Autor Wątek: Legalne zioła psychoaktywne.  (Przeczytany 40858 razy)

Offline Ingwer

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 927
Legalne zioła psychoaktywne.
« dnia: Czerwca 24, 2012, 09:50:00 »

Etnobotanika, czyli magiczne rośliny.


Póki co jest ich bardzo wiele. Od tych uspokajających ( Waleriana, Skullcap ), poprzez relaksujące ( Kanna, Wild Dagga ), a kończąc na stymulantach ( Ephedra Sinica, Yerba Mate) i psychodelikach ( Salvia Divinorum, Powoje).

Zastanówmy się może najpierw - skąd wiemy o takim działaniu tych ziół? Oczywiście z doświadczeń. Ktoś musiał najpierw żuć, zjeść czy spalić zioło by sprawdzić jak działa. Tak działo się kiedyś, obecnie jest to znacznie mniej romantyczne, a bardziej komercyjne. Wielkie firmy farmaceutyczne zatrudniają masę laborantów, którzy szukają nowych substancji psychoaktywnych w roślinach.

Istnieje jednak masa pasjonatów i hobbystów etnobotanicznych, którzy na własną rękę przecierają szlaki. Opiszę kilka ciekawych roślin psychoaktywnych :

Skullcap po łacinie Scutellaria Lateriflora ma działanie przede wszystkim uspokajające i rozluźniające. Przydaje się w leczeniu depresji czy zbytniej drażliwości. Skullcap często jest palony, gdyż to podobno zapewnia silniejsze odczucia. Według mnie jest to wynikiem chwilowego niedotlenienia mózgu (podobnie jak przy zapaleniu papierosa po długiej abstynencji).

Waleriana po łacinie Valeriana officinalis. Bardzo popularne są z niego krople uspokajające, które niestety brzydko pachną. Podobno dzięki działaniu uspokajającym polepsza jakość snów i zdolność ich zapamiętywania. Działa bardzo subtelnie powoli wyciszając pacjenta, ale nie męcząc go. Rozluźnia ciało, a w głowie coraz częściej pojawia się myśl: "Chce mi się spać". Polecane przy bezsenności!

Kanna susz z tej rośliny działa bardzo relaksująco. Lekko uspokaja, ale przede wszystkim "polepsza" odczucia zmysłowe. Muzyka brzmi niesamowicie.  Można przyjmować doustnie lub donosowo oraz palić. Najlepiej działa tym drugim sposobem. Dawki nie są zbyt wysokie (do 0.5g), ale też nie tanie (1g - 4 zł). Niektórzy uważają, że może być substytutem marihuany. Bardzo możliwe, ale raczej marnym. Wielu ludzi jednak dzięki tej roślinie odkryło Etnobotanikę.

Wild Dagga - roślina, która dzięki nazwie stała się legendą (Dagga = marihuana), a kiedyś była etnobotanicznym przebojem. Tak na prawdę nie ma nic wspólnego z boskim zielem prócz minimalnie podobnego działania (znacznie słabszego). Przede wszystkim palona, ale wydaje się, że bardziej aktywna jest spożyta doustnie. Najsilniejsze są płatki liści, ale reszta również działa. Stosuje się ją w leczeniu astmy.

Ephedra Sinica - roślina znana osobom odchudzającym się farmakologicznie jak i "ogarniętym" etnobotanikom. Jest źródłem efedryny, która pomaga w spalaniu tkanki tłuszczowej. Poza tym pomaga osłabić apetyt oraz stymuluje - nie pozwalając zasnąć, a przy większych dawkach - usiedzieć w jednym miejscu. Ogólnie nie polecam, bo następna roślina jest znacznie ciekawsza.

Yerba Mate - legendarny już napój, który w Polsce robi zawrotną karierę. Mimo, że tylko nieco ponad 50% osób próbujących tego napoju decyduje się na drugi raz to Ci, którzy się przemogą- zakochują się. Etnobotanika jest dziedziną nauki, dzięki której wiemy, że ma działanie pobudzające, jednak bez poddenerwowania (jak przy kawie). Posiada bardzo wiele mikro i makroelementów niezbędnych dla zachowania zdrowej diety. Niektórzy uważają, że smakuje trochę jak pety.

Salvia Divinorum
- najsilniejszy roślinny psychodelik znany człowiekowi. Boska Szałwia jest najpotężniejszą z opisywanych tutaj roślin. Potrafi zmienić psychikę człowieka już po jednej sesji, więc zaleca się ostrożność i konsultację z lekarzem przed tym pierwszym razem. Można ją palić lub żuć. W handlu dostępne są ekstrakty, susz oraz żywe rośliny. Jest łatwa w uprawie, więc nie trudno znaleźć ją na parapetach "ludzi w temacie". Bardzo ważny okaz etnobotaniczny.

Powoje - święte rośliny zawierające w sobie substancję odpowiedzialną za psychodeliczne działanie. Tak na prawdę jednak przede wszystkim euforyzują i relaksują. Są również wyśmienitym afrodyzjakiem cenionym przez miliony ludzi na świecie, a szczególnie na Hawajach skąd się wywodzi to zastosowanie. Ze względów etnobotanicznych ciekawy, ale krążą opinie (według mnie bezpodstawne), że powoje są niebezpieczne.

Warto zaznaczyć, że opisywane tutaj rośliny używane były conajmniej przez setki lat w celach rytualnych czy leczniczych. Wiemy to dzięki etnobotanice, a ich działanie potwierdziła współczesna farmakologia. Właśnie ona często potwierdza to co nasze babki wiedziały dawno temu.

http://www.eioba.pl/a/26cr/etnobotanika-czyli-magiczne-rosliny

Offline Urielka

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 174
Odp: Legalne zioła psychoaktywne.
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwca 24, 2012, 22:24:17 »
Witam, może moje pytanie jest głupie, ale czy wymieniona przez Ciebie Kanna to uprawiana w ogródkach, ozdobna roślina Canna Generalis? Czy wtedy można ją suszyć samemu?

Offline Ingwer

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 927
Odp: Legalne zioła psychoaktywne.
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwca 24, 2012, 23:45:40 »

Zalaczam to co na temat tej rosliny znalazlam.  ;D

Roslina relaksujaca – kanna. (paciorecznik indyjski)
Cytuj
(Można ją bowiem m.in. palić, jest dość mocna i wystarcza jej mniej; działa inaczej – relaksująco, a jednocześnie wyraźnie stymulująco.)
http://spliff.com.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=554

http://www.mob-zabrze.pl/flora/canna_indica_l.html
http://ogrod-amat.strefa.pl/kanna_paciorecznik.php
http://www.ogrodbotaniczny.wroclaw.pl/autoinstalator/joomla1/images/gazeta_pdf/33_sierpien_2010.pdf

Offline Urielka

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 174
Odp: Legalne zioła psychoaktywne.
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwca 25, 2012, 18:18:00 »
Hi hi hi, to ona, mamy ją w parku... Chociaż może to jakaś inna odmiana, skoro gram kosztuje 4 zł...

Offline Dondarrion

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 444
Odp: Legalne zioła psychoaktywne.
« Odpowiedź #4 dnia: Października 30, 2013, 22:44:58 »
To nie ta kanna co rośnie w ogródkach. "Relaksująca" nazywa się  sceletium tortuosum, można sprawdzić w Magicznym ogrodzie, a obejrzeć w google image.
I am back to save the universe

Offline mvagner

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 2
    • fajkowe zioła
Odp: Legalne zioła psychoaktywne.
« Odpowiedź #5 dnia: Listopada 01, 2013, 00:04:53 »
Wydaje mi się, że etnobotanika to coś więcej, niż jeszcze-nie-zakazane rośliny psychoaktywne, to badanie wiedzy o ziołach od ludów "niecywilizowanych" i to nie tylko ziołach psychoaktywnych.
Swoją drogą zastanawiające, że często w tekstach na ten temat czy w sklepach im poświęconych używa się angielskich, a nie rodzimych nazw ziół, tak jak wyżej - Skulcap zamiast tarczyca, czy gdzie indziej Marshmallow zamiast prawoślazu, Mullein zamiast dziewanny, Coltsfoot zamiast podbiału itp.
Do powyższej listy można dodać mnóstwo innych, od kłącza tataraku do męczennicy, ale szczerze pisząc, mam problem z określeniem co to takiego "psychoaktywność" (sam nigdy takich oddziaływań u ziół nie szukałem).  No bo gdy coś wywoła we mnie objawy podobne do grypy żołądkowej, to nie pozostanie to bez wpływu na mój nastrój... a zatem będzie to "psychoaktywne", czyż nie?  :)

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Odp: Legalne zioła psychoaktywne.
« Odpowiedź #6 dnia: Listopada 05, 2013, 08:28:14 »
Gawędziłem niedawno przypadkiem z czołowym polskim znawcą psychodelii - potwierdzał, że ciekawa jest kokorycz, zwracał uwagę na silne działanie bagna. Tatarak ma być psychodelikiem, ale wiem że są pewne kontrowersje co do jego zdolności psychoaktywnych. Zawarta w glistniku sangwinaryna działa podobnie do papaweryny (opium) - ledwie dwukrotnie słabiej, czyli całkiem konkretnie. Niestety dawka "skutecznie psychoaktywna" ziela jest już dawką toksyczną. Podobnie w przypadku psianki. W ogóle sporo mocnych zielsk przedawkowanych wywoła halucynacje (wrotycz), ale nie do końca o to nam chodzi. Bielunia celowo nie wymieniałem ;)
Różnice, głupcze!

Offline Mitochondrium

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 22
Odp: Legalne zioła psychoaktywne.
« Odpowiedź #7 dnia: Listopada 05, 2013, 08:39:31 »
Przepraszam bardzo.
"Na mocy nowelizacji z dnia 20 marca 2009 r. ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii posiadanie roślin żywych, suszu, nasion, wyciągów oraz ekstraktów z szałwii wieszczej jest od 8 maja 2009 roku nielegalne w Polsce."

Offline Katarzyna

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 864
Odp: Legalne zioła psychoaktywne.
« Odpowiedź #8 dnia: Stycznia 17, 2014, 14:00:20 »
Gawędziłem niedawno przypadkiem z czołowym polskim znawcą psychodelii
Jeśli mamy na myśli tego samego polskiego znawcę psychodelii, to ja jestem już po jego lekturze (sama okładka jest psychodeliczna), to autor przestrzega, że wymienione tam wyciągi z roslin i grzybów psychoaktywnych nie służą (przynajmniej nie powinny) dla zabawy, hecy.
Ważny jest set end setting. Odpowiednie przygotowanie. Z resztą cytowany przez autora niezwykle obszernie Witkiewicz (ten od peyotlu) w "Narkotykach" ,sam podkresla, że przygotowanie jest niezwykle istotne. Z resztą rośliny te (i cały szerg już nie psychodelicznych) zasilały przed wiekami każdą szanująca się chatę polską czy dwór ,będąc pod opieką "panien apteczarek".

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Odp: Legalne zioła psychoaktywne.
« Odpowiedź #9 dnia: Stycznia 21, 2014, 09:27:59 »
Pewnie mamy tego samego psychodelika na myśli, byliśmy obaj na premierze nowego numeru kwartalnika, z którym obaj współpracujemy a potem była impreza ;)
Oczywiście, że nie wolno się z psychodelikami obchodzić "lekko" i pochopnie - próba "współpracy" z nimi to poważna decyzja. Dla czowieka i jego kultury - okazała się zresztą kluczowa ;)
Różnice, głupcze!