A, tam, zaraz celebryci - po prostu łajzy niedouczone.
Właśnie wysłałam im wiadomość z dobrą radą:
"Dzień Dobry,
Ja Wam szczerze radzę, żeby się dalej nie ośmieszać wśród zielarzy, wywalcie tą strychninę z wrotyczu w Waszym słowniku pojęć dietetycznych, z tematu alkaloidy. No, chyba, że Wam nie zależy na rzetelnych informacjach. A jeśli się wam pomajtało z kulczybą wronie oko, to poprawcie, i to sprawnie.
To taka dobra rada."
Pozdrowienia :-)