Autor Wątek: Bóle dłoni przy ucisku Yersinia stawy  (Przeczytany 1375 razy)

Offline wruszka

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 6
Bóle dłoni przy ucisku Yersinia stawy
« dnia: Maja 16, 2023, 17:35:37 »
Dzień dobry :)
Postaram się wypunktować swoją historię, bo kolejnego elaboratu pewnie już nie masz ochoty czytać ;)

grudzień 2021 - zaczynam gorzej widzieć na jedno oko, coś jak fatamorgana, okulista stwierdza, że mam w oku skrzep, który uciska na nerw. Dostaję Dobenox Forte + Retixoft Angio. Wzrok się poprawia, skrzep znika.

luty 2022 - pierwszy strzał - otwieram lodówkę i opieram drzwi lodówki o prawą dłoń, a dokładniej o miękką część palca wskazującego (paliczek bliższy). Dla zwykłego śmiertelnika jest to moment niezauważalny, dla mnie był to taki ból, że aż wrzasnęłam i w sekundę się rozpłakałam. Czułam jakby mi ktoś zmiażdżył tkanki i poraził prądem.

Przez kolejne miesiące ból pojawia się w losowych miejscach, ale tylko w obrębie dłoni, czasem mam wrażenie jakbym pod skórą czuła taką napiętą strunę, która boli przy każdym muśnięciu dłoni. Tkliwość jest o tyle dziwna, że często intencjonalny ucisk nie wywołuje bólu, a ten przypadkowy wręcz przeciwnie.
Nie odczuwam bólu gdy dłonie są w spoczynku, ani w żadnej konkretnej porze dnia/nocy. Rano czuję sztywność stawów w obu dłoniach, który mija po kilku minutach. Co jakiś czas kłują mnie opuszki palców i ten ból też pojawia się losowo.

lipiec 2022 - trafiam do flebologa, który stwierdził, że żylnie wszystko ok (ale badań żadnych nie zrobił/ nie zlecił, więc wizyta bez sensu), chociaż mówiłam też o bólu i sinieniu dłoni od strony wewnętrznej, który pojawił się jako kolejna stacja w bólowej podróży.
To dobija mnie jeszcze bardziej, bo odpada mi większość asan jogi (nie jestem w stanie wesprzeć się na dłoniach, na macie, bo czuję jakbym miażdżyła sobie tkanki)

październik 2022 – robię rezonans prawej dłoni i nadgarstka, bo zastanawiam się czy to nie cieśń nadgarstka czy jakiś ucisk na nerwy.
WYNIK:
- Nieznacznie zwiększona ilość płynu w pochewkach zginaczy palców na poziomie paliczków i bliższych i środkowych .
- Początki artrozy w stawie międzypaliczkowym bliższym palca I (nierówności szklistki , osteofityczne wyostrzenia krawędzi stawowych), ślad zmian o podobnym charakterze w stawie czworob.-śródr.I.

listopad 2022 – trafiam do reumatolożki, która zleca badania :
PPJ (ANA5) met. IIF i immunoblot ENA ) + 7 antygenów

WYNIK : dodatni STWIERDZONO obecność przeciwciał przeciwjądrowych w mianie 1:640 dających na komórkach HEp-2 obraz świecenia ziarnisty.
pANCA i cANCA ujemne.

Usłyszałam, że taki wynik ANA nie jest jednoznaczny, bo i zdrowy człowiek może mieć taki (czy to faktycznie tak jest?)
Ból dłoni coraz gorszy. Nie mogę nawet zmienić biegu w samochodzie, nacisnąć bez bólu klamki, uczesać się. Codziennie płacz i frustracja, bo codzienne czynności są dla mnie awykonalne.
Reumatolożka zleca kolejne badania, tym razem na Yersinię, Chlamydię i Boreliozę

WYNIKI:
Yersinia enterocolitica IgG 31,41 U/ml DODATNIA

Borelioza IgG met. Immunoblot  NEGATYWNA chociaż antygeny IgG p 39 + i IgG antygen p 41+

Chlamydia UJEMNA

marzec 2023
Po tym wyniku trafiam do fitoterapeutki od której dostaję milion preparatów, w tym preparat na Yersinię. Nie wiem czy w ogóle Yersinia to dobry trop, bo z tego co mówi moja fito, to bakteria powinna się już utłuc. Ból dłoni raz mniejszy raz większy, jednak wcześniej też bywały momenty lepsze i gorsze, więc nie mam gwarancji, że te preparaty w ogóle zadziałały.
W międzyczasie byłam też na biorezonansie (z zalecenia fito), powychodziły tam cuda na kiju (m.in. przywry, Candida, EBV, jaja glisty ludzkiej) chociaż Yersinii już nie było, więc nawet nie wiem czy jest sens się w ogóle to zagłębiać.

Obecnie mam sporo ziół, które fito mi zaleciła (na układ krążenia, na stany zapalne, na yersinię, na pasożyty i wzmocnienie odporności po przebytym Covidzie), bo ona jako jedyna zwróciła uwagę na ten zakrzep w oku o którym pisałam na samym początku. Połączyła to też ze szczepieniem na Covid, które miałam kilka miesięcy przed powstaniem zakrzepu. Plus mam ciągle zimne dłonie, do takiego stopnia, że mam wrażenie, że mam je odmrożone, aż mnie rwą od tego "ogromnego" zimna, a jest +10 na zewnątrz i wieje lekki wiatr. Bez rękawiczek chodzę tylko w lecie.
Morfologia bez odchyleń, oprócz leukocytów, które ciągle mam lekko pod kreską, OB 2, CRP tak niskie, że aż jest nie do zmierzenia.

Zioła które mam w swojej terapii to :
borówka brusznica, arcydzięgiel litwor, tarczyca bajkalska, rdestowiec japoński, kordyceps.
Dodatkowo biorę bromelainę, rutynę, smaruję dłonie DMSO z aloesem
.

Tak więc, nadal nie wiem czy leczenie ziołami, które mam teraz jest w ogóle w dobrym kierunku, czy tak naprawdę to kwestie zwyrodnieniowe i mam jakieś przewlekłe zapalenie, czy może RZS, ale jeszcze nikt mi tego wprost nie powiedział. Może ktoś z Was będzie mógł mnie nakierować co dalej?
« Ostatnia zmiana: Maja 16, 2023, 18:40:15 wysłana przez wruszka »

Offline leo

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1500
Odp: Bóle dłoni przy ucisku Yersinia stawy
« Odpowiedź #1 dnia: Maja 16, 2023, 18:34:12 »
Różne dziwne rzeczy w organizmie mogą się dziać z powodów po stronie kręgosłupa - podrażnienia nerwów odchodzących od rdzenia kręgowego mogą dawać różne dziwne/ niewytłumaczalne objawy w każdym miejscu. Np. : https://mito-med.pl/artykul/niestabilnosc-stawu-szyjnego - tu akurat konkretnie o tym nie ma, ale mam w rodzinie człowieka, co ma napadowe bóle stopy - wręcz uniemożliwiające chodzenie - na tle problemów z odcinkiem lędźwiowym kręgosłupa - jakieś zabiegi w tym miejscu mu pomagają. Na razie - jak widać (w Twoim przypadku) - lekarze nie mają pomysłu - więc dzieje się coś nietypowego - może pogadaj np. z jakimś fachurą od rehabilitacji np. sportowej - są takie gabinety.
« Ostatnia zmiana: Maja 16, 2023, 18:37:22 wysłana przez leo »

Offline wruszka

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: Bóle dłoni przy ucisku Yersinia stawy
« Odpowiedź #2 dnia: Maja 16, 2023, 18:43:52 »
Dziękuję Leo :). Kwestia kręgosłupa to też u mnie temat wiecznie żywy, zwłaszcza lędźwiowego,ale niewykluczone, że od odcinka szyjnego też coś się może dziać. Siedzenie za biurkiem 8h też na pewno nie pomaga. Mam na oku osteopatę, więc może on też spojrzy na to od tej właśnie strony :).

Offline leo

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1500
Odp: Bóle dłoni przy ucisku Yersinia stawy
« Odpowiedź #3 dnia: Maja 16, 2023, 18:56:02 »
W Krakowie jest gabinet rehabilitacyjny zajmujący się tymi sprawami (solvano.pl) - bezproblemowo można z nimi trochę pogadać/ poradzić się - są kontaktowi.
Co do kręgosłupa - dużo można dla siebie zrobić we własnym zakresie - wiem po sobie :) .
« Ostatnia zmiana: Maja 16, 2023, 18:59:58 wysłana przez leo »

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11103
Odp: Bóle dłoni przy ucisku Yersinia stawy
« Odpowiedź #4 dnia: Maja 16, 2023, 20:24:53 »
Zioła które mam w swojej terapii to :
borówka brusznica, arcydzięgiel litwor, tarczyca bajkalska, rdestowiec japoński, kordyceps.
Dodatkowo biorę bromelainę, rutynę, smaruję dłonie DMSO z aloesem
.

Jeśli to jest dużo, to chyba mamy inne pojęcia na tematy ilości ;-)

Ale, do rzeczy.
Osobiście uważam, że powinnaś zostawić DMSO w spokoju lub przynajmniej je bardzo mocno ograniczyć, bo on znieczula, ale nic nie leczy, a są podejrzenia, że może uszkadzać nerwy i na tym polega to znieczulenie.
Możesz sobie zrobić smarowidło z aloesu i żyworódki lub innego kalachoe lub grubosza na oleju słonecznikowym i glicerynie.

To, o czym piszesz, to jakiś nerwoból powstały z nieznanego nam powodu, może po tych bakteriach, po ltórych zostały przeciwciała i toksyny.
Medycznie stwierdzono nagromadzenie płynów w dłoniach i lekkie zmiany w stawach, do tego zimne dłonie i jak na mój rozum mamy klasyczny problem z niedokrwieniem, możliwe, że coś z odpływem żylnym lub limfatycznym.

Moje propozycje: wszelkie zioła neuroprotekcyjne z wiązówką na czele, która przy okazji jest moczopędna i nieco -bójcza i działa podobnie do aspiryny na skłonność do zakrzepów. Do tego liście wierzby lub osiki, liście lipy i kurdybanek, a wszystko razem z innymi ziołami, tymi, co masz lub zdobędziesz w postaci wywaru.

Na problemy z krążeniem zacznij od głogu. U mnie się zabiera do kwitnienia, ale w głębi Polski chyba już kwitnie.
Na problemy z samymi stawami zacznij od młodej przytulii, podagrycznika, pokrzywy, mniszka, miodunki lub czegoś innego szorstkolistnego. Można dodać gałązki rokitnika, głogu, róży, brzozy, jakież iglaste (no, za wyjątkiem cisu). To jest do zebrania chociażby jutro.
Poza tym wszelkie formy czarnych owoców / jagód: mrożone lub przetwory.

Leo ma rację radząc konsultację u fachowca od kręgosłupa.

Najprostszy sposób by przywrócić kręgosłup do fizjologicznego ułożenia, to zawiśnięcie na nogach, głową w dół.
W takiej pozycji nietoperza można się pokiwać, pomachać rękami, co ułatwi ułożenie kręgosłupa. W takiej pozycji można też wykonać skłony (właściwie podniesienia) tułowia i różne skręty. Mamy wtedy ćwiczenia mięśni bez obciążania stawów, co spowoduje ich lepsze odżywienie.
Jestem świadoma, że nie każdy to wykona lub nie każdy ma miejsce, by się wygodnie i bezpiecznie uwiesić. Jeśli ktoś się tym nie bawi w miarę regularnie, to asysta by się przydała.

W biorezonans to ja nie wierzę, ale porządny przegląd kręgosłupa + badanie kału pod mikroskopem (u weterynarza?) może mieć sens.
Jeśli nie zostaną wykryte żadne żyjątka, to zostanie pracować nad zdrowiem nerwów, oczyszczeniem krwi i limfy oraz doborem sensownej gimnastyki, możliwe, ze z sensowna elektrostymulacją.

Samo przyszło, samo pójdzie, tylko trzeba dać kopniaka na drogę ;-).

Pozdrowienia :-)

Offline wruszka

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: Bóle dłoni przy ucisku Yersinia stawy
« Odpowiedź #5 dnia: Maja 17, 2023, 12:40:10 »
Basiu dziękuję za tak obszerny komentarz :).

Co do ilości ziół to dla mnie picie wszystkich naparów/odwarów jeszcze z zachowaniem przerw pomiędzy nimi, jest w ciągu całego dnia nie do przejścia. Gdyby jeszcze te zioła można było mieszać, to co innego, ale zaparzanie co godzinę innego specyfiku i picie to dla mnie kosmos.
Ponadto to co napisałam, to miałam jeszcze preparaty (głównie na alkoholu) : mirt zwyczajny, kora chinowa, wiciokrzew japoński, wszechwłoga górska, klitoria, bylica pospolita, andrographis, kwiatostan kocanki. Preparaty były tak mocne, że przy przyjmowaniu ich 3 razy dziennie, byłam ciągle na rauszu. Teraz już pokończyłam te cuda, ale nie wiem czy cokolwiek to dało.

Z tym DMSO to cenna uwaga i zauważyłam właśnie, że jak mam taki nagły strzał bólu w którymś palcu, to posmarowanie DMSO na noc powoduje, że rano to miejsce nie boli. Jednak mijają kolejne godziny i tak jakby to "porażenie/znieczulenie" nerwu wracało (wtedy to dopiero jest ból, bo zapominam, że mam uważać i nieopatrznie coś ścisnę). Osobiście mam mętlik czy stosować czy nie, ale patrząc na to jak bardzo wysusza mi skórę, jak cholernie piecze, to nie mam ochoty na kontynuowanie kuracji.

Co do gliceryny - gdzieś tutaj na forum wyczytałam, że przy płynie w okolicach stawów gliceryna jest niewskazana. Czy faktycznie tak jest?

Jest jeszcze jedno zioło, popularne tutaj na forum w sekcji stawowej - siedmiopalecznik, czy np. robienie kąpieli dłoni w tym ziółku miałoby sens, czy raczej w moim przypadku niekoniecznie brać go pod uwagę? Ciągle gdzieś mam z tyłu głowy to RZS...

Wspominasz jeszcze o badaniu kału u weterynarza - kurde, czytam o tym już w którymś miejscu, ale jest to dla mnie abstrakcja. Czy takie badanie, a raczej obserwacja pod mikroskopem jest możliwa tak po prostu, czy to dla osób, które mają zaufanego weta... no bo jak mam przyjść do weta mojego psa ze swoją próbką?  :o Czy technicznie mógłby mi to ktoś wytłumaczyć? I jaka jest przewaga badania u weta nad tym w laboratorium?

Dziękuję Ci za wszystkie podpowiedzi :). Nie pozostaje mi nic innego jak po prostu próbować, do skutku :).

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11103
Odp: Bóle dłoni przy ucisku Yersinia stawy
« Odpowiedź #6 dnia: Maja 17, 2023, 21:29:37 »
Co do ilości ziół to dla mnie picie wszystkich naparów/odwarów jeszcze z zachowaniem przerw pomiędzy nimi, jest w ciągu całego dnia nie do przejścia. Gdyby jeszcze te zioła można było mieszać, to co innego, ale zaparzanie co godzinę innego specyfiku i picie to dla mnie kosmos.

Zmieszaj wszystko w miarę po równo i będzie dobrze. To wszystko można spokojnie mieszać, w wywarze swoje zrobią.

Cytuj
Ponadto to co napisałam, to miałam jeszcze preparaty (głównie na alkoholu) : mirt zwyczajny, kora chinowa, wiciokrzew japoński, wszechwłoga górska, klitoria, bylica pospolita, andrographis, kwiatostan kocanki. Preparaty były tak mocne, że przy przyjmowaniu ich 3 razy dziennie, byłam ciągle na rauszu. Teraz już pokończyłam te cuda, ale nie wiem czy cokolwiek to dało.

Pewnie tak działał głównie alkohol, bo poza tym w sumie nic narkotycznego w tych surowcach nie ma ;-)

Cytuj
Z tym DMSO to cenna uwaga i zauważyłam właśnie, że jak mam taki nagły strzał bólu w którymś palcu, to posmarowanie DMSO na noc powoduje, że rano to miejsce nie boli. Jednak mijają kolejne godziny i tak jakby to "porażenie/znieczulenie" nerwu wracało (wtedy to dopiero jest ból, bo zapominam, że mam uważać i nieopatrznie coś ścisnę). Osobiście mam mętlik czy stosować czy nie, ale patrząc na to jak bardzo wysusza mi skórę, jak cholernie piecze, to nie mam ochoty na kontynuowanie kuracji.

Daj do jakiegoś innego smarowidła góra 10% i smaruj doraźnie, jeśli trzeba i nic więcej.

Cytuj
Co do gliceryny - gdzieś tutaj na forum wyczytałam, że przy płynie w okolicach stawów gliceryna jest niewskazana. Czy faktycznie tak jest?

Nie wiem, skąd jest ta teoria. Może dlatego, że w odróżnieniu od etanolu, gliceryna zatrzymuje wodę, nawilża, dlatego używana jest w kosmetykach. Gliceryna znacznie mniej penetruje skórę, niż etanol.
Nikt nie namawia do używania samej gliceryny, to jest ekstrahent, tak samo, jak etanol czy olej. Ważne jest, co będzie w tej glicerynie.

Przy wysięku w okolicach stawów rąk potrzebna jest sensowna gimnastyka dłoni i całej ręki + klatki piersiowej (przynajmniej). Trzeba uruchomić obieg limfy, by odpompować obrzęk. To zaczyna się od przemasowania bardzo woooolno dołów nadobojczykowych, potem kilka solidnych wydechów i wdechów przeponą i dopiero wtedy zabieramy się za ręce. Chodzi o to, by zwolnić miejsce dla odpływu limfy z rąk.

Zwróć uwagę na zioła przeciwobrzękowe - liście łopianu, babki, wierzbówki itd

Cytuj
Jest jeszcze jedno zioło, popularne tutaj na forum w sekcji stawowej - siedmiopalecznik, czy np. robienie kąpieli dłoni w tym ziółku miałoby sens, czy raczej w moim przypadku niekoniecznie brać go pod uwagę? Ciągle gdzieś mam z tyłu głowy to RZS...

7pałecznik lepiej pić w herbacie (czyści stawy), a kąpiel możesz zrobić ewentualnie w fusach.

Cytuj
Wspominasz jeszcze o badaniu kału u weterynarza - kurde, czytam o tym już w którymś miejscu, ale jest to dla mnie abstrakcja. Czy takie badanie, a raczej obserwacja pod mikroskopem jest możliwa tak po prostu, czy to dla osób, które mają zaufanego weta... no bo jak mam przyjść do weta mojego psa ze swoją próbką?  :o  Czy technicznie mógłby mi to ktoś wytłumaczyć?

Każdy może sobie popatrzeć pod mikroskopem, ale warto umieć odróżnić np jajko robaka od ziarenka pyłku kwiatowego. Jeszcze lepiej jest, by umieć nazwać ewentualnie znalezione żyjątka.
Weterynarze się znają na zwierzętach lepiej, niż lekarze ;-)

Cytuj
I jaka jest przewaga badania u weta nad tym w laboratorium?

Obecnie większość badań jest zautomatyzowanych i dlatego jest słaba wykrywalność.
Ale nawet automat powinien wykryć krew lub candidę w kale.
Weterynarz, który sprawdzi pod mikroskopem na miejscu powie od razu, co widzi.

Pozdrowienia :-)

Offline Pragmatyk

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 999
    • Plantacja Choinek Rezerwat Bobra
Odp: Bóle dłoni przy ucisku Yersinia stawy
« Odpowiedź #7 dnia: Maja 18, 2023, 01:08:33 »
Dodatkowo proponuję ekstrakt alko z przegorzanu - można wetrzeć kilka kropel w dłoń, można dodatkowo wewnętrznie rozcieńczony z wodą. Na podobny ból barku (taki z niczego) pomogło w kilka dni, choć w kuracji udział brało dużo więcej ziółek, w codziennym naparze.

Offline wzuo

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 339
Odp: Bóle dłoni przy ucisku Yersinia stawy
« Odpowiedź #8 dnia: Maja 19, 2023, 00:57:57 »
zamiast szukać problemów w jakiś magicznych bakteriach czy wirusach radzę zacząć od podstaw:
-czy spożywasz odpowiednią ilość węglowodanów, białek, tłuszczy?
-jaka jest jakość spożywanych ww. makroskładników, tj. jakie węglowodany, jakie aminokwasy zawierają białka które spożywasz, ile jest NNKT w tłuszczach (najlepiej 0 ale ciężko to osiągnąć)
-obciążenie tych stawów, może jakaś choroba zawodowa typu komputer, wada postawy czy brak ruchu - tutaj to chyba sama sobie odpowiedziałaś, że joga to powoduje
-skoro jest artroza to należy zwiększyć spożycie wapnia, białek typu kolagen

antygen p41 to większość krętków
DMSO jako substancja która transportuje wszystko pod skórę, to darowałbym sobie używanie tego na aloesie niewiadomego pochodzenia
zioła które spożywasz są w większości estrogenne, które m.in. powodują utratę wapnia ze stawów/kości

ja osobiście dałbym sobie spokój z piciem ziół, a za te pieniądze zaczął od zapewnienia prawidłowej diety
jeżeli na tym polu są braki to możesz leczyć yersinię, boreliozę i inne cuda tak jak ja latami, przepuszczając przez siebie hektolitry nalewek i ziół bez kompletnie żadnego skutku
poza tym fakt, że masz jakieś przeciwciała o niczym nie świadczy, a IgG zazwyczaj
jak uważasz, że to problem z bakteriami, zrób test CBA i zobaczysz jaki masz poziom prozapalnych cytokin, głównie one odpowiadają za bóle stawów - prawdę mówiąc od tego fitoterapeuta powinien zacząć mając podejrzenie infekcji bakteryjnej

Offline wruszka

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: Bóle dłoni przy ucisku Yersinia stawy
« Odpowiedź #9 dnia: Maja 26, 2023, 09:14:39 »

Cytuj
zamiast szukać problemów w jakiś magicznych bakteriach czy wirusach radzę zacząć od podstaw:
-czy spożywasz odpowiednią ilość węglowodanów, białek, tłuszczy?

Od 5 lat stosuję się do zaleceń dietetyczki. Jestem w 80% na żywieniu roślinnym + jajka + ryby. Pod tym względem raczej nie bardzo mam się czego doczepić. Higienę życia mam na zadowalającym poziomie - sen, regularność, mało stresów.

Cytuj
-obciążenie tych stawów, może jakaś choroba zawodowa typu komputer, wada postawy czy brak ruchu - tutaj to chyba sama sobie odpowiedziałaś, że joga to powoduje
Nie napisałam, że joga to powoduje, tylko ból dłoni wyklucza mnie z praktykowania. Dzięki jodze mój kręgosłup wreszcie zaczął działać i elastyczność ciała bardzo mi się poprawiła, niestety teraz nie jestem w stanie ćwiczyć. Fakt, mam pracę siedzącą, ale nie zdarza się tak, żebym siedziała przy komputerze non stop choćby przez pół godziny, bo mam możliwość poruszania się, pogimnastykowania, co robię co najmniej kilkanaście razy w ciągu 8h w pracy.
Cytuj
-skoro jest artroza to należy zwiększyć spożycie wapnia, białek typu kolagen
zioła które spożywasz są w większości estrogenne, które m.in. powodują utratę wapnia ze stawów/kości

Czy w takim razie wyniki w normie (zwykle jest to w połowie skali i w przypadku białka i wapnia) są jednak nieprawidłowe? Ostatnio robiłam też proteinogram, ale również wszystko w normie, a przynajmniej nie znam się na tyle, żeby jakieś nieprawidłowości tam zauważyć.

Białko całkowite
7,90 g/dl
6,4 - 8,3
Albuminy
59,5 %
52 - 65,1
alfa-1-globuliny
2,0 %
1 - 3
alfa-2-globuliny
9,7 %
9,5 - 14,4
gamma-globuliny
17,0 %
10,7 - 20,3
Beta1
7,2 %
6 - 9,8
Beta2
4,6 %
2,6 - 5,8
Albuminy
4,70 g/dl
3,12 - 5,21
Alfa-1-globuliny
0,16 g/dl
0,06 - 0,24
Alfa-2-globuliny
0,77 g/dl
0,57 - 1,15
Beta 1
0,57 g/dl
0,36 - 0,78
Beta 2
0,36 g/dl
0,16 - 0,46
Gamma-globuliny
1,34 g/dl
0,64 - 1,62
Albuminy/globuliny
1,47
-

Cytuj
ja osobiście dałbym sobie spokój z piciem ziół, a za te pieniądze zaczął od zapewnienia prawidłowej diety
jeżeli na tym polu są braki to możesz leczyć yersinię, boreliozę i inne cuda tak jak ja latami, przepuszczając przez siebie hektolitry nalewek i ziół bez kompletnie żadnego skutku
Rozumiem, że przeszedłeś swoją wyboistą drogę, a jaki był efekt tych poszukiwań?
Zioła piję tak czy siak, bo i tak moje marznące kończyny nie dają mi spokoju i nie mam pewności skąd ten ból dłoni pochodzi, ale muszę wykluczać po kolei - sprawy naczyniowe, nerwowe, kregosłupowe, no i w końcu bakteryjno-wirusowe.

Cytuj
poza tym fakt, że masz jakieś przeciwciała o niczym nie świadczy, a IgG zazwyczaj
jak uważasz, że to problem z bakteriami, zrób test CBA i zobaczysz jaki masz poziom prozapalnych cytokin, głównie one odpowiadają za bóle stawów - prawdę mówiąc od tego fitoterapeuta powinien zacząć mając podejrzenie infekcji bakteryjnej

Moja pierwsza wizyta u reumatolożki zakończyła się przepisaniem Kostaroxu, który właśnie hamuje wydzielanie prozapalnych cytokin i stosuje się go na:
obrzęki (stany zapalne) stawów i mięśni
chorobę zwyrodnieniowa stawów (ChZS)
reumatoidalne zapalenie stawów (RZS)
zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa
dnę moczanową

Brałam ten lek ponad 2 miesiące z żadnym efektem, więc to pewnie też o czymś świadczy, tylko, że ja nie wiem o czym  :-\

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11103
Odp: Bóle dłoni przy ucisku Yersinia stawy
« Odpowiedź #10 dnia: Maja 26, 2023, 13:06:03 »
Moim zdaniem, jeśli samo wygaszanie stanu zapalnego nie pomogło w niczym, nawet okresowo, to problem może być neurologiczny / ortopedyczny, ale to znów nie wyklucza udziału w tym bakterii lub wirusów.

Inna wersja, to kręgosłup szyjny lub piersiowy, mięśnie barków, ramion i tak dalej.

Oprócz ćwiczeń (możesz mocować ekspandery do obejm na przedramionach lub łokciach i tak kombinować), sprawdź różne elektrostymulacje - może trafisz na coś, co u Ciebie zadziała.

Zwróć uwagę na nerki - stan zapalny należy w końcu wysikać, bo to są zawsze jakieś toksyny.

Pozdrowienia :-)

Offline wruszka

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 6
Odp: Bóle dłoni przy ucisku Yersinia stawy
« Odpowiedź #11 dnia: Maja 26, 2023, 14:41:10 »
Cytuj
Moim zdaniem, jeśli samo wygaszanie stanu zapalnego nie pomogło w niczym, nawet okresowo, to problem może być neurologiczny / ortopedyczny, ale to znów nie wyklucza udziału w tym bakterii lub wirusów.
Zgadzam się, właśnie wtedy dostałam skierowanie na boreliozę, chlamydię i yersinię, bo reumatolożka stwierdziła, że trzeba szukać głębiej.

Cytuj
Inna wersja, to kręgosłup szyjny lub piersiowy, mięśnie barków, ramion i tak dalej.

Jestem już umówiona do fizjoterapeuty/osteopaty, bo czuję to spięcie w całym ciele - kręgosłup praktycznie na każdym odcinku. Kwestia psychiki też ma tutaj spory wpływ, bo jestem DDA, więc ciągłe czuwanie i życie na "stendbaju" mój system nerwowy na pewno przeorał. To, że teraz nie mam większych stresów, nie znaczy, że nie zbieram teraz żniwa ostatnich 30 lat życia.

Cytuj
Zwróć uwagę na nerki - stan zapalny należy w końcu wysikać, bo to są zawsze jakieś toksyny.
No właśnie nie odczuwam żadnych dolegliwości ze strony nerek. Czy warto byłoby wykonać jakieś konkretne badanie, które wykracza poza ogólne badanie moczu, kreatyniny? Tak myślę, że nie badałam chyba nigdy kwasu moczowego  :-\, a przy dnie moczanowej stawy też obrywają.

Jak zwykle, dziękuję Basiu za podpowiedzi :)