Autor Wątek: Jesienna pogoda i Ayurveda  (Przeczytany 17715 razy)

zielarz czeladnik

  • Gość
Odp: Jesienna pogoda i Ayurveda
« Odpowiedź #15 dnia: Września 14, 2012, 09:58:53 »
Wiem niedobry pomysł nie pomyślałem faktycznie o kwestiach medycznych   :( w ogóle nawet jeśli można by było  to podawać wszystkim to zaraz zaczął by nas ścigać jakiś urząd lub inna władza. Bo robimy coś dla kogoś za darmo a w tym kraju jak się coś robi za darmo lub coś daje się społeczeństwu  za darmo nie odprowadzając podatku to od razu zaczynają się dla takiego dobroczyńcy kłopoty i problemy z prawem. Można by spróbować jakoś uświadomić  społeczeństwo że to jakie mają zdrowie w dużej mierze zależy tylko i wyłącznie od nich jeżeli będą nadal zażywali szkodliwa żywność i leki to dalej społeczeństwo będzie cierpieć chociaż nie wiadomo czy ktokolwiek by chciał tego słuchać ::)........ pozdrawiam

Offline buka

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 24
Odp: Jesienna pogoda i Ayurveda
« Odpowiedź #16 dnia: Września 14, 2012, 11:11:19 »
Alez od dawna o tym sie mowi, niezyjacy juz prof.Aleksandrowicz napisal swietna ksiazke pt Nie ma nieuleczalnie chorych, P. Irena Gumowka przez cale lata edukowala spoleczenstwo w zakresie zdrowego zywienia, to tylko dwa przyklady , ktore mi tak "a vista" przychodza do glowy, sadze, ze moglibyscie wymienic duuuuzo wiecej.
Klopot w tym, ze takich ludzi nie umieszcza sie na okladkach , prawda?

Inna rzecz - naprawde zdrowe jedzenie jest drogie.
Czlowiek , mieszkajacy w miescie, bez dzialki lub ogrodu, o niskich dochodach, jest skazany na byle jaka zywnosc, ktora czesto prowadzi do otylosci.
To b. wyraznie widac w USA, najwiecej grubasow jest wsrod najubozszych.

zielarz czeladnik

  • Gość
Odp: Jesienna pogoda i Ayurveda
« Odpowiedź #17 dnia: Września 14, 2012, 13:54:34 »
Nie wydaje mi się aby chodziło tutaj o zdrową żywność chodziło mi o to aby społeczeństwo zrezygnowały z kupowania chipsów, coca coli, i żywności z sieci mc donald żeby zrezygnowali także dużej ilości cukru który powoli zabija społeczeństwo masową cukrzycą. To raczej nie jest takie trudne i każdy może  tego dokonać prawda???. W usa każda żywność jest szkodliwa tam nawet żywność z pozoru zdrowa i tak szkodzi zdrowiu ponieważ zawiera mnóstwo konserwantów i chemikaliów które są dodawane w wiadomym dla władzy usa celu :(...... pozdrawiam

Offline buka

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 24
Odp: Jesienna pogoda i Ayurveda
« Odpowiedź #18 dnia: Września 14, 2012, 16:44:30 »
"....W usa każda żywność jest szkodliwa tam nawet żywność z pozoru zdrowa i tak szkodzi zdrowiu ponieważ zawiera mnóstwo konserwantów i chemikaliów które są dodawane w wiadomym dla władzy usa celu Smutny...... pozdrawiam "

A skad wiesz, ze kazda?
I jaki cel ma Twoim zdaniem wladza USA?  Zabic swoich obywateli, czy co?



Offline Alchemik

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 839
Odp: Jesienna pogoda i Ayurveda
« Odpowiedź #19 dnia: Września 14, 2012, 17:26:22 »
W USA? A nasza nie? Popatrz dokładniej na skład tego, co można kupić w sklepach :)
Wszystko, co jesteś w stanie zrobić, czyń to z całą swoją mocą. Nie jutro. Teraz.

zielarz czeladnik

  • Gość
Odp: Jesienna pogoda i Ayurveda
« Odpowiedź #20 dnia: Września 14, 2012, 18:14:37 »
Nie oszukujmy się żywność w całym usa jest produkowana przez 2 góra 4 koncerny żywnościowe które dodają do swoich produktów co chcą i trują ludzi czym chcą w usa nie ma farmerki i rolnictwa tam jest produkcja masowa  . W usa nigdy nie byłem i dzięki bogu że nie bo ten kraj to jeden wielki obóz rządzony przez iluminati dziękuje bogu że urodziłem się w Polsce a nie w tym bagnie. Mój znajomy był w tym waszym upragnionym usa i powiedział że nigdy tam nie wróci mieszkał i jadł w usa przez 2 lata przed odjazdem ważył 63 kg kiedy wrócił ważył już 250 kg wyglądał dosłownie jak słoń  nie jadał w mc donald ale normalnie gotował obiady z tego co kupił w sklepie ;D. Kiedy po powrocie do Polski zrobił kompleksowe badania okazało się że wątrobę i Żołądek ma dosłownie w strzępach leczenie zajeło cały miesiąc :-\. Zgadzam się że u nas w Polsce żywność nie wszędzie jest w porządku ale to wina tylko i wyłącznie polskiej gospodarki że zamiast swoich produktów sprowadzamy jakieś trucizny z zachodu chociaż u siebie mamy swoje ale pozwalamy aby nam taka istniejąca od 200 lat ameryka dyktowała co mamy robić........ pozdrawiam

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11067
Odp: Jesienna pogoda i Ayurveda
« Odpowiedź #21 dnia: Września 14, 2012, 22:03:18 »
Mój znajomy był w tym waszym upragnionym usa

Eee... żeby aż upragnionym, to raczej nie... Mnie tam nie ciągnie, aby się jeszcze spowiadać u nich w ambasadzie z dzidków i babć i poglądów i AIDS i tak dalej.
Mira pewnie ma rację, że to wielki kraj i wszystko tam jest.

Cytuj
i powiedział że nigdy tam nie wróci mieszkał i jadł w usa przez 2 lata przed odjazdem ważył 63 kg kiedy wrócił ważył już 250 kg wyglądał dosłownie jak słoń  nie jadał w mc donald ale normalnie gotował obiady z tego co kupił w sklepie ;D.

A co on tam robił oprócz gotowania?

Pozdrowienia :-)

Offline buka

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 24
Odp: Jesienna pogoda i Ayurveda
« Odpowiedź #22 dnia: Września 14, 2012, 23:14:22 »
Oj Czeladniku, znow sie nie popisales..
Nie byles, nie widziales, ale wszystko wiesz...To ja ci powiem, ze jadlam w USA przez siebie wyhodowane pomidorki...  :).
Czy Ty naprawde uwazasz, ze Polak, ktory tam wegetuje przez jakis czas jest
reprezentatywny dla 200 mln ludzi?
To, ze nic nie wiesz, to jeszcze pol biedy( zawsze mozesz sie dowiedziec), ale to, ze plujesz jadem, to juz gorzej.Bo zatruwasz siebie i otoczenie :(

Offline ineslik

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2121
    • herbiness
Odp: Jesienna pogoda i Ayurveda
« Odpowiedź #23 dnia: Grudnia 20, 2012, 21:20:28 »
Która dosha dominuje u mnie, nie mam pojęcia, ciągle mam sprzeczne wyniki. Faktem jednak jest, że mrozy , suche powietrze i ogrzewanie elektryczne negatywnie wpłynęły na moje zdrowie. Wprost czułam , jak zaczynają trzeszczeć mi stawy, nie mogłam się ogrzać. Na szczęście przypomniały mi się rady Miry - kilka sesji z olejem rzepakowym na skórę plus codzienna porcja masła piernikowego na plecki i ramiona. Od razu lepiej. Można było zaczekać do odwilży i wiosennych temperatur, które mamy od kilku dni.  ;)

Niedawno pisaliśmy o jonizacji powietrza. Ciekawe, czy Ajurweda łączy jesień z negatywną jonizacją , przecież chmury zaczynają inaczej wędrować po niebie, wieją inne wiatry. Czym jest jesień, o której Mira pisze . Przecież nie chodzi po prostu o kalendarz.



Offline `

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1051
  • IRONMAN-napędzany ziołami
Odp: Jesienna pogoda i Ayurveda
« Odpowiedź #24 dnia: Grudnia 20, 2012, 22:10:09 »
Czym jest jesień, o której Mira pisze . Przecież nie chodzi po prostu o kalendarz.
Jesień to nie pora roku, jesień to stan ducha, jest wtedy gdy człowiek zakotwiczy
lub zatrzyma się w pół drogi(nie z własnej woli),gdy nagle kończą się cele i marzenia
traci się sens życia... pozostaje oczekiwanie...  :-\
« Ostatnia zmiana: Grudnia 20, 2012, 23:30:57 wysłana przez aqarel »