Nasz Gospodarz w Międzyborowie opowiadał o dziewczynie, która w Chorwacji miała tak dosyć swojej łuszczyczy, że się wysmarowała sokiem z barszczu Sosnowskiego i poszła na plażę. Potem przez kilka dni płakała, ale potem przez 2 lata (do chwili opowiadania historii) nie miała łuszczycy.
***
Podobno łacińska nazwa się wzięła z bajki o tym, że sam archanioł Gabriel przyszedł na ziemię, by dać ludziom lekarstwo na dżumę, czyli czarną śmierć niszczącą ludność w Europie i Azji.
Pewnie to, co zrobił nasz detektyw to w innym dialekcie się nazywa prowokacją.
Mam nadzieję, że na wyjście ze szpitala dostał receptę na jakiś antybiotyk.
Pozdrowienia :-)