Autor Wątek: wrotycz  (Przeczytany 141516 razy)

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Odp: wrotycz
« Odpowiedź #60 dnia: Czerwca 28, 2013, 14:11:29 »
Żona zawsze podpytuje o takie rzeczy ginekologa Roberta M., mtóry jest znawcą i miłośnikiem ziół (a wrotycz to jego ulubione zioło, całkiem jak moje). Powiedział, że w stosowaniu zewnętrznym w ogóle nie ma obaw, przy czym mowa była o kremach głównie. Na pewno nie trzeba się tez obawiać psikawki z naparem wrotyczowym na skórę. Z kąpielami może już bym uważał - np. związki czynne bielunia w kąpieli b. dobrze wnikają przez skórę. Olejki eteryczne też.
Różnice, głupcze!

Offline yar

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 401
Odp: wrotycz
« Odpowiedź #61 dnia: Czerwca 28, 2013, 15:18:33 »
muszę się przyznać że herbatki z wrotycza bardzo mi smakują. A określenie smakują zależy tutaj od dawki tj ok. 1raz/tydzień. Spontanicznie obrywam ziele kiedy przyjdzie ochota

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Odp: wrotycz
« Odpowiedź #62 dnia: Czerwca 28, 2013, 15:27:55 »
Łyżeczka nalewki 1:1 do gorącej herbaty też dobra. Działanie w przypadkach przeziębienio-gryp ewidentnie widoczne, powiedziałbym po prostu "pewne". To nie tylko "wszystkotłuk" ale także powazny lek przeciwzapalny, istna kopalnia "chemii" :)
« Ostatnia zmiana: Lipca 01, 2013, 15:08:23 wysłana przez kaminskainen »
Różnice, głupcze!

Offline kasha

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 95
Odp: wrotycz
« Odpowiedź #63 dnia: Sierpnia 30, 2013, 00:15:28 »
Narwałam wrotyczu i ususzyłam, nie wiem czy dobrze uczyniłam bo osobno zapakowałam w słoiki kwiatostany, a osobno listki, dzisiaj zrobiłam po raz pierwszy napar (z samych kwiatków) jak na razie bardzo lekki 1/2 łyżki na 1/2 litra wody-dostosowałam do m

Biorę bardzo silny lek wyniszczający wątrobę i nerki dlatego nie wiem czy mogę robić mocne napary więc zaczęłam od lekuchnego i nic złego się nie działo, nie jestem śpiąca ani szczególnie rozdokazywana ;-)

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11142
Odp: wrotycz
« Odpowiedź #64 dnia: Sierpnia 30, 2013, 08:53:35 »
Wątrobę chronią listki z roślin, które jeszcze nie zakwitły, kwiaty raczej nieszczególnie. Kwiaty za to w naparze są bakteriobójcze.
Jeśli zbierałaś listki przed zakwitnięciem, to dobrze, że ich nie zmieszałaś z kwiatami.

Pozdrowienia :-)

Marianna

  • Gość
Odp: wrotycz
« Odpowiedź #65 dnia: Sierpnia 30, 2013, 11:39:43 »
Dla kobiet w ciąży nie ma przeciwwskazań.

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Odp: wrotycz
« Odpowiedź #66 dnia: Sierpnia 30, 2013, 12:06:23 »
No właśnie są, tansy jest neurotoksyczny dla płodu, ponadto służył ludowi do jego... spędzania ::)
Przy okazji dodajmy kopytnika, wszelkie bylice (piołun!) - tak z tego, co w tej chwili mi przyszło.
Różnice, głupcze!

Offline kasha

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 95
Odp: wrotycz
« Odpowiedź #67 dnia: Sierpnia 30, 2013, 18:10:36 »


Basiu niestety rwałam kwitnący, inaczej bym nie poznała że to wrotycz, bardzo początkująca jestem niestety :(
Dzisiaj zmieszałam nawłoć z wrotyczem i popijam - całe mieszkanie od rana pucuję jak dzika, kwiaty przesadzam - czyli zioło napędza i działa  ;D
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 30, 2013, 18:19:10 wysłana przez kasha »

Offline Mama

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1585
    • Aga Radzi
Odp: wrotycz
« Odpowiedź #68 dnia: Sierpnia 30, 2013, 18:33:45 »
ja mam taki napęd po mate :) a dzisiaj zrobiłam intrakt rozmarynowy podobno też tak działa  ::)

a to ciekawe z tym wrotyczem, że liście chronia to co mogą zepsuć kwiaty (oczywiście nadużywane)
Jeżeli w naturze występuje jakaś choroba to natura ma na nią lekarstwo !!!
Współtworze http://1000roslin.pl/
Prywatnie http://agakrok.blogspot.com/
Służbowo https://www.szm-melisa.pl/

Offline kasha

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 95
Odp: wrotycz
« Odpowiedź #69 dnia: Sierpnia 31, 2013, 00:27:04 »
ja mam taki napęd po mate :) a dzisiaj zrobiłam intrakt rozmarynowy podobno też tak działa  ::)

a to ciekawe z tym wrotyczem, że liście chronia to co mogą zepsuć kwiaty (oczywiście nadużywane)

Po mate serce mi mało nie wyskoczy i mną rzuca  ;D
czyi kwiatków nie pić, wątróbkę mogą zwalić? :o
to jak mogę chronić wątrobę oprócz zażywania ostropestu

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11142
Odp: wrotycz
« Odpowiedź #70 dnia: Sierpnia 31, 2013, 08:48:01 »
czyli kwiatków nie pić, wątróbkę mogą zwalić? :o
to jak mogę chronić wątrobę oprócz zażywania ostropestu

Watroby nie zniszczysz, jeśli nie będziesz piła mocnych herbatek, ale akurat nie ochronisz. To będzie żółciopędne - poprawi trawienie.

Z sezonowych rzeczy najbardziej mi przychodzi do głowy wrzos, poza tym możesz pić herbatkę z uczepu, siedmiopałecznika, liści mniszka, liści babki, może jeszcze kwitnie jakiś kijek dziurawca czy rzepika, nasiona pokrzywy. Z liści rdestu japońskiego możesz gotować kompot - jest smaczny. Jeśli masz zapasy, to kurdybanek bluszczyk, sadziec konopiasty, trędownik, kaczeńce, śledziennica.

Na nerki z sezonowych rzeczy oprócz wrzosu świetna jest nawłoć.

A tak na poważnie - czy leki, które bierzesz, to przeciwbólowe z powodu kręgosłupa, czy coś jeszcze?

Offline Mama

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1585
    • Aga Radzi
Odp: wrotycz
« Odpowiedź #71 dnia: Października 02, 2013, 18:06:20 »
Dzisiaj dostałam kolejny numer"Porady na zdrowie" a na okładce WROTYCZ http://www.poradynazdrowie.manpol.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=326&Itemid=1
art. o wrotyczu autorstwa nasze Gospodarza :)
Mój już się parzy.
Rok temu dostałam od Fresha w tym juz sama nazbierałam.
Fajna ta roślina bo okres zbierania dość długi, łatwo sie suszy i każdy rozpozna. Ja reklamuje gdzie mogę.
Jeżeli w naturze występuje jakaś choroba to natura ma na nią lekarstwo !!!
Współtworze http://1000roslin.pl/
Prywatnie http://agakrok.blogspot.com/
Służbowo https://www.szm-melisa.pl/

Offline kasha

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 95
Odp: wrotycz
« Odpowiedź #72 dnia: Października 07, 2013, 16:57:10 »
czyli kwiatków nie pić, wątróbkę mogą zwalić? :o
to jak mogę chronić wątrobę oprócz zażywania ostropestu

Watroby nie zniszczysz, jeśli nie będziesz piła mocnych herbatek, ale akurat nie ochronisz. To będzie żółciopędne - poprawi trawienie.

Z sezonowych rzeczy najbardziej mi przychodzi do głowy wrzos, poza tym możesz pić herbatkę z uczepu, siedmiopałecznika, liści mniszka, liści babki, może jeszcze kwitnie jakiś kijek dziurawca czy rzepika, nasiona pokrzywy. Z liści rdestu japońskiego możesz gotować kompot - jest smaczny. Jeśli masz zapasy, to kurdybanek bluszczyk, sadziec konopiasty, trędownik, kaczeńce, śledziennica.

Na nerki z sezonowych rzeczy oprócz wrzosu świetna jest nawłoć.

A tak na poważnie - czy leki, które bierzesz, to przeciwbólowe z powodu kręgosłupa, czy coś jeszcze?

Basiu biorę na kręgosłup lek na epilepsję  ::) i on jest taki szkodnik niedobry.

Szkoda, że nie mam ziół które wymieniłaś, a jedynie nawłoć, wrzos i dziurawiec.
Wszędzie wokół bloków było niedawno wycinanie traw i widzę świeżutką pokrzywę, mniszka i rdest, ale tutaj jest tak brudno, że byłabym się włożyć do ust takie ziele  ;D

Offline Ingwer

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 927
Odp: wrotycz
« Odpowiedź #73 dnia: Października 07, 2013, 17:20:29 »
kasha,
wybacz - moze troche "ciekawska" jestem, ale piszesz :
...  biorę na kręgosłup lek na epilepsję  Z politowaniem i on jest taki szkodnik niedobry.
czy mozesz napisac - jaki ? - (nazwa)

Offline kasha

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 95
Odp: wrotycz
« Odpowiedź #74 dnia: Października 07, 2013, 23:25:25 »
kasha,
wybacz - moze troche "ciekawska" jestem, ale piszesz :
...  biorę na kręgosłup lek na epilepsję  Z politowaniem i on jest taki szkodnik niedobry.
czy mozesz napisac - jaki ? - (nazwa)


Jest to Amizepin