Podaję mojej córce od ok 3 tygodni wit D3 w kropelkach,podaje jej 3 kropelki tj 1500j,cierpi ona na atopie praktycznie od urodzenia ,ma 5 lat i z dnia na dzien jej skóra robi sie coraz czystsza,tz wysypki,strupki znikają,swedzenie ustepuje,dodam,ze mała pije zawsze rano szklanke wody z miodem i lyczeczka octu jabłkowego.Byłam dzisiaj u alergolog i poprosilam ja aby zlecila córce badanie na poziom wit d3,bo wg mnie ma ona duzy wplyw,jak nie jedyny na poprawe skóry,a ona mi powiedziala,ze ta witamina wogóle nie ma zwiazku z choroba i ona nie ma wogóle podtaw aby takowe badanie zlecić,poprostu jestem wsciekla,ze tak potrafiła olac to co do niej mowilam,skoro ja na 99 % jestem pewna ze dzievcko ma niedobór tej witaminy i to w zacznym stopniu.Badania tak czy inaczej musze wykonac,zebym nie zaszkodzila dziecku zbyt wysoka dawką,chociaz z tego co podaje LEO,to prawie mieszcze sie w bezpiecznej dawce,70j/kg,ona ma 19kg,wiec troche podaje ponad,ale zaczynam byc dobrej mysli,ze moze tu tkwi przyczyna tej atopii.