Kilka dni słonecznej, cieplejszej aury i... ślimaki zdziesiątkowały siewki! Nie żarły gojnika ani urzetu, ich łupem padły astry chińskie, szczodraki, drapacze, lomatium dissectum wyżarły do gołej ziemi - ostał się jeden liścień na jednej roślince... i okazało się, że ewolucyjnie przystosowany jest do takiego traktowania. Po kilku dniach z ziemi zaczęły wychylać się listki właściwe, ale na razie tylko w kilku doniczkach.