33:33 »
Dla mnie sprawa jest jasna,nie łączyć.Doczytałeś,że nie należy łączyć,masz wątpliwości ze względu na niską dawkę, ja zalożyłabym ,że nie można.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11103
Odp: Żeń szeń(eleuthero) a paroksetyna
« Odpowiedź #2 dnia: Stycznia 28, 2013, 15:05:25 »
Istnieje pewne prawdopodobienstwo, że straszenie "żenszenami" jest przesadzone.
Google wyrzuciło mnie na fragmenty książki po agielsku, gdzie autor analizuje przypadki interakcji "żenszeni" z lekami psychiatryczymi jako w skrócie niepewne:

http://books.google.pl/books?id=49kLK--eumEC&pg=PA85&lpg=PA85&dq=eleutherococcus+MAO+inhibition&source=bl&ots=gkjftxCB9d&sig=LEjW4pGYHOUfBVfRY52QOaO2e3Q&hl=pl

W grę wchodziło nagłe przerwanie kuracji, a w innym przypadku wysokie dawki leku.

W innym miejscu wyczytałam, że inhibicja MAO występuje w dużych dawkach, przy zalecanej dawce 2-5 gram proszku.
http://www.botanicalpreservationcorps.com/store/eleuthero

Jaki z tego wiosek? Spróbuj delikatnie ułamek dawki na rano i się bardzo uważnie obserwuj. Prawdą jest, że przy problemach psychicznych z adaptogenami ogółem trzeba uważać, bo mogą problemy pogłębić - nigdy do konca nie wiadomo, w którą stronę zadziałają.
Ale z drugiej strony musisz jakoś wzmocnić odporność.

Moim zdaniem jakąś alternatywą dla adaptogenów byłoby dużo dobrych owoców, soków, warzyw - witaminy, z kupnych ziół korzen mniszka i omanu, liście czarnej porzeczki, no i dużo różych probiotyków i zup warzywnych. Jeśli masz siły, to idź na mróz, śnieg, może narwij sobie owoców dzikiej róży czy kaliny - bardzo się przydadzą, a świeże powietrze to najlepszy antydepresant.

Powodzenia :-)
« Ostatnia zmiana: Stycznia 28, 2013, 18:07:25 wysłana przez Basia »

Offline monika b.

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 286
Odp: Żeń szeń(eleuthero) a paroksetyna
« Odpowiedź #3 dnia: Stycznia 28, 2013, 17:49:12 »
Ashwaganda - dla mnie bomba. Postawiła mnie na nogi, uspokoiłam się i zniknęły złe myśli. Lepszy refleks, polepszona percepcja.
Poczytaj, zastanów się.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11103
Odp: Żeń szeń(eleuthero) a paroksetyna
« Odpowiedź #4 dnia: Stycznia 28, 2013, 20:23:57 »
Witania - można spróbować, ale nie wiem, czy ona podnosi odporność przeciwko bakteriom, bo taki jest cel zastosowania kolcosiłu. Mam wrażenie na podstawie opisów, że witania działa na psychikę. Jak dla mnie, to bym witanią próbowała zastąpić lek chemiczny, ale wszystko powoli i bardzo obserwując swoje reakcje.
Jest zupełnie możliwe, że te problemy psychiczne to skutek trucizn borelek.

Pozdrowienia :-)

Offline maleoo

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 53
Odp: Żeń szeń(eleuthero) a paroksetyna
« Odpowiedź #5 dnia: Stycznia 29, 2013, 21:12:24 »
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Wiem, że temat jest trudny. Dziękuję Ci Basiu za artykuł ale słabo znam angielski więc ciężko mi będzie z niego skorzystać. Na razie nie będę jednak łączyć tych dwóch  rzeczy (eleuthero-paroksetyna).
Paroksetynę brałem już wcześniej przed borelką chociaż kto wie czy już z 12 lat temu coś we mnie siedziało. Pewnie nigdy się nie dowiem.

Jeśli chodzi o rzucenie paroksetyny to jest to proces b. długi (miesiące). Nie można tych leków rzucać z dnia na dzień. Już próbowałem to myślałem, że zejdę. Ale to inna historia.

Jeszcze raz bardzo dziękuję :)

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11103
Odp: Żeń szeń(eleuthero) a paroksetyna
« Odpowiedź #6 dnia: Stycznia 29, 2013, 22:53:02 »
Skrót fragmentu książki napisałam. Z tej książki wygląda na to, że przede wszystkim nie były prawidłowo prowadzone leki chemiczne, a "żeńszenie" akurat były w tle, ale to samo miało prawo sie stać i bez "żeńszeni". Zgadzam się, że odstawienie leku chemicznego to długi proces, ale warto, aby zacząć próbować. Prawdopodobnie organizm się do leku przyzwyczaił, więc czas zmienić tą sytuację. Chociażby po to, aby za 2 miesiące do leku wrócić. Ta witania to byłby rzeczywiście niezły pomysł na czas odstawiania leku, jesli masz dostęp do rozsądnego surowca.

W Twojej sytuacji musisz sam siebie obserwować. Z tego co zrozumiałam u Buchnera kolcosił wzmacnia odporność organizmu. Ja bym dała tak, jak zalecają Rosjanie: 10 kropel nalewki rano i to wszystko. Jeśli nie będzie problemów, to po kropli dziennie możesz dołożyć do 40 i tak można zatrzymać się przez miesiąc.

Pozdrowienia :-)

Offline maleoo

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 53
Odp: Żeń szeń(eleuthero) a paroksetyna
« Odpowiedź #7 dnia: Lutego 10, 2013, 17:04:45 »
Witam,
Rozmawiałem z dwoma lekarzami psychiatrami w tym jednym z wieloletnią boreliozą i jednym pracującym w klinice w USA, na temat łączenia eleuthero z paroksetyną. Według nich absolutnie nie polecają łączenia tych dwóch specyfików. Co prawda na ziołach się za bardzo nie znają i nie wypowiadają ale o eleuthero słyszeli (zresztą jest to dość popularne zioło).

Piszę to dlatego jakby ktoś kiedyś poszukiwał takiej informacji. W każdym bądź razie z MEDYCZNEGO punktu widzenia tych specyfików łączyć nie powinno się.

Pozdrawiam

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11103
Odp: Żeń szeń(eleuthero) a paroksetyna
« Odpowiedź #8 dnia: Lutego 10, 2013, 21:13:58 »
Z tego wniosek jest taki, że kolcosił powinnaś zamienić na coś innego - na przykład szczodrak, bo odporność wzmocnić musisz. Albo poproś o alternatywę dla leku chemicznego. Mozliwe, że możesz spróbować powoli go odstawiać.

Ale nadal obawiam się, że sytuacja może być jak w tej książce, o której pisałam: zaistniało zjawisko, ale jego interpretacja nie była prawidłowa. Jeszcze inna sprawa, to wielkość dawki, która jest bezpieczna.

Pozdrowienia :-)