AZS, czy inne paskudztwo, które pojawia się Mumbikowi na dłoniach po kontakcie z niektórymi chemikaliami. Zrobiłam mazidło i kurację wewnętrzną (opisałam kilka postów wcześniej). Niby ładnie się wygoiło, ale ciągle swędzi.
Kupiłam maść ichtiolową 10% i nie mogę nigdzie wyczytać, co to jest te pozostałe 90%.
Właściwie to przepraszam za umiejscowienie tego pytania tutaj. Basiu , może przenieśmy to gdzieś indziej?