Autor Wątek: Zapalenie jelita  (Przeczytany 71173 razy)

Offline Juka

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Zapalenie jelita
« Odpowiedź #105 dnia: Grudnia 06, 2013, 12:47:27 »
Ja stosuję siemię i liść orzecha.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11068
Odp: Zapalenie jelita
« Odpowiedź #106 dnia: Grudnia 06, 2013, 13:25:21 »
Surstromminga kiedyś pewnie posmakuję.

No, to jest sport dla twardzieli :-)
Psiak zwymiotował, ale pewnie nie tak smród mu poszkodził (dla psa to byłby probiotyk), jak nadmiar soli.

Osobiście uważam, że ryby, nawet bałtyckie i tak są czystsze i zdrowsze, niż produkty produkcji zwierzęcej (bo inaczej tego procederu nazwać nie można).

Jedząc ryby bałtyckie, wbrew pozorom je chronimy, bo wtedy nie zostaną przerobione na mączkę rybną dla ryb hodowlanych i drobiu. Na przykład w zadymie wchodzenia do Unii, o mały włos by się okazało, że szprotki sa za małe, aby były dopuszczone do spożycia. Wiedząc, jakie potrafią być rozstawy sieci do połowów przemysłowych (na przykład 60 metrów w pionie), to można sobie wyobrazić, że w Bałtyku tylko strefa martwa by nie została przetrałowana.

Pozdrowienia :-)

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2652
Odp: Zapalenie jelita
« Odpowiedź #107 dnia: Grudnia 06, 2013, 13:31:04 »
Także wolę czarniaka (kuzyn dorsza) z Morza Północnego - ale rzekomej szkodliwości ryb bałtyckich bym nie wyolbrzymiał. Jeśli ryby z Bałtyku są "szkodliwe" to co nie jest szkodliwe - że tak retorycznie zapytam. Obawiam się, że nic - jak nie urok, to sraczka, jak choćby nawozy sztuczne. a jak nie sztuczne - to gnojowica razem z wydalonymi antybiotykami. W koło Macieju - coś trzeba zjeść. Lepiej dorsza z Bałtyku, niż świniaka z masowej tuczarni w stylu amerykańskim, czy innego kurczaka.
Różnice, głupcze!

Offline *Agnieszka*

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 283
Odp: Zapalenie jelita
« Odpowiedź #108 dnia: Grudnia 12, 2013, 08:40:46 »
To napisz na spokojnie, co Tobie wydiagnozowała medycyna i do czego masz się przywyczaić.
Witam wszystkich.
Przepraszam,że dopiero teraz odpisuję.
Basiu,zdjagnozowano u mnie wzjg i jak jest dobrze,to jest,ale jak mam powrót (czyli złe samopoczucie,wzdęty brzuch,ból jelita itp)choroby,no to fatalnie,do złego stanu fizycznego,dochodzi zły stan psychiczny.
Ale teraz jest ok :)
Myślałam,że może nasz doktor ma gotową receptę ;)
Stosowałam intrakt z rdestowca(dzięki Kamin-ustawiam się w kolejce po jeszcze),teraz całą rodziną stosujemy balsam kapucyński,no i od kochanej Inez dostałam borowinę.

Malutko tu zaglądam(czas,czas,czas)ale pamiętam,o Was,o roślinach,zbieram,suszę,robię intrakty itp.Dziękuję,że jesteście :*





:)

Offline robin

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 520
Odp: Zapalenie jelita
« Odpowiedź #109 dnia: Marca 06, 2014, 11:29:16 »
Słodkowodne byłyby zdrowsze jakby nie liczyć niektórych rzeczy, którymi je karmią;) Więc myślę że jest po równo.. Ale z tą fermentowaną rybą to bym nie szarżowała:D Klasyczne garum nie wystarczy?;) Teraz sprzedają je pod nazwą sos rybny w wielu sklepach z azjatyckim jedzeniem, skoro już ktoś musi aż tak eksperymentować..

Offline 44

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 220
Odp: Zapalenie jelita
« Odpowiedź #110 dnia: Grudnia 30, 2022, 17:39:15 »
Na zapalenie jelita grubego należy jeść białko, do oporu.