Taniej ani drogiej - nie kupuję żadnej wędliny. Kupuję surowe mięso. Najlepiej, jak nazbieram sobie sama(ślimaki)
Ekologiczne jabłka - proszę, 4 miesiące pozyskiwałam z dziczek. Maliny itp. tak samo.
Kupuję surowe mleko od Sołtysowej - robię od masła po mozarellę.
Mąka - kup sobie młynek i miel jak Ewa .
Albo kupuj z młyna. Ja kupuję w "Boguty młyn". Stara mąka razowa nie jest wiele warta.
Jajka z marketu czy na straganie - powstają prawdopodobnie z tej samej paszy.
Trzymaj przepiórki na jajka. W szafce.
Zdrowe jest tanie , ponieważ po zdrowym nie masz ciągotek do coca coli, cukierków i ciasteczek.
Poza tym nie masz wydatków w aptece.
Kiełki i suszone zioła - oszczędzasz na wątpliwej jakości warzywach ze sklepu.
Zdrowe jedzenie (np. ziarna maku) możesz sobie rozmazać na buzi i tym samym zaoszczędzić na kosmetykach.
A konkretnie
W kauflandzie jest kasza gryczana w promocji 8 z groszami kilo.
Kasza jęczmienna jest dużo tańsza.
cena kaszy gryczanej z internetu
http://fhborex.pl/oferta.html?page=shop.browse&category_id=7 4,80 za kilo. minusem jest koszt przesyłki.
W Auchanie jest olej ryżowy w ciemnych butelkach , około 12 zł litr.
Groch jest niedrogi , jak przeliczysz na ilość białka. Soczewica jest tania. Cieciorka jest droższa, z fasolą jest różnie. Ale te ceny to i tak nic, w porównaniu z np. Delicjami od wedla.
Robię też zakupy w hurtowni Radix-bis z Gdańska
i w firmie Borex - orzechy, sezam, mak i przyprawy.
Sklep z żywnością eko - najbliższy 30 km. od mojego domu, byłam tam dwa razy. Żadnego zdrowia tam nie zaznałam , najwyżej szok cenowy.