Sczerniałe garnki po zaparzaniu ziół

[Basia]

Jak wiadomo, garnki i kubki po wielokrotnym parzeniu ziół czernieją.
Czy macie na umycie takiego garnka jakiś sposób inny, niż pumeks, sól i praca mechaniczna?

Pozdrowienia :-)

[Alchemik]

Można spróbować papki z piasku, sody oczyszczonej, odrobiny rozcieńczonego octu i kapki mydła.
Dla niektórych, co lubią - mleczko Cif.
Ja zostawiam tą czerń - widać, że kubek jest w użyciu

Pozdrawiam

[`]

Ostatnio przypaliłem garnek. Nastawiłem ziólka, zagotowały sie, no to ustawiłem gaz na pyrkanie ziółek....i cholera coś mnie oderwało od gara. Woda wyparowała a ziółka przywarły do dna. Szorowanie,mechaniczne, usunęło połowę spalenizny resztę wytrawiłem kostką co się wkłada do zmywarki.Nalałem wody do pełna,zagotowałem i wrzuciłem tabletkę zmywarkową ,zostawiłem na kilka godzin, chemia wyżarła to co zostało po przypaleniu.
Garnek, na zewnątrz, wypolerowałem pastą do polerowania lakieru samochodowego. Potem gar do zmywarki i jest czysty.

[Ingwer]

Jesli mi sie zdazy przypalic garnek, w miare mozliwosci oczyszczam mechanicznie,
nastepnie wlewam troche wody i wsypuje 3-4 garscie soli.
Zostawiam na noc. Z latwoscia mozna garnek wyczyscic.

[stopi]

Nalałem wody do pełna,zagotowałem i wrzuciłem tabletkę zmywarkową ,zostawiłem na kilka godzin, chemia wyżarła to co zostało po przypaleniu.

Tabletki do zmywarki dają radę. Oczywiście woda musi być ciepła

[witek99]

Polecam kawasek cytrynowy, szczególnie do kubków i czajnika

[marzenia3]

Polecam roztwór z sody, kwasek cytrynowy albo sól

[kaminskainen]

"Sczerniałość kubka" schodzi bardzo łatwo, gdy kubek postoi z wrzątkiem i następnie, po opróżnieniu, zostanie mechanicznie potraktowany np. miękkim druciakiem. Schodzi jak z psa i bez wysiłku.
Akurat w kubkach mi to nie przeszkadza - traktuję to jak rodzaj patyny.
W garach gorzej, bo w tym samym garze co zioła na kąpiel gotuję potem rosół i ten tłuszcz wchodzi w osad od ziół i się robi "melanż" że ja dziękuję - więc ten osad odkuwam, po prostu mechanicznie, nic strasznego

[felix znaczy szczęśliwy]

Kiedy byłem mały i wchodziłem na stojąco pod szafę , babcia mi mówiła, ze najlepszym środkiem czyszcącym jest naturalny popiół. I faktycznie, wszystkie zabrudzenia schodziły lepiej niż po płynach.

[Ingwer]

Basia:
Jak wiadomo, garnki i kubki po wielokrotnym parzeniu ziół czernieją.
Czy macie na umycie takiego garnka jakiś sposób inny, niż pumeks, sól i praca mechaniczna?

Przyszlo mi na mysl jeszcze jedno ...
Latem podczas spacerow moja wnusia zbierala kamyczki,
ale podobaly jej sie tylko bardzo malutkie i plaskie...
Mam te kamyki - dostalam od wnusi -   
Mam wysoka szklanke w ktorej czesto parze ziola - herbatki.
Takze bardzo sciemniala, gdyz nie za kazdaym razem "do konca" ja wymylam,
gdyz dlon nie chciala wejsc ...
Wrzucilam te kamyki, dodalam sody i troche wody.
Potrzasajac kamykami wszystkie brunatnosci idealnie wyczyscilam.
Mysle, ze w taki sam sposob mozna zastosoac ziarnka ryzu.

[kaminskainen]

To sposób na wyczyszczenie poidła dla świnek morskich (słodkie bydlątka i nie aż tak głupie - sądzę, że niemal dorównują okoniom
Sól lub cukier i trochę wody - i dobrze potrzepać.
Jakby nawet po takim czyszczeniu chętniej wodę piły.
A poidło zarasta glonami oczywiście

[docent]

ogólnie to używałem wybielacza , potem umyć i po sprawie

[kaminskainen]

Ostatnio żona odkryła, że wybielające właściwości korzenia lukrecji (odwar) ujawniają się nie tylko na skórze, ale i na białoemaliowanym wnętrzu wanny. Brzmi niby jak bajka, ale ona nie jest jakąś panią od czary-mary - z temperamentu raczej matematyk, z zawodu artystka - więc raczej pilnie obserwuje, niż sobie coś dopowiada. Zmiana musiała jej się rzucić w oczy. Kąpiel z wyciągiem z lukrecji to bardzo poważna broń w poważnych stanach atopowych, stąd niekiedy ją stosujemy - ale wcześniej tego efektu nie zauważyliśmy.
Nie chodzi o osad, tylko o zżółkniętą czy zszarzałą emalię. Aż porobię jakieś testy na próbkach żeby się upewnić, czy to możliwe

[docent]

w sumie proszek do pieczenia i soda oczyszczona to ten sam związek chemiczny, wodorowęglan sodu o ile dobrze pamietam

[Papucha]

U mnie się sprawdza gorący ocet. Nawet nie trzeba mocno szorować, wystarczy delikatnie przetrzeć jakąś szorstką gąbką, a gdy nie chce wszystko zejść to odstawiam na chwilę i później przecieram jeszcze raz, aż do skutku. Gorzej jest z imbryczkami gdzie lejek jest wąski i mało dostępny :/