Czytając wątek : Nalewka serdecznikowa
https://rozanski.ch/forum/index.php?topic=6413.0Przeczytałem wypowiedź:
@zielarz polski:
Cytat: Shengdao w Styczeń 06, 2018, 14:19:17
Cytat: adampupka w Styczeń 05, 2018, 18:56:13
Ad.3. Wódka sklepowa jest ok, nawet ta najtańsza z Biedronki daje radę.
ostatnio szukając wódki do nalewki, będąc już przy półce sklepowej zacząłem się zastanawiać: żytnia, pszeniczna, jęczmienna, a może z ziemniaka. Kupiłem żytnią
Kurcze, w sumie to nigdy się nad tym nie zastanawiałem.
Wydaje mi się, że tutaj to (chyba?) w grę wchodzą wyłącznie kwestie smakowe, bardziej istotne przy nalewkach do degustacji.
A również dalej wypowiedz:
@Mama:
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 10, 2018, 20:07:47 »
„Najlepszy podobno zbożowy destylat, ale nie pamiętam źródła informacji.
Pamiętam za to z wykładów z dr Kilarem, że i tak cały alkohol jest z kukurydzy (najtańszy surowiec) niezależnie od nazwy.„
Ponieważ sam robię od lat nalewki zarówno na owocach jak i ostatnio na ziołach w różnych proporcjach, ale oprócz walorów zdrowotnych dobieram w dużym stopniu walory smakowe np. bazylię z szałwią plus cytryna z cukrem, dziurawiec z miętą pieprzową itp.
Jedno co ich łączy to: nalew na żytnim destylacie w różnych proporcjach z wodą.
Np. Maria Treben podaje aby np. wykonując nalewkę żywokostową zalać korzeń żytniówką lub dowolną wódką owocową, zaś robiąc wódkę orzechową (z orzechów włoskich – zielonych, mówi wyłącznie o żytniówce, zaś małe zioła szwedzkie zaleca zalewać 38-40 żytniówką lub dobrą wódką owocową. Cytaty z wydania Apteka Pana Boga w tłumaczeniu dr O. Olszowskiej i dr A. Sulińskiego, zaś w wydaniu z tłumaczeniem V. Grotowicza jest tylko mowa o wódce zbożowej i owocowej (np. dot. małych ziół szwedzkich).
Wielokroć w książkach spotykałem przepisy zalecające użycie żytniówki w jednostkowych przepisach.
Co ma zatem w sobie i czym wyróżnia się Żytni destylat który jak inne alkohole jest nerotoksyną i powinien mieć takie same właściwości oddziaływania na nasz organizm (oprócz wrażeń smakowych)?
Ja mam swoją teorię (na zasadzie wydaję mi się) nie potwierdzoną naukowo ani przez Innych obeznanych w temacie.
Pozdrawiam