No zgadza się stosuję łuskiewnika.
Co odczuwam? hmm... łuskiewnika raczej nie odczuwam, jak go zażywam to chyba nie ma interakcji z moimi lekami, natomiast kokorycz jak zażyłem po raz pierwszy, zmiótł mnie prosto na łużko. Ma nie wątpliwie działanie hamujące na układy dopaminy, serotoniny, noradrenaliny, i chyba muskarynowe receptory.
Mocno uspakaja to fakt. I nasila bardzo leki hamujące OUN, tak więc z kokoryczą ostrożnie, obniża mi również tętno z około 90 do około 55