A teraz moje rady na szybko.
Zrób sobie kit na jelita na motywach tego wątku:
http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=3324.0On lekko przeczyszcza, a w miarę pełnym składzie może coś pogonić - jakies lamblie lub candidy.
Przed snem łyknij sobie nieco nalewki z głogu, może być apteczna. Pół łyżeczki z goracą wodą z sokiem na pół godziny przed snem powinno wystarczyć. Może być napar z kwiatów lub owoców.
Te tiki, to mogą być skurcze. Czy suplementujesz magnez?
Sprawdź drożność dróg żółciowych. Może tam masz skurcze?
Jesli tak, to spróbuj:
http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=7023.msg84971#msg84971Po nalewce z piołunu mogłeś zasnąć, no, bo tak to może działać - etanol z tujonem mogą razem tak działać.
Przy kuracji odrobaczającej stosuje się środki przeczyszczające, by sparaliżowanych nieproszonych mieszkańców jelit fizycznie wygonić. Jeśli tego się nie zrobi, to wszystko wróci do stanu poprzedniego, jak działanie trucizny minie.
Candidę ma każdy, więc antygeny ma każdy. Pytanie, gdzie ta candida siedzi - jeśli w jelicie cienkim, to tam jest jej miejsce, jeśli się rozlazła, to trzeba działać.
Najlepszymi dostępnymi fachowcami od pasożytów są weterynarze, którzy mają własny mikroskop. Formalnie weterynarze się nie zajmują zawodowo ludźmi, tylko finansowo, ale... Trenuj kreatywność ;-)
Podłużne struktury w kale to normalne - to są niestrawione włókna. To okrągłe lub jajowate powinny wzbudzać podejrzenia.
Podsumowując:
1. kit na jelita na przeczyszczenie
2. gałązki brzozy - wywar na ewentualne lamblie
3. Wiązówka, melisa, mięta, rzepik, głóg, pokrzywa, kozłek, przetwory z czarnych owoców - neuroprotektory i poprawią trawienie.
Staraj jednak się unikać alkoholu, bo to jest neurotoksyna. Jeśli używasz nalewek, to wlewaj je do gorącej wody z sokiem.
4. Postaraj się o prawdziwe mleko, zostaw na zsiadłe i takie pij. Jogurty mogą być wysterylizowane przed spakowaniem, by codziennie nie zmieniały składu. No, chyba, ze sam je robisz, to co innego.
Możesz sobie zrobić kiszony barszcz.
5. Mocno przyprawiaj posiłki pojedynczymi przyprawami typu majeranek, kurdybanek, papryka, pieprz, imbir itp, żeby poprawić trawienie.
Przy posiłkach dużo pij wody mineralnej (np Galicjanka), może być z sokiem i nie przejmuj się sektą "niepijącą".
Chodzi o to, by masy pokarmowe były jak najbardziej rozwodnione.
6. Rano do ziół dodaj drobno zmieloną sieczkę z żeńszenia syberyjskiego lub witanii lub jiaogulan lub różeńca. Ważne jest, by to była roślina, nie ekstrakt.
Jeśli coś ewidentnie poszkodzi, to się nie katuj, a po miesiącu takiej kuracji napisz, jak poszło.
Pozdrowienia :-)