Autor Wątek: Hallux valgus, paluch koslawy... (bunion z ang.)  (Przeczytany 83346 razy)

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Odp: Hallux valgus, paluch koslawy... (bunion z ang.)
« Odpowiedź #30 dnia: Grudnia 13, 2013, 08:05:06 »
Właśnie wczoraj sobie o tym rozmyślałem, zresztą nie bez uprzejmości dla TCM (której terapie ziołowe bywają bardzo skuteczne): jak można byłoby rzeczowo (naukowo, empirycznie) zweryfikować skuteczność tego typu metody? Duży problem, bo sam fakt że iluś tam procentom pacjentów "się poprawia" (zwykle czysto subiektywnie) dowodem nie jest i zdajemy sobie z tego doskonale sprawę - i dlatego właśnie wymyślono grupę kontrolną z placebo, tudzież kierowanie się określonymi, mierzalnymi wynikami. Również długi czas stosowania jakichś praktyk nie stanowi dowodu ich rzeczywistej skuteczności - jest to absolutnie oczywiste (w Europie np. pod wpływem nauki zrezygnowano z upuszczania krwi - które również było bardzo długo stosowane przy byle okazji - jak i ze stosowania nadtlenku wodoru wewnętrznie). Akurat to w Europie, i to bardzo niedawno, wymyślono metodę naukową pozwalającą (w miarę) obiektywnie takie rzeczy oceniać, a nie w Chinach - więc wcześniej nikt nie próbował w sposób obiektywny wykazać skuteczności refleksoterapii.
Przy okazji Nasza Ukochana Ciemna Moc pokazała swoje prawdziwe oblicze, co również bardzo mnie cieszy - tylko tak dalej, zagrzewam do walki ;)
« Ostatnia zmiana: Grudnia 13, 2013, 11:19:43 wysłana przez kaminskainen »
Różnice, głupcze!

Offline Moc jest w Tobie!

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1614
Odp: Hallux valgus, paluch koslawy... (bunion z ang.)
« Odpowiedź #31 dnia: Grudnia 13, 2013, 11:25:35 »
Basia, jestem przekonany, że wcześniej istniały precyzyjniejsze systemy medyczne opisujące naturę człowieka, a TCM jest jedynie najlepiej zachowaną w historycznych źródłach. Jeżeli spojrzeć na archeologiczne artefakty (tak zwana "zakazana archeologia), z których interpretacją nie chcą poradzić sobie nieukowcy, to można z dużym prawdopodobieństwem rzec, że istniały wcześniej wysoko rozwinięte cywilizacje, wraz z medycyną na odpowiednim poziomie, być może takim, który kompleksowo opisywał naszą energetyczną naturę. Dla mnie po prostu śmiesznym jest: dinozaury > Wielka Pustka > Sumer i my. ;)

Czakry, meridiany, chi, itd. nie są wynalazkiem TCM, ani żadnej innej medycyny, ale Wszechświata ;), jednak TCM bardzo dokładnie wskazuje przyczyny zaburzeń zdrowotnych. Jeśli połączy się jej dorobek z wiedzą o psychosomatycznym podłożu chorób i zaprzęgnie do pomocy również zioła, to jak tu chorować? Krzywy paluch można wyprostować, a jakże. ;)

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11103
Odp: Hallux valgus, paluch koslawy... (bunion z ang.)
« Odpowiedź #32 dnia: Grudnia 13, 2013, 13:13:26 »
Kamin, przecież Ty sam sie obijasz o szamaństwo studiując różne reakcje skóry Twojej żony na Twoje wynalazki i układ chmur na niebie.

Z tą podwójną ślepą próbą jest fundamentalny problem, że stała się jakąś religią naukowych nieuków.
Wiele oficjalnie uznanych procedur medycznych przez nią nie przejdzie, bo nie ma prawa przejść. Na przykład zabiegi chirurgiczne. O ile pacjenta można uśpić, to co zrobić, by chirurg nie wiedział co robi? Jeśli lekarz wprowadzi się w taki stan, to zwykle jest to kryminał i skandal, że znów obciął nie tą nogę, czy wyrwała nie ten ząb.

Ostatnio zresztą okazuje się, że wyniki badań klinicznych, ze ślepymi próbami włącznie ktoś (producent badanego leku?) w końcu zbiera do kupy i interpretuje tak, jak zlecającemu jest wygodnie:
pomaga, to dobrze,
nie pomaga - też dobrze,
szkodzi trochę - może być, byle nie szkodziło mocno, bo zawsze można dać lek na skutki uboczne,
mocno szkodzi - to się jednak może wycofujemy?

Dalej praktycznie wszystkie procedury rehabilitacyjne, gimnastyka, a nawet zwykły gips nie przechodzą przez podwójna ślepą próbę.

Niestety, współczesna nauka za bardzo się zamknęła w procedurach, przepisach, cytatach. patentach i grantach. Trzeba być bogatym lub mieć bogatych sponsorów, aby zajmowac się nauką.
Dla mnie dowodem degeneracji, może w nieco innej branży było ogłoszenie faktu, że Microsoft i Apple w roku 2012 wydali więcej na prawników niż na badania i rozwój.

Pozdrowienia :-)

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Odp: Hallux valgus, paluch koslawy... (bunion z ang.)
« Odpowiedź #33 dnia: Grudnia 13, 2013, 15:14:46 »
(tak zwana "zakazana archeologia)

Jeśli to cokolwiek wnosi to mogę powiedzieć, że poznałem swego czasu gościa, który wylansował tę sprawę w Polsce - i wybudował sobie za tę książkę dom (Zakazana archeologia). Znałem różnych frików, w dobrym rozumieniu. Do dziś wysuwam hipotezy nt. świata i okolic, od których nawet Moca mogłaby rozboleć głowa z zawrotności i odjazdowości. Niektóre bodaj nawet na tym forum - dawniej ;)
Po prostu zabawa hipotezami to jedno - a udowodnienie ich 'ewentualnej faktyczności' to inszość.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 13, 2013, 15:17:39 wysłana przez kaminskainen »
Różnice, głupcze!

Offline robin

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 520
Odp: Hallux valgus, paluch koslawy... (bunion z ang.)
« Odpowiedź #34 dnia: Lutego 10, 2014, 00:10:16 »
I jak wam idą testy i eksperymenty? Coś kojarzę że miałam w którejś książce mieszankę ziołową i jakieś zalecenia na ten problem.. Spróbuję to odgrzebać. Gdzieś mi również dzwoni że uzupełnienie poziomu magnezu coś pomaga - tutaj może poprostu moczenie nóg w wodzie z chlorkiem magnezu byłoby ok.. O jakość poruszania się można zadbać w każdym wieku i warto na to zwrócić uwagę, a także na dobre buty. Pamiętam też że kiedyś mi jedna pani coś mówiła że warto nauczyć się chodzić w japonkach. Nie przepadałam, jednak zaopatrzyłam się w takie klapeczki, na dobrej gumowej podeszwie [typ basenowy, nie pianka tylko guma] i w lecie zawsze trochę w nich chodzę. Faktycznie zmieniają nieco ustawienie palców. W planie mam buty z palcami. Były halluksy w rodzinie i nie zamierzam kontynuować tej tradycji, w sumie fajnie że napotkałam ten wątek, przypomniało mi się o profilaktyce.

Offline Dorunia

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 669
Odp: Hallux valgus, paluch koslawy... (bunion z ang.)
« Odpowiedź #35 dnia: Lutego 11, 2014, 13:26:00 »
Coś kojarzę że miałam w którejś książce mieszankę ziołową i jakieś zalecenia na ten problem.. Spróbuję to odgrzebać.
Jak Ci idą poszukiwania? Jestem żywo zainteresowana efektami :)

Offline Lutka

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 231
Odp: Hallux valgus, paluch koslawy... (bunion z ang.)
« Odpowiedź #36 dnia: Marca 13, 2014, 09:18:20 »
"walcząc" z problemami bólowymi męża czekającym cierpliwie od ... lat na zabieg endoprotezy biodra (na szczęście już jedna strona zrobiona, teraz czekamy na drugą), zrobiłam zaparzany olej na korzeniu żywokostu, kwiatach dziurawca i nagietka (jednakowe wagowe części suchych składników np. po 50 gramów) zalałam 500 ml oleju rzepakowego i podgrzewałam tak, by nie dopuścić do zagotowania się oleju przez ok. 1 godz. Odstawiłam do "naciągnięcia" i wystudzenia a na drugi dzień po lekkim podgrzaniu i przecedzeniu dolałam 100ml spirytusu kamforowego. Płyny rozwarstwiają się w butelce i przed ich stosowaniem trzeba intensywnie je "roztrzepać". Tym olejem masowałam bolące obszary mężowskiego ciała, twierdził, że przynoszą mu ulgę i rozluźniają napięcie w pachwinach i dolnym odcinku pleców.
No ale miało być o haluksach.
Pozostałe po wyciągu olejowym farfocle szkoda było mi wyrzucić a skoro ulgę przynosił olej to te (podgrzane) farfocle kładłam na swoje obolałe, spuchnięte kosteczki i też przynosiło ulgę więc dalej zaczęłam czytać i szukać .......... i:
1. zmieliłam w młynku do kawy suchy korzeń żywokostu (do nabycia w sklepie zielarskim)
2. wzięłam 1 łyżeczkę, taką otrzepaną zmielonego korzenia - do małej filiżanki
3. wlałam 4 łyżeczki wrzącej wody i do filiżanki - należy szybko zmieszać bo powstaje taki glut
4. bolący haluks wcześniej posmarowałam olejem j.w i szybko nałożyłam powyższy glut
5. na to nałożyłam folię i lekko obwiązałam bandażem elastycznym, tylko tak by się opatrunek nie zsunął
 Stosowałam wyłącznie na noc
6. rano zdjęłam opatrunek a wraz z tym wyschnięty "plaster" okładu
Ulga już po pierwszym razie a po 3 tygodniach stosowania mogłam bez bólu założyć buty!!!!!
I od tego czasu pokochałam żywokost do tego stopnia, że w ramach podziękowania jedna sadzonka "zamieszkała" w moim ogródku :)

Offline Dorunia

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 669
Odp: Hallux valgus, paluch koslawy... (bunion z ang.)
« Odpowiedź #37 dnia: Marca 17, 2014, 22:21:34 »
W innym miejscu znalazłam opis zaleczenia halluxa to wstawiam tutaj
Witam, forumowicze,

Czytając wypowiedzi znalazłam pytanie o haluksy. Chciałabym podzielić się swoim doświadczeniem w tym zakresie. Moja teściowa miała dość zaawansowane haluksy, które strasznie jej dokuczały. Stosowała różne maści, ale dopiero złoty wąs przyniósł długo oczekiwaną ulgę i zmniejszenie rozmiaru haluksów.

Postępowała w następujący sposób: jeden 20 cm liść rozgnieść i położyć powstałą kaszkę na haluksa, przykryć gazą i owinąć folią (np. spożywczą), żeby dobrze trzymała. Po 12 godzinach zmienić opatrunek na nowy.

Teściowa stosowała ten zabieg w ciągu 2 tygodniu. Niestety, gdy jej ulżyło, zaniechała dalszą kurację. Nie zlikwidowała całkowicie haluksy, ale zlikwidowała ból i zmniejszyła rozmiar haluksa. Ogólna tendencja w leczeniu wskazuje na to, że gdyby stosowała powyższe zabiegi dłużej, to udałoby się jej pozbyć tego draństwa.   

Offline moniag

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 9
Odp: Hallux valgus, paluch koslawy... (bunion z ang.)
« Odpowiedź #38 dnia: Maja 01, 2014, 20:48:54 »
Przed zrobieniem okładów z żywokostu radziłabym wymoczyć nogi w wodzie z solą bocheńską (30minut) Polecam bo wtedy działanie żywokostu jest dużo silniejsze

MitziCaspar

  • Gość
Odp: Hallux valgus, paluch koslawy... (bunion z ang.)
« Odpowiedź #39 dnia: Maja 20, 2014, 15:34:40 »
Od dziecka miałam skrzywione duże palce u stóp i aparat typu 'marcinek', noszony noc w noc bardzo, bardzo mi je wyprostował. Potem przestałam nosić i palce znowu się trochę skrzywiły, chyba trzeba je zakładać przez całe życie.

Offline Bacia

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 26
Odp: Hallux valgus, paluch koslawy... (bunion z ang.)
« Odpowiedź #40 dnia: Kwietnia 07, 2015, 22:51:48 »
witajcie jestem po operacji "naprawczej"mojego haluksa i drugiego palca lewej stopy.Po 5 latach musiałam wykonać operacje. Miałam duże problemy z chodzeniem kregosłup tez był nadwyręzony.Mam prace siedzaca troszke sie ruszam ale ze wzgledu na schorzenia nie ma szału.
Obecnie mam załozona płytke na duzym palcu celem usztywnienia.Mam nadzieje, ze moje meczarnie nie pójda na darmo. Mam duze zwyrodnienia stóp i kregosłupa a mam dopiero 56 lat. Proszę podpowiedzcie co mam łykać żeby wzmocnic org i wzmocnić tkanke łaczna. Jakie cwiczenia wykonywać.Może macie jakieś nowe wiadomości w tym temacie pozdrawiam  :)Bacia 

Offline Bacia

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 26
Odp: Hallux valgus, paluch koslawy... (bunion z ang.)
« Odpowiedź #41 dnia: Kwietnia 13, 2015, 10:36:33 »
Szkoda, ze nikt tu nie zagląda.  :'(

Offline pawelkaras

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Hallux valgus, paluch koslawy... (bunion z ang.)
« Odpowiedź #42 dnia: Sierpnia 16, 2016, 14:37:31 »
Na zmniejszenie bólu przy haluksach polecam zastosować biszofit połtawsk gdyż zawiera on dużo minerałow wspomagających przy leczeniu haluksów. Stosowałem go gdy sam miałem z haluksem problem. Zastosowanie biszofitu spowodowało że szybciej powróciłem do zdrowia.
« Ostatnia zmiana: Września 09, 2016, 21:26:57 wysłana przez Basia »

Offline Arni

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 104
Odp: Hallux valgus, paluch koslawy... (bunion z ang.)
« Odpowiedź #43 dnia: Sierpnia 27, 2016, 09:59:19 »
witajcie jestem po operacji "naprawczej"mojego haluksa i drugiego palca lewej stopy.Po 5 latach musiałam wykonać operacje. Miałam duże problemy z chodzeniem kregosłup tez był nadwyręzony.Mam prace siedzaca troszke sie ruszam ale ze wzgledu na schorzenia nie ma szału.
Obecnie mam załozona płytke na duzym palcu celem usztywnienia.Mam nadzieje, ze moje meczarnie nie pójda na darmo. Mam duze zwyrodnienia stóp i kregosłupa a mam dopiero 56 lat. Proszę podpowiedzcie co mam łykać żeby wzmocnic org i wzmocnić tkanke łaczna. Jakie cwiczenia wykonywać.Może macie jakieś nowe wiadomości w tym temacie pozdrawiam  :)Bacia

Halluksów nie trzeba operować ale o tym nie powiedzą na pewno obecni medycy.
W 20 minut usuwa je kręgarz, Edward Szypunow. Przy okazji daje też ćwiczenia do wykonania i zaleca dietę.

Zioła może są i dobre na te i podobne dolegliwości, ale musza być długotrwale stosowane a poza tym obecne zioła, szczególnie te hodowlane nie mają zbyt dużo czynnych składników. No i niestety większość obecnych zielarzy nawet nie wie w jaki sposób i kiedy zbierać zioła, by były najefektywniejsze  :(

Offline ineslik

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2121
    • herbiness
Odp: Hallux valgus, paluch koslawy... (bunion z ang.)
« Odpowiedź #44 dnia: Kwietnia 06, 2017, 11:29:12 »
Słyszeliśmy, że dostałeś przynajmniej dwa powiadomienia od moderatorów, że spamujesz i jeśli to się powtórzy, będzie ban. Co Ty na to?