Autor Wątek: Jesienna pogoda i Ayurveda  (Przeczytany 17722 razy)

mira

  • Gość
Jesienna pogoda i Ayurveda
« dnia: Września 11, 2012, 20:29:21 »
.
« Ostatnia zmiana: Listopada 10, 2014, 20:43:08 wysłana przez mira »

Offline halina1

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1446
Odp: Jesienna pogoda i Ayurveda
« Odpowiedź #1 dnia: Września 13, 2012, 09:38:55 »
Wracałam po długich wakacjach na świeżym powietrzu i wypadały mi włosy, bolała mnie głowa, męczyła melancholia itd. Opisałaś mnie. To nadmiar Vaty- a ja nie rozumiałam co się dzieje.
Od kiedy karmię się ziołami a nie prochami, te stany właściwie nie istnieją. Kiedyś wymysliłam oleje ziolowe, smarowaliśmy się z mężem w czasach rozpaczy i bardzo nas wspomagały. Wygląda, że intuicyjnie było to zgodne z ajurwedą.
Dziękuję za ten post.

zielarz czeladnik

  • Gość
Odp: Jesienna pogoda i Ayurveda
« Odpowiedź #2 dnia: Września 13, 2012, 11:53:51 »
Ja również bardzo dziękuję za wiadomość mira bardzo mi się te informacje przydały i powiększyły moją wiedzę. Też zauważyłem u siebie ostatnio osłabienie organizmu związane właśnie z jesienią i sezonem vata najprawdopodobniej..... pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Września 13, 2012, 11:57:32 wysłana przez zielarz czeladnik »

Offline `

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1051
  • IRONMAN-napędzany ziołami
Odp: Jesienna pogoda i Ayurveda
« Odpowiedź #3 dnia: Września 13, 2012, 12:13:22 »
Ja również bardzo dziękuję za wiadomość mira bardzo mi się te informacje przydały i powiększyły moją wiedzę. Też zauważyłem u siebie ostatnio osłabienie organizmu związane właśnie z jesienią i sezonem vata najprawdopodobniej..... pozdrawiam

Zielarzu czeladniku,sezon vata???
Ja z ciekawości, podążając za linkami podanymi na tym forum dowiedziałem się
o dosha-ch Vata,Pitta,Kapha .
Co miałeś na myśli pisząc "sezonem vata".

Offline buka

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 24
Odp: Jesienna pogoda i Ayurveda
« Odpowiedź #4 dnia: Września 13, 2012, 12:46:02 »
....To sa typowe objawy nadmiaru Vata w organizmie wystepujace w sezonie Vata jakim jest jesien (czy jesien zycia). ... - tyle Mira
Sadze, ze to mial na mysli  Czeladnik.
Pozdrowienia! :)

zielarz czeladnik

  • Gość
Odp: Jesienna pogoda i Ayurveda
« Odpowiedź #5 dnia: Września 13, 2012, 13:01:32 »
Tak to miałem na myśli jesień to sezon vata a skoro mamy sezon vata to mam osłabiony organizm to chyba jest oczywiste prawda?? ;D...... pozdrawiam

Offline buka

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 24
Odp: Jesienna pogoda i Ayurveda
« Odpowiedź #6 dnia: Września 13, 2012, 13:09:18 »
No, niekoniecznie, ja tez mam sezon Vata, a nawet podwojnie, bo jestem juz w wieku Vata, a wcale nie czuje zmeczenia jesiennego :D.
To nie jest obowiazkowe! ;)

Offline buka

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 24
Odp: Jesienna pogoda i Ayurveda
« Odpowiedź #7 dnia: Września 13, 2012, 13:10:38 »
Mira! Wspanialy wyklad! Co za przyjemnosc czytac to ...po polsku!

zielarz czeladnik

  • Gość
Odp: Jesienna pogoda i Ayurveda
« Odpowiedź #8 dnia: Września 13, 2012, 13:16:56 »
Zgadzam się że nie wszyscy zle znoszą jesienną porę również znam osoby na które sezon vata jesienna pora działają bardzo korzystnie. U mnie tak jest zawsze że jesienią czuje się fatalnie i łapię różne infekcje i grypy :-\.  Mira tak z ciekawości zapytam czy ten wykład pochodzi z jakieś książki czy sama tłumaczyłaś jakiś tekst indyjski ??? lub może sama go pisałaś na podstawie swojej wiedzy i doświadczeń??..... pozdrawiam

Offline *Agnieszka*

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 283
Odp: Jesienna pogoda i Ayurveda
« Odpowiedź #9 dnia: Września 13, 2012, 14:16:16 »
Ja lubię każdą porę roku :)
Każda jest piękna,każda wyznacza inny rytm.
Jesień,ta późniejsza,listopadowa to u mnie dobra książka,dobra herbata,teraz będą też nalewki ;),ciepły koc,kicia,psina przy mnie...zapach powideł,zapach grzybów...itp itd
Wiosna i lato to praca.
A zima,biała zima,to szaleństwo uśpione.

Miro,nie znam się w ogóle na ayurvedzie i z ciekawością poczytuję, co Miro piszesz :)
Pozdrawiam
Agnieszka
:)

Offline `

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1051
  • IRONMAN-napędzany ziołami
Odp: Jesienna pogoda i Ayurveda
« Odpowiedź #10 dnia: Września 13, 2012, 14:26:16 »
Buka, chciałem z nim pogadać  :) , jesteśmy w podobnym wieku on przed 50, ja po 50.
Sezon vata a ja jakoś nie odczuwam spadku formy fizycznej.

Cytuj
No, niekoniecznie, ja tez mam sezon Vata, a nawet podwojnie, bo jestem juz w wieku Vata, a wcale nie czuje zmeczenia jesiennego  :D.
To nie jest obowiazkowe!  ;)

Buka, wiek vata, dosha vata, sezon vata a ciało dalej nadąża za marzeniami i cele coraz to nowe.

« Ostatnia zmiana: Września 13, 2012, 14:54:53 wysłana przez aqarel »

Offline buka

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 24
Odp: Jesienna pogoda i Ayurveda
« Odpowiedź #11 dnia: Września 13, 2012, 14:59:32 »
No dooobra, nie wiedzialam, ze to ma byc taka meska pogaducha ;)
A poza tym zaden z was nie jest jeszcze w jesieni zycia !
Nawet Ty, bedac po 50, o ile wiem, prowadzisz taki tryb zycia, ze to Ci jeszcze dlugo nie grozi! Amen!  :)

Offline buka

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 24
Odp: Jesienna pogoda i Ayurveda
« Odpowiedź #12 dnia: Września 13, 2012, 19:29:40 »
Naprawde jestes Vata- typ ? Wyobrazalam sobie raczej zrownowazone dosha
(doshas, doshe ? licho wie, jak to odmienic), z lekka przewaga Pitta.
Zreszta, prawde powiedziawszy,w dzisiejszych czasach coraz rzadziej sprawdza sie ten ayurvedyczny model, zwlaszcza w tzw. zachodnim swiecie .
Bo, ze male  dzieci sa kapha - pulchne , przytulne, misiowate, dominuje wilgoc i choroby z tym zwiazane, to jeszcze sie jako -tako zgadza, tylko potem powinna nastapic przemiana w pitta - ogien. A coraz czesciej widac, ze ludzie "nie wyrastaja" z kapha - sa grubi, nieruchawi, bardzo czesto towarzyszy temu brak lotnosci umyslowej, do samej smierci pozostaja otyli i chorzy.
Nie wiem, moze przesadzam, ale bardzo brakuje mi czasow, kiedy wiekszosc ludzi byla szczupla (popatrzcie na stare polskie filmy), a chlopakom w wieku 20 lat nie wylewalo sie sadlo z kapielowek.

Offline `

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1051
  • IRONMAN-napędzany ziołami
Odp: Jesienna pogoda i Ayurveda
« Odpowiedź #13 dnia: Września 13, 2012, 20:25:24 »
Buka, kiedyś robiłem test na "gosie"  ;D jeszcze raz to zrobię bo "gosia" zmienna jest.
Cytuj
Zreszta, prawde powiedziawszy,w dzisiejszych czasach coraz rzadziej sprawdza sie ten ayurvedyczny model, zwlaszcza w tzw. zachodnim swiecie .
Ja raczej w dalszym ciągu zaliczam się do wschodniej europy i nie zamierzam uczestniczyć w wyścigu szczurów.

Cytuj
Nie wiem, moze przesadzam, ale bardzo brakuje mi czasow, kiedy wiekszosc ludzi byla szczupla (popatrzcie na stare polskie filmy), a chlopakom w wieku 20 lat nie wylewalo sie sadlo z kapielowek.

To się już nie wróci.

zielarz czeladnik

  • Gość
Odp: Jesienna pogoda i Ayurveda
« Odpowiedź #14 dnia: Września 13, 2012, 21:18:16 »
No cóż zbawiennym pomysłem mogłaby być jakaś kampania przez nas zorganizowana lub przez jaką organizację społeczną. Np rozdawanie gorących  naparów na odchudzanie prosto z dużych kotłów nalewane do kubków każdemu kto zechce oczywiście mieszanki sporządzone z ziół zebranych na łące tak aby kosztów zbytnio nie było 8)  co ty na to agarel ???. Myślę że zainteresowanie byłoby duże a wręcz zbyt duże u niektórych osób wiem że może to dziwny sposób na odchudzenie społeczeństwa  ale jak już pomagać to na pełen gaz..... pozdrawiam