Autor Wątek: bradykardia  (Przeczytany 17693 razy)

Offline Heidhr

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 39
bradykardia
« dnia: Stycznia 17, 2010, 14:24:13 »
Witam serdecznie,

czy wiecie jakie zioła podnoszą lekko puls (mężczyzna lat 45, puls średnio 46-50)Ciśnienie w miarę normalne ale zazwyczaj niższe (111/68).

Co można w tej sytuacji zrobić, była dokładna diagnostyka serca lecz nie ma żadnego leczenia w tym kierunku a jest to męczące.

Pozdrawiam:)
"Podnoszę patyk i wręczam ci go, pytając : "Co to jest" Odpowiadasz: "Kawałek drewna", po kilku minutach zauważam: "Nie, to kawałek drzewa" Czy rozumiesz na czym polega różnica?"

Offline bapona

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 155
Odp: bradykardia
« Odpowiedź #1 dnia: Stycznia 17, 2010, 15:04:10 »
Witaj,
a czy ta diagnostyka serca coś wykazała?
Znałam młodego mężczyznę (teraz ma ok 35 lat), który często miał tętno ok. 50, niskie ciśnienie - ale lekarze stwierdzili, że "taka jego uroda". Jednocześnie wiem od jego mamy, że wystepowały u niego objawy autoagresji (łysienie plackowate, gdy był małym chłopcem!!!). Też nie był wtedy leczony - lekarze nie widzieli takiej potrzeby.
Pozdr.

Offline Heidhr

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 39
Odp: bradykardia
« Odpowiedź #2 dnia: Stycznia 17, 2010, 15:41:48 »
nie stwierdzono nic konkretnego odnośnie tego pulsu. Miał zabiegowo zamykany "Przetrwały otwór owalny", który miał od urodzenia. Często dzieciom zarasta kórtko po urodzeniu się a jemu został (podobno co 4 osoba ma taką anomalnię,nie każdemu się to zamyka, zalezy to od wielu czynnikow). Kilkanaście lat wcześniej ten mężczyzna w wieku 28 lat przeszedł udar mózgu, lekarze wtedy nie znali przyczyny, dopiero po kilkunastu latach okazało sie, że przyczyną jest wlasnie ten przetrwały otwór owalny. Ten męzczyzna równiez ma problemy z włosami, ma również niski puls, lekarze tez uważają, że taka uroda bo nie znają przyczyny. Jednak sądze, że coś jest nie tak ale nie wiem co. Więc szukam i Was pytam, może wiecie jak pomóc temu mężczyznie?

Pozdrawiam ciepło.
"Podnoszę patyk i wręczam ci go, pytając : "Co to jest" Odpowiadasz: "Kawałek drewna", po kilku minutach zauważam: "Nie, to kawałek drzewa" Czy rozumiesz na czym polega różnica?"

Offline halina1

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1446
Odp: bradykardia
« Odpowiedź #3 dnia: Stycznia 17, 2010, 22:55:36 »
Według świałych lekarzy, niski puls i niskie ciśnienie, to jest bardzo dobrze. To długowieczność.
Trędownik podnosi puls, ale czy to jest naprawdę potrzebne?
Organizm zapewne sam dostosował te parametry do istniejacej sytuacji.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11091
Odp: bradykardia
« Odpowiedź #4 dnia: Stycznia 18, 2010, 09:52:44 »
A jak jest z tarczycą?
Inne pytanie: czy ten udar mózgu był spowodowany brakiem dopływu krwi, czy na odwrót - wylewem, czyli nadmiernym dopływem krwi przy słabych naczyniach krwionośnych?
Pozdrowienia :-)

Offline Heidhr

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 39
Odp: bradykardia
« Odpowiedź #5 dnia: Stycznia 19, 2010, 13:10:39 »
Witam ponownie,

halina1 pisze:
"Według światłych lekarzy, niski puls i niskie ciśnienie, to jest bardzo dobrze. To długowieczność.
Trędownik podnosi puls, ale czy to jest naprawdę potrzebne?"

Tak niskie ciśnienie czy niski puls to długowieczność, jeśli niski puls jest wywołana intensywnymi treningami, to dobrze - w przerośniętym, wydolnym mięśniu sercowym zwiększa się jego objętość wyrzutowa a to prowadzi do zwolnienia akcji serca. Czyli jest to bardzo ekonomiczne. Jednak ten mężczyzna nie uprawiał nigdy sportu, wiec u niego to może być problem związany z przemianą materii bo jak wiadomo tempo przemiany materii ma wpływ na puls. Dla tego mężczyzny niski puls jest odczuwalny, ma typowe uczucie chłodu, jest często bardziej senny (zmęczenie, spowolnienie), no i oczywiście bardziej podatny na odkładanie tłuszczu.
Trędownik nie pomagał za bardzo, trochę ale to dla niego za mało. Dodatkowo pije za dużo kawy ,to na chwilę jemu pomaga.

Proponowałam temu mężczyźnie również mieszankę naszego Gospodarza:
Rp. Mieszanka ziołowa zwiększająca wydolność psychofizyczną, detoksykująca i regenerująca:
Kłącze z korzeniami pokrzywy 2 części (200 g)
Korzeń mydlnicy 1 cz. (100 g)
Herbata Mate (może być z dodatkiem limonki, trawki cytrynowej – lemongrasowej lub cytryńca) 3 cz. (300 g)
Herbata zielona zwijana lub w listkach 1 cz. (100 g)
Kwiat arniki 0,5 cz. (50 g)
Zioła wymieszać. 2-3 łyżki mieszanki zalać 2 szklankami wrzącej wody, odstawić na 30 minut pod przykryciem, przecedzić. Osłodzić miodem lub fruktozą. Pić kilka razy dziennie po 1 szklance z wyjątkiem godzin wieczornych.
Mieszanka poprawia krążenie krwi (mózgowe i obwodowe), pobudza psychicznie, odtruwa i wzmaga procesy odnowy tkanek.
Trochę pomaga ale szukam jeszcze czegoś innego.

Basia pisze:
„A jak jest z tarczycą?”

Basiu z tarczyca jest niby ok., poziom hormonów jest jeszcze w normie, zastanawiam się czy te normy są właściwe, bo kiedyś czytałam liczne artykuły na ten temat, masz rację, może w tym kierunku ponownie warto iść. Wie, że testy na hormony (TSH, Ft3, FT4) obarczone są wieloma błędami. Może nie warto traktować je jako jedyne kryterium przy diagnozie. W Polsce problem niedoczynności jest z tego co wiem bardzo duży bo z badań wynika, że ok. 80 % polskich dzieci ma niedobory jodu, poza tym górna norma TSH wg wielu specjalistów nie jest właściwą a co za tym idzie należałoby ją od nowa zbadać.

Basia pisze:
„czy ten udar mózgu był spowodowany brakiem dopływu krwi, czy na odwrót - wylewem, czyli nadmiernym dopływem krwi przy słabych naczyniach krwionośnych?”

Udar Basiu był niedokrwienny, przyczyną mogło być serce bo była w nim dziura (przetrwały otwór owalny), przy którym zbierały się skrzepliny (do tamtego czasu ten mężczyzna fatalnie się odżywiał, był otyły, jadał tłusto i ciężko, cierpiał na nadciśnienie skokowe, wysokie stężenie lipidów itp..)

Pozdrawiam ciepło:)
"Podnoszę patyk i wręczam ci go, pytając : "Co to jest" Odpowiadasz: "Kawałek drewna", po kilku minutach zauważam: "Nie, to kawałek drzewa" Czy rozumiesz na czym polega różnica?"

Offline halina1

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1446
Odp: bradykardia
« Odpowiedź #6 dnia: Stycznia 19, 2010, 17:28:54 »
A próbowałaś oleju z wiesiołka?
U mnie zlikwidował problem marznięcia (mimo niskiego cisnienia i niskiego pulsu- podobnego do podawanych przez Ciebie.)
Ale to wszystko działa powoli, a kawa pomaga na chwilę i do tego daje przyjemność.
Większość ludzi czeka na cudowny lek , który jak czarodziejska różdżka zdejmie z nas kłopoty zdrowotne.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11091
Odp: bradykardia
« Odpowiedź #7 dnia: Stycznia 19, 2010, 21:55:02 »
A czy obecne niskie ciśnienie i tętno są wynikiem działania lekarstw, czy jest to stan naturalny u tego człowieka?
Czy obecnie on jest gotów na zrobienie więcej, niż zjedzenie garści piguł, ew. wypicie łyżki oleju?
Z mojego doświadczenia z piciem oleju wychodzi, że dobrze jest go zagryźć twarogiem, albo łyżką kwaśnej śmietany, to wtedy nie odbija się olejem. Przynajmniej mi :-)

Widziałam wczoraj na jednej internetowe rosyjskiej stronie opis dwóch wariantów mieszanki ziołowej dla osoby z poważną arytmią serca, do zatrzymania serca i rzeczywistej reanimacji włącznie. Rosyjskie Google mnie tam wyrzucił, polski tych stron nie widział. Pamiętam, że mieszanki były między innymi z nostrzykiem białym i żółtym.
Kiedyś sprzedawano mieszankę Cardiosan, ale obecnie jej nie ma. Próbowałam jesienią podejść pod jej zmieszanie, ale nie mogłam dostać ziela konwalii i żarnowca - podobno też wycofane z otwartej sprzedaży.
No, wiosna niedługo. Dobrze, że jest trochę śniegu :-)

Offline Heidhr

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 39
Odp: bradykardia
« Odpowiedź #8 dnia: Stycznia 20, 2010, 14:33:49 »
Basiu ten mężczyzna zażywa aspirynę w najmniejszej dawce - raz dziennie, poza nią nie używa innych leków od 1,5 roku. Po zabiegu na sercu brał leki pzez rok, które zlecał jemu kardiolog. Jest cały czas pod opieką neurologa.
Z tego co widzę to dość chętnie stosuje się do różnych naturalnych zaleceń, zmienił dietę na zdrową (czasami tylko pozwala sobie na mało zdrowe jedzenie a to juz sukces).

Basiu a masz linka może do tych rosyjskich stron?

Pozdrawiam:)

ps.też czekam na wiosnę:)
"Podnoszę patyk i wręczam ci go, pytając : "Co to jest" Odpowiadasz: "Kawałek drewna", po kilku minutach zauważam: "Nie, to kawałek drzewa" Czy rozumiesz na czym polega różnica?"

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11091
Odp: bradykardia
« Odpowiedź #9 dnia: Stycznia 20, 2010, 15:33:24 »
http://spec.givitca.ru/2009/12/07/pochuvstvovala-sebya-chelovekom.htm
http://spec.givitca.ru/2009/12/07/priyom-tabletok-prekratila.htm
to o arytmii

http://spec.givitca.ru/2009/11/23/vy-storonnik-iskat-donnik.htm
to o zakrzepach

Ogółem, wydaje się, że całe to czasopismo "Aj, bolit" jest ciekawe.

Może by człowiekowi zaordynować picie mumjo?

Czy po tym wylewie człowiek ma do kompletu jeszcze problemy neurologiczne, czy opieka neurologa jest tylko kontrolą po wylewie, na wszelki wypadek?

A zimę od połowy grudnia do końca lutego to bardzo lubię :-)

Pozdrowienia :-)
« Ostatnia zmiana: Stycznia 20, 2010, 16:06:42 wysłana przez Basia »

Offline Heidhr

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 39
Odp: bradykardia
« Odpowiedź #10 dnia: Stycznia 20, 2010, 19:52:54 »
Dziekuję Basiu za linki:) jestem wdzięczna.

Nie, kontrola neurologiczna jest raczej profilaktyczna. Na szczęście.

Pozdrawiam:)
"Podnoszę patyk i wręczam ci go, pytając : "Co to jest" Odpowiadasz: "Kawałek drewna", po kilku minutach zauważam: "Nie, to kawałek drzewa" Czy rozumiesz na czym polega różnica?"

Offline Ingwer

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 927
Odp: bradykardia
« Odpowiedź #11 dnia: Lipca 15, 2016, 13:35:48 »
Basiu, piszesz :
Cytuj
Może by człowiekowi zaordynować picie mumjo?
Wiem, ze masz wiadomosci w temacie :)
Prosze napisz jak przygotowac Mumjo do kuracji.
Jakie dawki dziennie - kropelki, i w czym rozpuscic.
Slyszam, ze jedni rozpuszczaja w alkoholu, inni w mleku,
jeszcze inni w cieplej wodzie.
Mam Mumjo w brylce, w tableteczkach z propolisem, w tableteczkach z Ginseng.
Tableteczki sa po 0,2g.
Sa rozne dawkowania, rozne okresy kuracji ...
Prosze, uzupelnij te informacje - jestes wiarygodnym zrodlem :)
a informacje przydadza sie z pewnoscia wielu zainteresowanym tematem.
Wiadomosci z internetu sa takze bardzo rozne.
Serdecznie pozdrawiam Ciebie i wszystkich forumowiczow :)
Eva

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11091
Odp: bradykardia
« Odpowiedź #12 dnia: Lipca 27, 2016, 14:13:41 »
Mumijo to rodzaj rozpuszczalnego w wodzie oleju skalnego o pochodzeniu niezbyt wyjaśnionym.

Ja stosowałam mumijo w tabletkach lub saszetkach bez innych dodatków i to można rozpuścić w ciepłej wodzie i w mleku pewnie też. Dzienna dawka 3 x po 0,2g to będzie dobrze.
Można też je łykać bez rozpuszcania na wzmocnienie przy stwardnieniu rozsianym, udarze mózgu lub przy innych problemach neurologicznych 1-2 tabletki dziennie przy posiłku. O tym pisał i Oleg Barnaułow i Rim Achedow.

Rozpuszczone w alkoholu to pewnie byłoby dobre na bolące stawy i mięśnie, bo głębiej wejdzie przez skórę.

Okresy kuracji mogą być długie, to raczej środek wzmacniający, mineralizujący, niż lekarstwo.

Tabletki z dodatkami jak stosować - tego nie wiem, pewnie zostaje przeczytać etykietę.
Nie wiem, czy bym stosowała razem z wyciągami z adaptogenów. To by zależało od tego, jak zostały wystandaryzowane. Jeśli miałyby pobudzać, dodawać energii, to bym się zastanowiła, czy to by nie pobudzało niepotrzebnie serca.

Jednak wywar z sieczki z żeńszenia możnaby rozważyć właśnie dla poprawy odporności na stres, czyli może mniejsze "podskoki" serca, ale bez pobudzenia.

Dużo o mumijo po polsku jest tutaj:
http://ciecinski.eco.pl/mumio.html

Nie wiem, czy coś wyjaśniłam...

Pozdrowienia :-)

Offline adampupka

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1009
Odp: bradykardia
« Odpowiedź #13 dnia: Lipca 27, 2016, 17:36:12 »
Kiedyś dotarłem do archicznej strony Doktora z ciekawym opisem Mumio.
Na zdrowie:
Cytat: Henryk Różański; http://rozanski.ch/informacje_sierpien.html; 19.08.2004

Mumijo (mumio) to słowo pochodzenia greckiego, określające wydzielinę mineralną skał. Mumio występuje w szczelinach skalnych i w jaskiniach (głównie Azja), na wysokości 2000-5000 m.
Mumio jest substancją brunatną lub brązowo-szarą, w potaci wydzieliny naskalanej. Pochodzenie tej wydzieliny skalnej nie jest znane. Jedna z hipotez zakłada, że są to przetworzone w skałach szczątki organiczne (roślinne i zwierzęce), które podlegały przemianom przez tysiące, a może miliony lat i w pewnych warunkach wypływają na zewnątrz przez naturalne szczeliny oraz pory skalne. Mumio wykazuje wielokierunkowe działanie na organizm człowieka. Ma właściwości regulatora biologicznego.
Wzmacnia układ odpornościowy i oczyszcza (odtruwa) organizm ze szkodliwych metabolitów i toksyn patogennych. Był stosowany w lecznictwie starożytnej Grecji, Arabii, Persji i Egipcie oraz w tradycyjnej medycynie ludów azjatyckich i rosyjskich (około 4 tys. lat). Mumio było znane i stosowane przez Arystotelesa oraz wybitnego medyka arabskiego Avicenna.
Mumio zwiększa zdolność przystosowawcze (adaptacyjne) do trudnych warunków środowiska. Wzmacnia procesy trawienia i przyswajania pokarmu, pobudza procesy regeneracji. Mumio jest zalecany do terapii złamań kości, zrzeszotnienia kości (osteoporozy), chorób reumatycznych, niedokrwistości, zakażeń bakteryjnych, zatruć, niestrawności, osłabienia serca, stanów zapalnych tkanek, depresji, stresu.
Inne wskazania do zażywania mumio: wrzody żołądka, choroby troficzne błon śluzowych i skóry, nieżyt przewodu pokarmowego, trudno gojące się rany i owrzodzenia, paradontoza, neuralgie, zapalenie jelita grubego i odbytu, przewlekłe spastyczności jelit zapalenie ucha, bezsenność, szum w uszach, zawroty głowy, uczucie przytykania uszu, impotencja (niemoc płciowa), bezpłodność, problemy z zajściem i utrzymaniem ciąży, gruźlica, dychawica oskrzelowa, choroba wieńcowa, miażdżyca, obniżenie odpornosci organizmu, zaburzenia w wytwarzaniu trombocytów (płytek krwi), zapalenie opłucnej, stany zapalne nerek, w tym ostre i przewlekłe, kamica moczowa, kaszel, nieżyt nosa, choroby alergiczne, ropnie i czyraki, wypryski, dermatozy, cukrzyca, przewlekłe stany zapalne i infekcje wątroby, mała odporność na choroby grzybicze, bakteryjne i wirusowe, klimakterium, zaburzenia miesiączkowania.
Mumio działa nie tylko immunostymulująco, ale również tonizująco psycho-fizycznie. Zwiększa tolerancję na czynniki stresowe. Zmniejsza objawy uboczne chemioterapii. Zwiększa płodność i potencję (moc płciową).
Skład chemiczny mumio: składniki archaicznych roślin, aminokwasy (glutamina, glicyna, fenylolalanina, lizyna, seryna, tyramina, walina, tyrozyna, kwas aspargainowy, histydyna, prolina, metionina), polifenole, alkaloidy, biopierwiastki (żelazo, miedź, nikiel, kobalt, chrom, potas, magnez, mangan, cynk, stront, fluor, jod, glin, selen, siarka, tytan, wanad), witaminy (B, C, P, K), fosfolipidy, sterydy naturalne, olejki eteryczne, terpeny.
Działanie mumio: przeciwzapalne, antyseptyczne, przeciwwysiękowe, przeciwalergiczne, tonizujące psychicznie i fizycznie, immunostymulujące, pobudzajace procesy odtruwania i przyswajania składników odżywczych, odżywce, ochronne, przecistresowe, regenerujące.
Dawkowanie mumio: przeciętnie doustnie 0,2-0,4 g - 1-2 razy dziennie (na pół godziny przed jedzeniem) przez miesiąc, potem przerwa 2 tygodniowa i ponowana kuracja. Niemcy zalecają dawki 200-800 mg dziennie. Preparat najlepiej rozpuścić w mleku z miodem, naturalnym sokiem owocowym lub letnim naparze ziołowym. Ponadto do okładów, smarowania i wkraplania - roztwory
Nalewka mumio - Tinctura mumijo: 5 g mumio zalać 0,5 l alkoholu 60-70%, wytrawiać 14 dni, przefiltrować. Zazywać 2 raz dziennie po 5 ml. Stosować do przemywania schorzałych miejsc na skórze i błonach śluzowych oraz przemywania skóry trądzikowej.
Miód Mumio - Mel Mumijo: 3 g mumio rozprowadzić w niewielkiej ilości alkoholu, potem wymieszać z 250 ml miodu, odstawić na 2 tygodnie. Zażywać 2 razy dziennie po 2 łyżeczki. Stosować także do leczenia ran i owrzodzeń (okłady z miody mumio).
Mumio można dodawać do maści ziołowych (krwawnikowej, arnikowej, nagietkowej) i stosować do leczenia wielu schorzeń skórnych, w tym trądzika (zalecamy 200 mg na 20-25 g wybranej maści).
Ponadto stosowaliśmy naftowe zawiesiny mumio z dobrym skutkiem w leczeniu łuszczycy, wyprysków, trądziku, opornych dermatoz. W celu przygotowania nafty Mumio należy 1 g substancji rozprowadzić w spirytusie, a następnie rozmieszać z naftą. Wstrząsnąć przed użyciem. Nafta Mumio daje dobre efekty w leczeniu chorób włosów. Wzmocnione działanie obserwujemy po dodaniu do nafty mumio 1 ml olejku pichtowego oraz 1 ml propolisu. Taka mikstura efektywnie leczy trądzik. Wspomaga również leczenie łuszczycy.

W obrocie handlowym znajdują się różne preparaty doustne oraz substancja. W Polsce mumio jest dostępne, ale słabo spopularyzowane. W Niemczech, Rosji, Czechach i Holandii preparaty mumio są popularne i tańsze niż w Polsce.


Pozdrawiam!
A.
:-)

Offline Ingwer

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 927
Odp: bradykardia
« Odpowiedź #14 dnia: Lipca 28, 2016, 11:48:24 »

Informacje jakie sa podane przez Basie i adampupka sa wystarczajace, pomocne,
i mysle, ze nie tylko dla mnie. :)
Jestem Wam wdzieczna za pomoc,
bardzo mi zalezy na wlasciwym wykorzystaniu Mumio - "lez gor".
Jestescie, jak zawsze - niezawodni :)
Pozdrawiam serdecznie.
E.