Słonecznik bulwiasty, to i moim zdaniem temat wart rozpracowania. Idąc słusznym tokiem rozumowania, wskazanym przez Pragmatyka, że szkoda marnować surowca, który znów za rok będzie do zbioru :-) , chciałbym zachęcić Wszystkich do kontynuowania wątku, który zainicjował.
Czy Basi Rosjanie i Gawędziarze, znają tego przybysza zza oceanu? Mamy jakieś przecieki lub wskazania do stosowania? Basia?
Podzielę się, co ja usłyszałem. Niech to będzie zachętą do "wypączkowania" kolejnych postów.
Moje notatki świadczą, że "ma podobny skład jak słonecznik roczny. Kwiat zbierany w początkach rozkwitu, będzie miał właściwości przeciwgorączkowe i napotne. I to jest nawet porównywane z siła chininy, kory chinowej."