...w świecie opanowanym przez trucicieli coraz trudniej o cokolwiek zdrowego, brak znajomości poniżych faktow i powiązan -pogłębia bagno;
"...Obecnie sytuacja jest taka, wg Suisse Credit Banku, że z pośród ogólnych globalnych aktywów w wysokości 250 bilionów, jeden procent społeczeństwa posiada dokładnie połowę. Dolna granica, czyli 50 procent najuboższej ludności posiada mniej aniżeli jeden procent tej kwoty.
Najbogatsze 10 % ludności posiada ponad 87,7% światowego bogactwa. Pozostałe 13.3% należy do 90% ludności. Stąd jednoznacznie wynika, dlaczego musi być tyle biedy w poszczególnych krajach.
Całość bogactw, to znaczy 97% tej kwoty, znajduje się w City of London.
Global Resear przeprowadził analizę tzw. spraw arabskich a konkretnie Syrii.
Stwierdzono jednoznacznie, że do czasu całej rozróby, Syria była zamożnym krajem o dobrze rozwijającej się gospodarce. Była niezależna żywnościowo, ze strategicznymi magazynami wysokiej jakości pszenicy w ilości milionów ton. Była niezadłużona w żadnym z międzynarodowych i lichwiarskich banków. Miała dobrze wykształconą świecką administrację
Wg analiz zajmowała czwarte miejsce pod względem najbezpieczniejszych państw na świecie.
Podobnie zresztą jak Libia Kadafiego. Libia Kadafiego zapewniała bezpłatną służbę zdrowia, bezpłatne szkolnictwo i odpowiednią opiekę dla młodych.
Libia Kadafiego miała własny niezależny bank, niezadłużony w żadnym MFW czy innej lichwiarskiej instytucji. Doprowadziła poprzez Saharę wodę do nawadniania pól co spowodowało UNIEZALEŻNIENIE się ŻYWNOŚCIOWE.
Jest oczywistym, że to się nie podobało właścicielom pieniądza. Po dwu latach enigmatycznie zwanych różową rewolucją, Libia przestała istnieć, a rządzą tam rozmaite bandy.
Podobnie miała wyglądać sytuacja w Syrii.
Po prawie sześciu latach niewypowiedzianej wojny, doprowadzono w jednym z najlepiej rozwiniętych krajów do niewyobrażalnych zniszczeń.
Trzeba z podziwem patrzeć na Syryjczyków, że pomimo takich amerykańskich nalotów państwo wciąż zapewnia bezpłatną opiekę zdrowotną i edukację dla wszystkich mieszkańców kontrolowanych obszarów
Syria traktuje wszystkich ludzi zamieszkujących jej terytorium na równych prawach. Uciekinierzy z Palestyny mają te same prawa co rodzimi Syryjczycy. Palestyńczycy mogą spokojnie kupować domy, mieszkania, ziemię mogą legalnie pracować.
Tych praw nadal nie mają mieszkańcy np. w Izraelu...........
c.d.:
http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=18918&Itemid=119