Autor Wątek: zioła, a prawo  (Przeczytany 61499 razy)

Offline Kosmaty

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 50
zioła, a prawo
« dnia: Stycznia 21, 2010, 15:17:39 »
Witam serdecznie forumowiczów

Czy orientujecie się może, jakie trzeba spełnić prawne aspekty w naszym "kooochanym" kraju, aby :

1. - uprawiać, zbierać zioła
    - produkować olejki eteryczne
    - produkować kosmetyki z ziół
    - tworzyć leki  homeopatyczne

2. sprzedawać owe produkty w swoim sklepiku ziołowo-kosmetycznym, czy  homeopatycznym

3. leczyć tymi ziołami i  homeopatycznie

pozdrawiam
"Daleka jest droga pomiędzy ustami i brzegiem pucharu"

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11068
Odp: zioła, a prawo
« Odpowiedź #1 dnia: Stycznia 21, 2010, 22:49:13 »
Jeśli ma się ziemię własną lub dzierżawioną, to można uprawiać na niej prawie wszystko. Prawie, bo uprawa maku i konopii wymaga zezwolenia, o ile się nie mylę. W niektórych regionach po prostu jest zakaz i koniec. Formalnie nadal nie wolno wprowadzać do środowiska upraw GMO bez odpowiednich na to papierów, ale chyba nie o to tu chodzi.

Zbiór ze stanu dzikiego, o ile to nie dotyczy roślin chronionych jest dozwolony. Aby uzyskać dobry surowiec, warto pomyśleć o pół-uprawach, na przykład żywokostu. Jeżeli chodzi o rośliny chronione, to teoretycznie na zbiór trzeba mieć zezwolenie. Jednak w niektórych miejscach rośliny chronione tak dobrze się czują, że zabranie sadzonki do uprawy nie przyniesie przyrodzie uszczerbku. Nieraz przy okazji można spróbować rozwlec takie rośliny po okolicy. Ja tak zrobiłam jesienią z mocno już zacienionymi sadzonkami kaliny rosnącej na skraju lasu.

W Polsce nie wolno destylować alkoholu, olejki destylować wolno.

W Polsce produkcja kosmetyków jest dozwolona, byle tylko nie były zbytnio lecznicze, bo będą musiały być sklasyfikowane jako leki ze wszystkimi tego faktu konsekwencjami.
Należy pamiętać, że jeśli coś komuś zaszkodzi, to...

Ponieważ leki homeopatyczne mają za zadanie nie szkodzić, dlatego nie podlegają pod normalny nadzór leków. Z jakiegoś powodu Unia Europejska wierzy w homeopatię, ale już do ziół podchodzi z pałą i certyfikatami.

Jeżeli nie masz formalnego wykształcenia w tej branży, to przynajmniej jeszcze kilka lat temu urzędy gminy wiedziały, kto i kiedy organizuje kursy dla osób, które chciałyby prowadzić  sklepy zielarskie. Zwykle to odbywało się kiedyś przez "Herbapole".

Leczenie to śliska sprawa, jeżeli nie jesteś lekarzem.
Leczenie, stawianie diagnozy w szczególności, a jeszcze na dodatek za pieniądzie, jeżeli nie jesteś lekarzem może bardzo źle się skończyć. Szyld bioenergoterapii lub uzdrawiania, czyli w innym dialekcie psychoterapii może trochę chronić, ale to zupełnie inna historia.
Jeśli chodzi o homeopatię, no cóż, jest to jedna z metod szamańskich, nieuzasadnionych naukowo, ale nieszkodliwych, a nieraz i pożytecznych.

Zawsze z medycyną oficjalną należy nawiązać stosunki, aby mieć diagnozę, możliwość zlecenia badań i zrozumienia wyników. Wtedy dokonać można wyboru metody leczenia. Można marudzić na leniwych, przepracowanych, spóźnialskich i niedouczonych lekarzy, państwowych i prywatnych, ale przeciętny człowiek nie ma EKG, USG ani rentgena w oczach, nie mówiąc już o możliwości zrobienia badania krwi czy moczu i wyciągnięcia wniosków z układu liczb na wydruku.

Należy pamiętać, że prokuratorzy i adwokaci poszkodowanych pacjentów chętnie biorą się za znachorów, którym sie powinie noga.

Jednak nadal podkreślam - co innego próbować komuś znajomemu pomóc dobrać zioła do znanej choroby, a co innego próbować zgadywać, dlaczego obcego człowieka, którego się widzi pierwszy raz na oczy, boli brzuch. A jeśli to wyrostek?

Czy zniechęcam? Nie, absolutnie.
Życzę powodzenia, bo jeśli się czegoś nie spróbuje to napewno nie będzie się miało tego zrobionego. Między tym wszystkim jest nadal masa możliwości do wykorzystania. Na przykład wiele małych zakładów produkujących różne suplementy i kosmetyki ma wolne moce przerobowe na swoich maszynach - łatwiej im coś zlecić, niż inwestować we własną fabryczkę. Przy okazji takie firmy zwykle wszystkie papiery sanitarne mają już załatwione, czyli kolejny kłopot z głowy.

A jeśli od tego się rozwali Unia Europejska? To będzie oznaczać, że i tak jest już złomem i powinna iść do skupu.

Powodzenia :-)

Offline Kosmaty

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 50
Odp: zioła, a prawo
« Odpowiedź #2 dnia: Stycznia 23, 2010, 19:03:36 »
Dziękuję za odpowiedź Basiu, choć musiałem troszkę pogrzebać głębiej, efekty przedstawię w następnym poście.
Tylko na temat naukowości homeopatii wyraził bym się inaczej, są dwa obozy co do  metod akceptacji w kręgach akademickich. Mi to przypomina spór profesorów na moim uniwersytecie, jeden jest za paliwami ropopochodnymi, a drugi wychwala paliwa rzepakowe.
Odnośnie metodologii samego leczenia, (gdzie  nie mamy przed sobą pierwszy raz pacjenta bez tych wszystkich  diagramów i wykresów) odsyłam do ciekawego artykułu lek. med. Marleny Rojeckiej :
http://marlenarojecka.republika.pl/artykuly/odyzwianie/uzdrawianie.htm#_ftn1

Jeśli chodzi o zbiory, uprawy ziół , czy produkcję leków homeopatycznych to nacisk kładłbym na jakość i czystość. Co może jest sprzeczne z ekonomią  max cena i sprzedaż wielotonażową najlepiej wytworzoną minimalnymi nakładami energii i kosztów.
Czego efektem jest  fatalna czy  wręcz skandaliczna jakość ziół dostępnych na rynku (patrz bad. dr H. Różańskiego).
Jeśli uprawa ziół to metodami biodynamicznymi, a najlepiej te które są zbierane w lasach i naturalnych siedliskach, o odpowiednich porach dnia (gdy człowiek jest zdrowy i wypoczęty) itd.
pozdrawiam :)
"Daleka jest droga pomiędzy ustami i brzegiem pucharu"

Offline Kosmaty

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 50
Odp: zioła, a prawo
« Odpowiedź #3 dnia: Stycznia 23, 2010, 19:06:53 »


Prawo farmaceutyczne z dnia 6 września 2001 r.
 Art. 2 pkt 29)  produktem leczniczym homeopatycznym - jest produkt leczniczy wytworzony z homeopatycznych substancji pierwotnych lub ich mieszanin, zgodnie z homeopatyczną procedurą wytwarzania opisaną w Farmakopei Europejskiej lub, w przypadku braku takiego opisu, w farmakopeach oficjalnie uznanych przez państwa członkowskie Unii Europejskiej lub państwa członkowskie Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) - strony umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym;
Art. 21.  1.  Produkty lecznicze homeopatyczne, które:
1) są podawane doustnie lub zewnętrznie,
2) w oznakowaniu i ulotce nie zawierają wskazań do stosowania,
3) charakteryzują się odpowiednim stopniem rozcieńczenia, gwarantującym bezpieczeństwo stosowania; to jest nie zawierają więcej niż 1/10 000 części roztworu macierzystego lub nie więcej niż 1/100 najmniejszej dawki substancji czynnej zawartej w produkcie leczniczym wydawanym na podstawie recepty
- podlegają uproszczonej procedurze dopuszczenia do obrotu.
2. Wniosek o dopuszczenie do obrotu produktów, o których mowa w ust. 1, powinien zawierać w szczególności:
1)  nazwę i adres podmiotu odpowiedzialnego, wytwórcy lub importera, u którego następuje zwolnienie serii produktu leczniczego, miejsca wytwarzania, w tym miejsca wytwarzania, gdzie następuje kontrola jego serii, lub miejsca prowadzenia działalności importowej, gdzie następuje kontrola jego serii, oraz numery zezwoleń na wytwarzanie produktu leczniczego lub na import produktu leczniczego;
2)  nazwę i adres wytwórcy roztworu macierzystego, z którego ma być wytworzony produkt leczniczy homeopatyczny;
3) nazwę naukową lub farmakopealną produktu, zgodną z nazwą surowca zamieszczoną w Farmakopei Europejskiej lub innych odpowiednich farmakopeach uznawanych w państwach członkowskich Unii Europejskiej, a jeżeli takich nie ma, nazwę potoczną, łącznie z określeniem drogi podania, postaci farmaceutycznej oraz stopnia rozcieńczenia;
4) skład produktu, z uwzględnieniem składników pomocniczych;
5) warunki przechowywania i transportu;
6)  wielkość i rodzaj opakowania oraz zawartość produktu leczniczego homeopatycznego w opakowaniu bezpośrednim.
3. Do wniosku, o którym mowa w ust. 2, należy dołączyć:
1)  opis sposobu otrzymywania i kontroli substancji pierwotnych oraz potwierdzenie, na podstawie piśmiennictwa, w tym naukowego, ich homeopatycznego zastosowania;
2) opis procesu wytwarzania, w tym opis sposobu rozcieńczania i dynamizacji;
3) opis metod kontroli dla każdej formy farmaceutycznej, w tym badania stabilności i czystości mikrobiologicznej;
3a)  wyniki, streszczenia i sprawozdania z badań jakościowych, biologicznych i farmaceutycznych wraz z raportem eksperta;
4)  oryginał lub uwierzytelnioną kopię zezwolenia na wytwarzanie produktu leczniczego homeopatycznego;
5) kopie zezwoleń wydanych w innych krajach;
6) zobowiązanie podmiotu odpowiedzialnego do dostarczenia do kontroli analitycznej próbki roztworu macierzystego, z którego ma być wytworzony produkt, a także próbki produktu końcowego;
7) projekt etykiety lub ulotki;
8)  dane dotyczące opakowania bezpośredniego, z podaniem wymagań jakościowych, oraz wzory opakowań bezpośrednich lub zewnętrznych, wielkość opakowania, wraz z podaniem informacji o zawartości produktu leczniczego homeopatycznego w opakowaniu bezpośrednim;
9)  termin ważności produktu leczniczego homeopatycznego;
10) dane i ostrzeżenia dotyczące: 
a) warunków przechowywania i transportu,
b) sposobu stosowania.
4.  Produkty lecznicze homeopatyczne weterynaryjne podlegają także uproszczonej procedurze dopuszczania do obrotu, w przypadku gdy:
1) ich oznakowanie nie zawiera wskazań do stosowania,
2) charakteryzują się odpowiednim stopniem rozcieńczenia, gwarantującym bezpieczeństwo stosowania, co oznacza, że nie zawierają więcej niż 1/10 000 części roztworu macierzystego lub nie więcej niż 1/100 najmniejszej dawki substancji czynnej zawartej w produkcie leczniczym wydawanym z przepisu lekarza,
3) są podawane drogą opisaną w Farmakopei Europejskiej lub w innych farmakopeach oficjalnie uznanych przez państwa członkowskie Unii Europejskiej lub państwa członkowskie Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) - strony umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym
- z wyłączeniem immunologicznych homeopatycznych produktów leczniczych weterynaryjnych.
5. Wniosek o dopuszczenie do obrotu produktów, o których mowa w ust. 4, powinien zawierać w szczególności:
1) nazwę i adres podmiotu odpowiedzialnego albo wytwórcy, jeżeli wytwórca nie jest podmiotem odpowiedzialnym, miejsca wytwarzania oraz numer zezwolenia na wytwarzanie;
2)  nazwę i adres wytwórcy roztworu macierzystego, z którego ma być wytworzony produkt leczniczy homeopatyczny;
3)  nazwę naukową lub farmakopealną produktu, zgodną z nazwą surowca określoną w Farmakopei Europejskiej lub innych odpowiednich farmakopeach uznawanych w państwach członkowskich Unii Europejskiej, a jeżeli takich nie ma, nazwę potoczną produktu leczniczego homeopatycznego, z określeniem drogi podania, postaci farmaceutycznej oraz stopnia rozcieńczenia;
4) skład produktu, z uwzględnieniem składników pomocniczych;
5) warunki przechowywania i transportu;
6) wielkość i rodzaj opakowania oraz zawartość produktu w opakowaniu bezpośrednim.
6. Do wniosku, o którym mowa w ust. 5, należy dołączyć:
1)  opis sposobu otrzymywania i kontroli substancji pierwotnych oraz potwierdzenie, na podstawie piśmiennictwa, w tym naukowego, ich homeopatycznego zastosowania;
2)  opis procesu wytwarzania produktu leczniczego homeopatycznego weterynaryjnego, w tym opis metody rozcieńczania i dynamizacji;
3) opis metody kontroli produktu gotowego dla każdej formy farmaceutycznej, w tym badania stabilności i czystości mikrobiologicznej;
4) oryginał lub uwierzytelnioną kopię zezwolenia na wytwarzanie produktu;
5) kopie zezwoleń wydanych w innych krajach;
6) zobowiązanie podmiotu odpowiedzialnego do dostarczenia do kontroli analitycznej próbki roztworu macierzystego, z którego ma być wytworzony produkt, a także próbki produktu końcowego;
7) projekt etykiety lub ulotki;
8) dane dotyczące opakowania bezpośredniego, z podaniem wymagań jakościowych, oraz wzory opakowań bezpośrednich lub zewnętrznych, wielkość opakowania oraz zawartość produktu w opakowaniu bezpośrednim;
9)  termin ważności produktu leczniczego homeopatycznego;
10) dane i ostrzeżenia dotyczące: 
a) warunków przechowywania i transportu,
b) sposobu stosowania,
c)  okresu karencji, z pełnym uzasadnieniem.
7.  Produkty lecznicze homeopatyczne, określone w ust. 1 i 4, nie wymagają dowodów skuteczności terapeutycznej.
7a.  Wniosek o dopuszczenie do obrotu, o którym mowa w ust. 2 i 5, może obejmować listę produktów leczniczych homeopatycznych pochodzących z tej samej lub z tych samych substancji pierwotnych homeopatycznych.
8. Minister właściwy do spraw zdrowia określi, w drodze rozporządzenia, szczegółowy sposób przedstawiania dokumentacji, o której mowa w ust. 2, 3, 5 i 6, uwzględniając w szczególności charakter przedstawianej dokumentacji.
9. Minister właściwy do spraw zdrowia określi, w drodze rozporządzenia, wzory wniosków, o których mowa w ust. 2 i 5, i inne rodzaje dokumentów niż wymienione w ust. 3 i 6, biorąc pod uwagę dane zawarte w ust. 2 i 5.

Art. 71. 1.  Poza aptekami i punktami aptecznymi obrót detaliczny produktami leczniczymi wydawanymi bez przepisu lekarza, z wyłączeniem produktów leczniczych weterynaryjnych, mogą prowadzić:
1) sklepy zielarsko-medyczne,
2) sklepy specjalistyczne zaopatrzenia medycznego,
3) sklepy ogólnodostępne
- zwane dalej „placówkami obrotu pozaaptecznego”.
1a.  Poza zakładami leczniczymi dla zwierząt przedsiębiorcy mogą prowadzić obrót detaliczny produktami leczniczymi weterynaryjnymi wydawanymi bez przepisu lekarza po zgłoszeniu wojewódzkiemu lekarzowi weterynarii na 7 dni przed rozpoczęciem działalności.
2.  Sklepy, o których mowa w ust. 1 pkt 1, mogą być prowadzone przez farmaceutę, technika farmaceutycznego oraz absolwenta kursu II stopnia z zakresu towaroznawstwa zielarskiego lub przedsiębiorców zatrudniających wymienione osoby jako kierowników tych placówek.
3.  Minister właściwy do spraw zdrowia określi, w drodze rozporządzenia:
1) kryteria klasyfikacji produktów leczniczych do wykazów, o których mowa w pkt 2,
2) wykazy produktów leczniczych, które mogą być dopuszczone do obrotu w placówkach obrotu pozaaptecznego oraz punktach aptecznych,
3) kwalifikacje osób wydających produkty lecznicze w placówkach obrotu pozaaptecznego,
4) wymagania, jakim powinien odpowiadać lokal i wyposażenie placówek obrotu pozaaptecznego i punktu aptecznego, o którym mowa w art. 70

Art. 91. 1. Technik farmaceutyczny, posiadający dwuletnią praktykę w aptece w pełnym wymiarze czasu pracy, może wykonywać w aptece czynności fachowe polegające na sporządzaniu, wytwarzaniu, wydawaniu produktów leczniczych i wyrobów medycznych
Art. 40. 1.  Zezwolenie na wytwarzanie zawiera:
1) nazwę i adres wytwórcy;
2) wskazanie miejsc wytwarzania i kontroli;
3) rodzaj i nazwę produktu leczniczego;
4) szczegółowy zakres wytwarzania objęty zezwoleniem;
5) numer zezwolenia oraz datę jego wydania.

Art. 124. Kto wprowadza do obrotu lub przechowuje w celu wprowadzenia do obrotu produkt leczniczy, nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. 
Art. 125.  Kto bez wymaganego zezwolenia podejmuje działalność gospodarczą w zakresie wytwarzania lub importu produktu leczniczego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
"Daleka jest droga pomiędzy ustami i brzegiem pucharu"

Offline Kosmaty

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 50
Odp: zioła, a prawo
« Odpowiedź #4 dnia: Stycznia 23, 2010, 19:07:51 »
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ZDROWIA

z dnia 2 lutego 2009 r.

w sprawie kwalifikacji osób wydających produkty lecznicze w placówkach obrotu pozaaptecznego, a także wymogów, jakim powinien odpowiadać lokal i wyposażenie tych placówek oraz punktów aptecznych
Na podstawie art. 71 ust. 3 pkt 3 i 4 ustawy z dnia 6 września 2001 r. - Prawo farmaceutyczne (Dz. U. z 2008 r. Nr 45, poz. 271, Nr 227, poz. 1505 i Nr 234, poz. 1570 oraz z 2009 r. Nr 18, poz. 97) zarządza się, co następuje:
§ 1. W sklepach zielarsko-medycznych osoby wydające produkty lecznicze muszą posiadać:
1) tytuł zawodowy: 
a) magistra farmacji, lekarza, pielęgniarki,
b) technika farmaceutycznego lub równorzędne kwalifikacje lub
2) co najmniej wykształcenie średnie i wiedzę z zakresu: 
a) farmakologii,
b) farmakognozji,
c) anatomii i fizjologii człowieka,
d) dietetyki i fizjologii żywienia,
e) towaroznawstwa zielarskiego,
f) rodzajów, sposobu znakowania opakowań, znaczenia instrukcji używania lub ulotki informacyjnej,
g) zasad prawidłowego przechowywania i obrotu produktami leczniczymi oraz postępowania w przypadku reklamacji i wstrzymania lub wycofania z obrotu,
h) udzielania pierwszej pomocy
- nabytą w ramach kursu z zakresu towaroznawstwa zielarskiego, lub
3) kwalifikacje uznawane w drodze odrębnych przepisów w przypadku obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej, Konfederacji Szwajcarskiej lub państw członkowskich Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) - stron umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym.
§ 2. W sklepach specjalistycznych zaopatrzenia medycznego i sklepach ogólnodostępnych osoby wydające produkty lecznicze muszą posiadać wiedzę z zakresu:
1) zastosowania sprzedawanych produktów leczniczych,
2) przechowywania sprzedawanych produktów leczniczych
- nabytą z informacji zawartych w ulotkach załączanych do produktów leczniczych.
§ 3. Punkt apteczny prowadzi się w odrębnym budynku lub wydzielonym lokalu, w których:
1) ściany i podłogi muszą być łatwe do utrzymania w czystości;
2) zapewnia się przechowywanie produktów leczniczych w sposób gwarantujący zachowanie ich właściwej jakości określonej przez podmiot odpowiedzialny lub farmakopeę, ze szczególnym uwzględnieniem zakresu temperatury i wilgotności.
§ 4. 1. W skład punktu aptecznego wchodzą co najmniej:
1) izba ekspedycyjna;
2) wyznaczone miejsce, magazyn lub magazyny służące do przechowywania produktów leczniczych;
3) komora przyjęć towaru usytuowana w pobliżu wejścia przeznaczonego dla dostaw towaru; w komorze przyjęć może być zlokalizowane miejsce przeznaczone na zmianę i przechowywanie odzieży personelu;
4) miejsce przechowywania dokumentacji;
5) toaleta dla personelu, w której może być przechowywany sprzęt do utrzymywania czystości pomieszczeń.
2. Izba ekspedycyjna punktu aptecznego nie może stanowić pomieszczenia przechodniego, musi być zapewniona do niej dostępność dla osób niedołężnych i niepełnosprawnych z dysfunkcją narządu ruchu oraz musi być usytuowana tak, aby poziom podłogi tego pomieszczenia znajdował się na poziomie lub powyżej poziomu urządzonego terenu budynku.
§ 5. Sklep zielarsko-medyczny musi odpowiadać wymogom określonym w § 3.
§ 6. W skład sklepu zielarsko-medycznego wchodzą co najmniej:
1) izba ekspedycyjna;
2) wyznaczone miejsce lub magazyn lub magazyny służące do przechowywania produktów leczniczych.
§ 7. Podstawowe wyposażenie sklepu zielarsko-medycznego oraz punktu aptecznego stanowią:
1) stół ekspedycyjny z szafkami lub szufladami przeznaczonymi wyłącznie do przechowywania produktów leczniczych;
2) szafy chłodnicze lub lodówki przeznaczone wyłącznie do przechowywania produktów leczniczych, jeżeli placówka obrotu pozaaptecznego lub punkt apteczny prowadzi asortyment wymagający przechowywania w temperaturze niższej niż pokojowa.
§ 8. Placówki obrotu pozaaptecznego, o których mowa w § 2, muszą zapewniać przechowywanie produktów leczniczych w sposób gwarantujący zachowanie ich właściwej jakości określonej przez podmiot odpowiedzialny lub farmakopeę, ze szczególnym uwzględnieniem zakresu temperatury i wilgotności oraz zabezpieczenia przed bezpośrednim dostępem dla dzieci.
§ 9. Osoby, które przed dniem wejścia w życie rozporządzenia nabyły kwalifikacje zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 10 stycznia 2003 r. w sprawie kwalifikacji osób wydających produkty lecznicze w placówkach obrotu pozaaptecznego, a także wymogów, jakim powinien odpowiadać lokal i wyposażenie tych placówek oraz punktów aptecznych (Dz. U. Nr 23, poz. 196), zachowują nabyte kwalifikacje.
§ 10. Rozporządzenie wchodzi w życie  z dniem ogłoszenia.
"Daleka jest droga pomiędzy ustami i brzegiem pucharu"

Offline Kosmaty

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 50
Odp: zioła, a prawo
« Odpowiedź #5 dnia: Stycznia 23, 2010, 19:21:30 »
Zgodnie z § 1. ust. 1 i 2 rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia
10 stycznia 2003 r. (Dz. U. Nr 23, poz. 196) osoby wydające produkty lecznicze
w placówkach obrotu pozaaptecznego muszą posiadać odpowiednie kwalifikacje:
                                                                     
1. w sklepach zielarsko-medycznych - tytuł zawodowy magistra
    farmacji, technika farmaceutycznego albo co najmniej
    wykształcenie średnie oraz kwalifikacje obejmujące wiedzę z zakresu:
a) farmakologii,
b ) farmakognozji,
c) anatomii i fizjologii człowieka,
d) dietetyki i fizjologii żywienia,
e) materiałoznawstwa medycznego,
f)  rodzajów, sposobu znakowania opakowań, znaczenia instrukcji używania
    lub ulotki informacyjnej,
g) zasad prawidłowego przechowywania i obrotu produktami leczniczymi
    i wyrobami medycznymi oraz postępowania w przypadku reklamacji
    i wstrzymania lub wycofania z obrotu,
h) udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej

- nabytą w ramach kursu II stopnia z zakresu towaroznawstwa zielarskiego według
  programu zatwierdzonego przez ministra właściwego do spraw zdrowia;

koszt tego kursu z tego co się orientuję to około 2500zł  trwa 1,5 roku i trudno go znaleźć
http://www.iripz.pl/page.php/1/0/show/5/

znalazłem coś takiego jeszcze:
   sklepy zielarsko-medyczne,
   sklepy zielarsko-drogeryjne,


   w sklepie zielarsko-medycznym - farmaceuta, technik farmaceutyczny lub inna osoba posiadająca wykształcenie średnie, która ukończyła przeszkolenie drugiego stopnia według programu zatwierdzonego przez ministra właściwego do spraw zdrowia,
   w sklepie zielarsko-drogeryjnym - farmaceuta, technik farmaceutyczny oraz technik drogista lub osoba posiadająca wykształcenie średnie, która ukończyła przeszkolenie pierwszego stopnia według programu zatwierdzonego przez ministra właściwego do spraw zdrowia,

tylko to dane z 2005 roku nie wiem jak jest z tym na dziś.
"Daleka jest droga pomiędzy ustami i brzegiem pucharu"

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11068
Odp: zioła, a prawo
« Odpowiedź #6 dnia: Stycznia 24, 2010, 11:13:04 »
Uff, widzę, że próbowałeś przebić się przez przepisy.

Zacznijmy od prostszych spraw, czyli przyroda - rolnictwo.
Surowiec musi być dobrej jakości i nie zatruty - to banał.
Pytanie, jaki procent białka zwierzęcego jest dopuszczalny w surowcu? Każdy, kto zbierał cokolwiek, gdziekolwiek wie, że wysiedlenie nadmiarowej przyrody jest pracochłonne. Jednak, można sobie wyobrazić, że przy odpowiednim doborze uprawy do siedliska można ograniczyć wiele zabiegów i środków.
Z moich dość skromnych doświadczeń wynika, że eksperymenty mogą trwać nawet kilka lat, zanim się ustali równowaga chęci uprawiającego i woli ziemi oraz apetytu robalków :-).

Jeżeli chodzi o zbiór ziół ze stanu naturalnego do celów komercyjnych, to najlepiej jednak przemyśleć założenie półupraw na nieużytkach. Oczywiście, że są zioła, które rosną same i ich zasoby są trudne do zniszczenia, jak na przykład pokrzywa, niecierpek, mlecz, oset czy koniczyna.
Następna sprawa ochrona przyrody. Istnieje oficjalna lista roślin chronionych. Istnieją rośliny wymienione na tej liście, które jednak w niektórych regionach występują masowo. Istnieją rośliny nieobjęte oficjalnie ochroną, które jednak w niektórych regionach są rzadkie. Należy zachować zdrowy rozsądek i jeżeli chodzi o rośliny chronione, to najlepiej zabrać ze stanu naturalnego sadzonki do półupraw i trochę pomóc roślinie się rozsadzić po okolicy.

Dobrze jest porozmawiać na ten temat z gminą.
Dobrze jest porozmawiać na ten temat z miejscowym leśniczym.
On/ona może mieć plany urozmaicenia składu lasu, zwiększenia bazy pokarmowej dla zwierzyny, zmniejszenia szkód powodowanych przez zwierzynę, ale nie ma ludzi lub budżetu, więc jest punkt zaczepienia.
Na przykład można się dogadać na temat zezwolenia na przycięcie krzewów, aby więcej kwitły i owocowały, może wycięcia jakiegoś drzewa lub choćby tylko kilku gałęzi, aby wpuścić więcej słońca.

O ile zrozumiałam, podstawową różnicą w wymaganiach prawnych między lekiem homeopatycznycznym i normalnym jest to, że leków homeopatycznych nie bada się klinicznie.
Panika związana z zapłaceniem za badania kliniczne leków spowodowała wysyp ziół "do kąpieli" nawet z bardzo porządnych firm.

Głównym problemem przy naukowym badaniu metod szamańskich, w tym i homeopatii i innych psychoterapii jest to, że nie działają "in vitro", ale działają na żywego człowieka, dlatego dyskusja na ten temat bywa ideologiczna :-).

Muszę przyznać, że sprawę kursów zielarskich dawno studiowałam z ciekawości i wtedy w Urzędzie Miejskim jakoś dodzwoniłam się do osoby, która miała rozpiskę terminów kursów robionych przez Herbapol. Nie poszłam w końcu na taki kurs, bo pracuję inaczej, ale wydaje mi się, że terminy i godziny wtedy były nieinwazyjne.
Obecnie pewnie w Urzędzie Pracy mogą coś wiedzieć. Co więcej, jeśli już dotrze się do organizatora kursu, to może się okazać, że można uzyskać dofinansowanie z różnych funduszy pomocy małym firmom na szkolenie pracowników i właścicieli. 2500 zł to jest cena niedofinansowanego zwykłego dwu - trzydniowego szkolenia marketingowego z noclegiem, nawet nienadętego super-ekstra wykładowcami z USA. Myślę, że można się dogadać na temat egzaminów eksternistycznych, jeżeli ma się niezbędne materiały.

A może jednak, przynajmniej na początek, warto by dogadać się z istniejącymi sklepami zielarskimi na temat sprzedaży produktów? Wtedy byś się zajął sprawą tylko surowców, produktów i marketingu, a byś nie ponosił kosztów na czynsze w sklepie i wynagrodzenie sprzedawców?

Powodzenia :-)
Basia

Offline Kosmaty

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 50
Odp: zioła, a prawo
« Odpowiedź #7 dnia: Stycznia 24, 2010, 22:56:19 »
Niestety nieznajomość prawa nie usprawiedliwia jego nieprzestrzegania.
A kary i grzywny wysokie.

Art. 124. Kto wprowadza do obrotu lub przechowuje w celu wprowadzenia do obrotu produkt leczniczy, nie posiadając pozwolenia na dopuszczenie do obrotu, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.  
Art. 125.  Kto bez wymaganego zezwolenia podejmuje działalność gospodarczą w zakresie wytwarzania lub importu produktu leczniczego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Produkcja i wprowadzenie do obrotu  leków homeopatycznych odbywa się według farmakopei i odpowiednich artykułów prawnych, które zamieściłem powyżej.
Wykonanie tych leków może przeprowadzić technik farmacji z 5 letnim stażem w aptece. (martwi mnie też surowiec do produkcji leków h. tzw. pranalewka certyfikowana, czy nie mogę sam sobie tworzyć z własnych  zbiorów ziół? absurd)

Nie wiem, czy  leki homeopatyczne może sprzedawać osoba przynajmniej z I stopniem technika zielarstwa, czy też musi mieć dyplom technika farmacji.

W tzw. badaniach naukowych „in vitro” głównym błędem, czy może sporem ideologicznym jest  wybór „narzędzi”. Tak, jak fizyki nie możemy  badać  metodami chemicznymi, tak też  potencjonowanie homeopatyczne wymaga badań z zakresu  fizyki, a nie chemii. Natomiast nieuświadomione treści leczenia szamańskiego, metody leczenia psychoterapii, czy też dynamizacja antropozoficzna wymagają już „narzędzi”  fizyki kwantowej (gdzie w grę wchodzi już  rola „Obserwatora”).  I tu  pies pogrzebany, zwłaszcza jak  prowadzą  do niego utarte ścieżki i pachnie on grubą kasą ;).

Wracając do ziółek, uważam  nadal, iż zbiór powinien się odbywać w warunkach naturalnych, np. w  lesie przy zachowaniu odpowiednich zasad i czasu zbioru. A jeśli uprawa ziół, to  najlepiej  metodami  biodynamicznymi - wtedy mamy  pewność o  ich  terapeutycznych właściwościach :)
Nie wiem, jak  władze zareagują  na  uprawy na nieużytkach.
Dogadanie z leśnikami  to świetny pomysł? Być może, aczkolwiek wiadomo, jak w życiu bywa - jeden zareaguje entuzjastycznie, a drugi pogoni kota.

Natomiast zaciekawiła mnie sprawa tych kursów, ponieważ zgodnie z art. prawnymi  do sprzedaży ziół  w drogerii zielarskiej, potrzebny jest  kurs przynajmniej I stopnia technika zielarstwa. I zastanawiam się, co to za  trzydniowe szkolenie marketingowe? Co  ono daje, jakie uprawnienia?

Odnośnie sprzedaży jako pośrednik - oczywiście wolałbym swój sklepik z gwarantowanymi ziołami zbieranymi przeze mnie, o wysokiej jakości. Może małe ilości, ale za to najlepszy leczniczo towar. Serce by mi się kroiło, gdyby moje cenne zbiory, rzucone zostały pomiędzy  te „ziołowe trucizny”.

Pogrzebie jeszcze  o ziołach, kto może zbierać  i leczyć, bo jeśli chodzi o homeopatię, to lekarze mają zakaz diagnozowania tą metodą, przez co zrobiła się niezła paranoja. Maczały w tym palce pewnie wielkie koncerny farmaceutyczne.
Nie wiem jak  to jest z ziołami,  jeśli  chodzi  o leczenie.
Może po prostu zostanę anarchistycznym znachorem, o pseudonimie prof. Wilczur ;)
I to ruszy serca naszych prawnych włodarzy.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 25, 2010, 19:39:39 wysłana przez Kosmaty »
"Daleka jest droga pomiędzy ustami i brzegiem pucharu"

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11068
Odp: zioła, a prawo
« Odpowiedź #8 dnia: Stycznia 25, 2010, 10:15:37 »
Myślę, że w obecnych czasach, zanim uzbiera się odpowiednia masę papierów, najłatwiej jest produkować jeszcze żywność i kosmetyki. Jeżeli będziesz sprzedawać na przykład paczkowane zioła (zakładam, że nietrujące), to będziesz je sprzedawać jako pociętą sieczkę, a nie lekarstwo. Jeżeli będzie to mieszanka, to bedzie to herbatka "w zółte kwiatki", która dostarcza sole mineralne, witaminy i działa orzeźwiająco. Inna herbatka "w białe kwiatki" też dostarcza sole mineralne i witaminy i świetnie rozgrzewa w jesienne szarugi. Albo dżem z kaliny: zawiera miód i jagody kaliny i koniec na tym.
To jest po prostu żywność. Więcej szczegółów na stronie internetowej, najlepiej na blogu związanym z produktami firmy.
Można nawet wypuścić gazetkę, zarejestrować ją w sądzie jako prasę i będziesz chroniony "wolnością prasy".

Jak nie masz "ekologicznych" papierów, to nawet "ekologiczna" być chyba nie może. Jednak możesz napisać wypracowanie skąd produkt pochodzi i jak jest produkowany.

Bez uzbierania odpowiednich papierów ja bym nie dotykała ziół niebezpiecznych w celach komercyjnych, a i to bym przemyślała 10 razy.

Trzeba poczytać wspomnienia bojowników z cenzurą i twórczo je zastosować. Dla ułatwienia: obecnie jest trudniej niż z dawną komunistyczną cenzurą.

Jeżeli ja bym miała zaczynać w tej branży teraz, to bym zainwestowała w porządną suszarnię, zamrażalnię i skup zbiorów z pół/upraw od okolicznej ludności. Dalsze przetwarzanie bym zlecała innym firmom z papierami.

Myślę, że zanim się uzbiera dosyć pieniędzy, wiedzy, certyfikatów i produktów, warto dogadać się chociażby na temat własnej półki w okolicznych sklepach zielarskich.

Pisałam o cenie kursu marketingowego aby pokazać poziom cen. Uważam, że 2500 złotych jest możliwe do wyciągnięcia na szkolenie pracowników lub właścicieli firmy bez większych akrobacji. Jeżeli jeszcze jesteś na terenie, gdzie bezrobocie jest problemem, to jeszcze łatwiej dostaniesz dofinansowanie.

Pisałam o półuprawach na nieużytkach. Zwykle część nieużytków, a nawet łąk śródleśnych należy do Lasów Państwowych, część do skarbu państwa - na przykład pas około 3 metrów wzdłuż rzek i wały przeciwpowodziowe, część do gmin a część do osób prywatnych. Można sobie wyobrazić, że na zabagnionej łące mogą rosnąć jakieś pożyteczne rośliny, tak samo na piaszczystym pagórze, gdzie nic, oprócz kocanki (chroniona!) nie wyrośnie. Warto pomyśleć, z kim się dogadać.
Argument miejsc pracy lub ograniczenie szkód powodowanych przez zwierzynę może być ciekawy dla urzędów.
Zwykle im mniejsza gmina, tym łatwiej się jest dogadać.
Należy twórczo myśleć i argumentować: na przykład wałów przeciwpowodziowych nie wolno kopać, ale należy kosić.

Z leśnikami warto się dogadać, bo oni mogą wyznaczyć miejsca, gdzie będziesz mógł posadzić interesujące Ciebie drzewa lub krzaki, a nawet swoimi kanałami pomogą zorganizować sadzonki. Mogą nawet dać Ci kawałek poręby do zagospodarowania.
Zwykle większość nadleśnictw prowadzi własne szkółki, albo wie, gdzie są najbliższe.
Obecnie oficjalnie Lasy Państwowe dążą do unaturalnienia lasów, a każda pomoc, szczególnie nieobciążająca ich budżetu zwykle jest mile widziana.

Powodzenia :-)
Basia

Offline Velamo

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Nie ma rzeczy niemożliwych.
Odp: zioła, a prawo
« Odpowiedź #9 dnia: Stycznia 25, 2010, 14:19:20 »
Basiu, pozwolę sobie zauważyć, że 'pouczając' Kosmatego zbyt często używasz słowa 'chyba', więc o znajomości prawa lub jego nie znajomości raczej nie powinnaś pisać.
Druga sprawa to certyfikaty: Papierek na ścianie nie pokazuje rzeczywistej wiedzy czy doświadczenia. Ktoś może mieć taki certyfikat i nie mieć żadnego pojęcia o zielarstwie.
Pozdrawiam, V. 
« Ostatnia zmiana: Stycznia 25, 2010, 14:21:35 wysłana przez Velamo »
"Dopóki nie zainwestowalam w Internet,
nie wiedzialam, że na świecie jest tylu idiotów."

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11068
Odp: zioła, a prawo
« Odpowiedź #10 dnia: Stycznia 25, 2010, 14:48:53 »
A może coś jednak wiem?
Szczególnie na temat prowadzenia bardzo małej firmy przy braku kasy i z ZUSem nad głową, bo Urząd Skarbowy jako instytucja dobroczynna bierze tylko od dochodu, a ZUS od istnienia?

Poza tym to chyba Kosmatego nie pouczam, tylko wymieniam przemyślenia, jak można zrealizować jego pomysł, aby przy okazji nie wejść w konflikt z prawem.

Pozdrowienia :-)
« Ostatnia zmiana: Stycznia 25, 2010, 14:53:18 wysłana przez Basia »

Offline Velamo

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Nie ma rzeczy niemożliwych.
Odp: zioła, a prawo
« Odpowiedź #11 dnia: Stycznia 25, 2010, 18:11:19 »
Co do braku kasy jest coś takiego jak unijne dofinansowania (w przypadku Polski 25 tys, bezzwrotne jeśli firma utrzyma się na rynku przez rok).
Kosmaty nie wejdzie w żaden konflikt z prawem pod warunkiem, że zarejestruje firmę i będzie się stosował do wytyczonych norm unijnych i zasad BHP.  
Pozdrawiam, V.
"Dopóki nie zainwestowalam w Internet,
nie wiedzialam, że na świecie jest tylu idiotów."

Offline Kosmaty

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 50
Odp: zioła, a prawo
« Odpowiedź #12 dnia: Stycznia 25, 2010, 18:15:49 »

2008-11-01   Dz.U.2007.75.492   wynik. z   art. 1 pkt 10, art. 15
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ZDROWIA

z dnia 9 czerwca 2003 r.

w sprawie wniosku o dopuszczenie do obrotu nieprzetworzonych surowców farmaceutycznych używanych w celach leczniczych, surowców roślinnych w postaci rozdrobnionej, kopalin leczniczych, produktów leczniczych wytwarzanych metodami przemysłowymi i surowców farmaceutycznych przeznaczonych do sporządzania leków recepturowych i aptecznych oraz wykazu surowców i produktów
Na podstawie art. 9 ust. 2 i art. 20 ust. 3 ustawy z dnia 6 września 2001 r. - Prawo farmaceutyczne (Dz. U. Nr 126, poz. 1381, z późn. zm. ) zarządza się, co następuje:
§ 1. 1. Rozporządzenie określa:
1) wzór wniosku o dopuszczenie do obrotu nieprzetworzonych surowców farmaceutycznych używanych w celach leczniczych, surowców roślinnych w postaci rozdrobnionej, kopalin leczniczych, produktów leczniczych wytwarzanych metodami przemysłowymi, zgodnie z przepisami zawartymi w Farmakopei Polskiej, i surowców farmaceutycznych przeznaczonych do sporządzania leków recepturowych i aptecznych, obejmujący szczegółowy wykaz danych dotyczących podmiotu odpowiedzialnego lub wytwórcy (wytwórców) w przypadku, gdy podmiot odpowiedzialny nie jest wytwórcą, i surowców (produktów) objętych wnioskiem;
2) szczegółowy wykaz dokumentów, które należy dołączyć do wniosku, o którym mowa w pkt 1;
3) wykaz produktów leczniczych wytwarzanych metodami przemysłowymi, zgodnie z przepisami zawartymi w Farmakopei Polskiej, nieprzetworzonych surowców farmaceutycznych używanych w celach leczniczych i surowców roślinnych w postaci rozdrobnionej, które mogą być dopuszczone do obrotu.
2. Przepisów rozporządzenia nie stosuje się do produktów leczniczych weterynaryjnych.
§ 2. Wzór wniosku, o którym mowa w § 1 ust. 1 pkt 1, jest określony w załączniku nr 1 do rozporządzenia.
§ 3. Do wniosku, o którym mowa w § 1 ust. 1 pkt 1, należy dołączyć następujące dokumenty:
1) dowód wpłaty;
2) wyciąg z Krajowego Rejestru Sądowego lub Ewidencji Działalności Gospodarczej;
3) dane potwierdzające przebieg pracy zawodowej osoby nadzorującej monitorowanie bezpieczeństwa stosowania produktu leczniczego;
4) pełnomocnictwo do występowania w imieniu podmiotu odpowiedzialnego;
5) schemat procesu wskazujący udział różnych wytwórców w procesie wytwarzania produktu leczniczego, w tym wytwórców biorących udział w pobieraniu prób i badaniu do zwolnienia serii;
6) wyniki z badań analitycznych produktu leczniczego lub surowca farmaceutycznego;
7) kopie zezwoleń na prowadzenie wytwarzania: 
a) zezwolenia Głównego Inspektora Farmaceutycznego na wytwarzanie produktu leczniczego,
b) decyzji Głównego Inspektora Farmaceutycznego uznającej zezwolenie na wytwarzanie produktu leczniczego wytwarzanego za granicą;
8) certyfikat bezpieczeństwa wydany przez Komisję Farmakopei Europejskiej do celów oceny ryzyka przenoszenia czynników gąbczastych encefalopatii zwierzęcych TSE;
9) kopię zezwolenia ministra właściwego do spraw środowiska na wprowadzenie do obrotu produktu GMO lub pisemne zobowiązanie podmiotu odpowiedzialnego do dostarczenia takiego dokumentu przed zakończeniem postępowania dopuszczającego do obrotu produkt leczniczy;
10) kopię zgody ministra właściwego do spraw środowiska na zamknięte użycie GMO lub zamierzone uwolnienie GMO do środowiska;
11) tekst oznakowania na opakowaniu bezpośrednim w języku polskim autoryzowany przez podmiot odpowiedzialny (podpis, pieczęć) oraz w języku angielskim autoryzowany przez upoważniony organ w kraju wytwórcy, jeżeli produkt jest wytwarzany poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, jeżeli dotyczy;
12) projekt graficzny opakowania bezpośredniego;
13) tekst oznakowania na opakowaniu zewnętrznym w języku polskim autoryzowany przez podmiot odpowiedzialny (podpis, pieczęć) oraz w języku angielskim autoryzowany przez upoważniony organ w kraju wytwórcy, jeżeli produkt jest wytwarzany poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, jeżeli dotyczy;
14) projekt graficzny opakowania zewnętrznego;
15) oznakowanie wymogów jakościowych opakowań;
16) certyfikat analityczny dla opakowania bezpośredniego produktu leczniczego lub surowca farmaceutycznego;
17) tekst ulotki informacyjnej w języku polskim autoryzowany przez podmiot odpowiedzialny (podpis, pieczęć) oraz w języku angielskim autoryzowany przez upoważniony organ w kraju wytwórcy, jeżeli produkt jest wytwarzany poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej;
18) aktualne dane na temat bezpieczeństwa, skuteczności i jakości produktu leczniczego, jeżeli zmienił się dotychczasowy stan wiedzy w tym zakresie.
§ 4. Ustala się wykaz:
1) produktów leczniczych wytwarzanych metodami przemysłowymi zgodnie z przepisami zawartymi w Farmakopei Polskiej, stanowiący załącznik nr 2 do rozporządzenia;
2) nieprzetworzonych surowców farmaceutycznych używanych w celach leczniczych i surowców roślinnych w postaci rozdrobnionej, stanowiący załącznik nr 3 do rozporządzenia.
§ 5. Rozporządzenie wchodzi w życie po upływie 7 dni od dnia ogłoszenia.
"Daleka jest droga pomiędzy ustami i brzegiem pucharu"

Offline Kosmaty

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 50
Odp: zioła, a prawo
« Odpowiedź #13 dnia: Stycznia 25, 2010, 18:16:38 »
Załącznik nr 3

WYKAZ NIEPRZETWORZONYCH SUROWCÓW FARMACEUTYCZNYCH UŻYWANYCH W CELACH LECZNICZYCH I SUROWCÓW ROŚLINNYCH W POSTACI ROZDROBNIONEJ
1. Absinthii herba (Herba Absinthii)
2. Agropyri rhizoma (Rhizoma Agropyri)
3. Aloe barbadensis
4. Aloe capensis
5. Althaeae folium (Folium Althaeae)
6. Althaeae radix (Radix Althaeae)
7. Anisi fructus (Fructus Anisi)
8. Archangelicae radix (Angelicae radix, Radix Angelicae)
9. Arnicae anthodium (Anthodium Arnicae)
10. Betulae folium (Folium Betulae)
11. Bistortae rhizoma (Rhizoma Bistortae)
12. Calendulae anthodium (Anthodium Calendulae)
13. Carbo medicinalis
14. Carvi fructus (Fructus Carvi)
15. Centaurii herba (Herba Centaurii)
16. Chamomillae anthodium (Anthodium Chamomillae)
17. Cichorii radix (Radix Cichorii)
18. Cnici benedicti herba (Herba Cnici benedicti)
19. Coriandrii fructus (Fructus Coriandrii)
20. Crataegi inflorescentia (Inflorescentia Crataegi)
21. Equiseti herba (Herba Equiseti)
22. Euphrasiae herba (Herba Euphrasiae)
23. Farfarae folium (Folium Farfarae)
24. Foeniculi fructus (Fructus Foeniculi)
25. Foenugraeci semen (Semen Foenugraeci)
26. Frangulae cortex (Cortex Frangulae)
27. Gentianae radix (Radix Gentianae)
28. Glucosum
29. Glycerolum 86%
30. Glycyrhizae radix (Radix Glycyrhizae)
31. Helichrysi inflorescentia (Inflorescentia Helichrysi)
32. Herniariae herba (Herba Herniariae)
33. Hyperici herba (Herba Hyperici)
34. Juniperi fructus (Fructus Juniperi)
35. Kalii permanganas
36. Lamii albi flos (Flos Lamii albi)
37. Lavandulae flos (Flos Lavandulae)
38. Levistici radix (Radix Levistici)
39. Lichen islandicus
40. Lini semen (Semen Lini)
41. Lupuli strobilus
42. Magnesii sulfas
43. Malvae arboreae flos (Flos Malvae arboreae)
44. Malvae folium (Folium Malvae)
45. Melissae folium (Folium Melissae)
46. Menthae piperitae folium (Folium Menthae piperitae)
47. Menyanthidis folium (Folium Menyanthidis)
48. Millefolii herba (Herba Millefolii)
49. Myrtilli fructus (Fructus Myrtilli)
50. Natrii tetraboras
51. Natrii thiosulfas
52. Oleum Jecoris Aselli
53. Ononidis radix (Radix Ononidis)
54. Origani herba (Herba Origani)
55. Phaseoli pericarpium (Pericarpium Phaseoli)
56. Plantaginis lanceolate folium (Folium Plantaginis lanceolatae)
57. Plantaginis ovatae semen
58. Plantaginis ovatae seminis tegumentum
59. Polygoni avicularis herba (Herba Polygoni avicularis)
60. Polygoni hydropiperis herba (Herba Polygoni hydropiperis)
61. Primulae radix (Radix Primulae)
62. Psylli semen (Semen Psylli)
63. Quercus cortex (Cortex Quercus)
64. Ratanhiae radix (Radix Ratanhiae)
65. Ricini oleum
66. Rhei radix (Radix Rhei)
67. Rosae fructus
68. Rosmarini folium
69. Rubi fruticosi folium (Folium Rubi fruticosi)
70. Salicis cortex (Cortex Salicis)
71. Salviae folium (Folium Salviae)
72. Sambuci flos (Flos Sambuci)
73. Sambuci fructus (Fructus Sambuci)
74. Sennae folium (Folium Sennae)
75. Sennae fructus (Fructus Sennae)
76. Talcum
77. Taraxaci radix (Radix Taraxaci)
78. Thymi herba (Herba Thymi)
79. Tiliae inflorescentia (Inflorescentia Tiliae)
80. Tormentillae rhizoma (Rhizoma Tormentillae)
81. Ulmariae flos (Flos Ulmariae)
82. Urticae folium (Folium Urticae)
83. Uvae ursi folium (Folium Uvae ursi)
84. Valerianae radix (Radix Valerianae)
85. Vaselinum album
86. Verbasci flos (Flos Verbasci)
87. Violae tricoloris herba (Herba Violae tricoloris)
88. Virgaureae herba (Herba Virgaureae)
89. Vitis idaeae folium (Folium Vitis idaeae)
90. Zingiberis rhizoma (Rhizoma Zingiberis)
"Daleka jest droga pomiędzy ustami i brzegiem pucharu"

Offline Kosmaty

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 50
Odp: zioła, a prawo
« Odpowiedź #14 dnia: Stycznia 25, 2010, 19:45:57 »
Tyle zachodu, który trzeba włożyć, by wytwarzać, mieszanki herbatek leśnych,  albo owocowych na „jesienne szarugi” nie jest tego wart. Jeśli mowa o  prawdziwym ziołolecznictwie, nie jest tego wart, ponieważ sprawa rozbija się o długoterminowe działania , które pozostawiając  je swojemu losowi, zazwyczaj przekształcają się w nadrzędną efektywność ekonomiczną. A ta  już rządzi się swoimi prawami. I tak zatoczyliśmy koło. Ograniczamy się do roli pośrednika w wielotonażowej produkcji czyli skupu „materiału ziołowego” co prawda może wątpliwej wartości terapeutycznej i czystości (patrz badania p. dr H. Różański), ale za to o maksymalnym dla nas saldzie końcowym na naszych kontach.
To bardzo ważne i podstawowe pytanie na czym nam zależy, trzeba postawić na początku naszej przygody z ziołami jeśli to mam być poważna decyzja na całe życie. Efektywność ekonomiczna, czy efektywność terapeutyczna? Oczywiście  można próbować wypośrodkować, ale wydaje mi się że to nie jest wcale taka prosta sprawa. Nie dokopałem się jeszcze kto może  leczyć ziołami według prawa (w homeopatii jest to tajemnica poliszynela :>), ale jeśli jednak wymagany jest  dyplom lekarza, wypadało by skończyć medycynę i poświecić się  zielarstwu samemu  zbierać i wytwarzać zioła posiadając wszelakie certyfikaty uprawnienia i pozwolenia. Ciekawe ile by tego było  i  za jaką cenę, a także czas na to poświęcony. W przeciwnym razie pozostaje zostać  tzw. znachorem,  zbierać samemu zioła w górskich dzikich ostępach nieskażone cywilizacją, wyrosłych bez „pomocy ”ludzkiej ręki i leczyć według starych podań ludowych, wsparty wiedzą dostępną  publikacjach na rynku i  „na necie”.
"Daleka jest droga pomiędzy ustami i brzegiem pucharu"