Badania nie czytałem, ale... :-)
kozieradkę poleca się min. na poprawę funkcjonowania nerek. Stwierdzono nawet korzyści z jej stosowania w przypadku kamieni nerkowych.
Idąc tropem testosteonu... to owszem stymuluje kozieradka syntezę testosteronu, ale również estrogenu i kortykosteroidów... i takie proste przełożenie: "kozieradka na testosteron" raczej nie jest właściwe.