Jaskółcze ziele na egzemę - spróbuj okład ze świeżej paćki, ale tylko zewnętrznie. Jak masz, to dodaj ziele wilczomlecza.
Wewnętrznie jaskółczego ziela nie polecam - sam twierdzisz, że masz problemy z brakiem bakterii.
Jeśli martwi Ciebie zmartwienie, to zastosuj do picia świeżą lawendę, byle z zielarsko sensownego miejsca.
Solidne działanie przeciwwirusowe ma świeża melisa
Krople z kwasu borowego do oczu to jest jeszcze całkiem niedawna medycyna oficjalna, możliwe, że jeszcze sprzedają w aptekach. Jednak nikt nie zauważył, by to leczyło jaskrę.
Do wewnątrz cały możliwy alfabet witamin, probiotyki, kiszonki i porządne kwaśne mleko.
A teraz te zęby i zatoka proponuję:
1. płukanie 2 x dziennie ust rozcieńczonym Dentoseptem, bez wypluwania przez 5-10 min - tak długo, aż zejdzie śluz z błon śluzowych.
2. Posmarować dziąsła najpierw ziołami "szwedzkimi" z nalewki, a potem olejem z kwitnącego dziurawca.
3. Tak samo posmarować w okolicy tej trefnej zatoki od strony jamy ustnej i od strony skóry.
To zdjęcie śluzu ułatwi dostęp do komórek nabłonka w jamie ustnej i ułatwi wejście lekarstw, na ile to wykonalne.
Propolis może być, ale też go rozcieńcz, możesz dodać do oleju z dziurawca, to będzie pasować.
Można jeszcze rozważyć dodanie jakiegoś olejku.
Chodzi o to, by dojść jakoś do tej zatoki
Pozdrowienia :-)