Myślę, że nie ma problemów, jeśli nawłoć Tobie pasuje.
Moczopędność ziół nie zawsze jest związana z wypłukiwaniem minerałów - trzeba popatrzeć zawsze na nudny opis działania, a do przeciwwskazań należy zawsze dodać pytanie "dlaczego"?.
Na przykład skrzyp: jest moczopędny, jest źródłem krzemu, ale ma antywitaminę dla witaminy B1.
Wracając do nawłoci: spożywczo zawsze lepiej jest sobie zrobić smaczną mieszankę, niż herbatę z jednym składnikiem. Tak, jak się robi zupę - nie robi się jej z jednego składnika.
Pozdrowienia :-)