Co stosujecie, jeśli pojawia się chrypka, (np. po bieganiu na mrozie w pogoni za autobusem lub rozmawianiu na mrozie zanadto długo o niestosownej porze)? Czy taka chrypka to osiadanie wydzieliny na strunach, nie wiem?
Co polecicie, jeśli podczas przeziębienia pojawia się, kilkakrotnie dziennie, 'czucie gardła'? Mam na myśli chyba podrażnienie gardła. Może to nazywa się zapalenie gardła-krtani, gdy dalej rozwinęło by się do stopnia, gdy odczuwa się ból przy przełykaniu. Tym pytaniem celuję w surowce do regeneracji śluzówki gardła podczas przeziębienia. Czy jakieś zioła faktycznie odżywiają-budują nabłonek w gardle czy tylko ewentualnie powlekają, by nie podrażniać go przy oddychaniu i przełykaniu?
Brakuje mi wiedzy w tych zagadnieniach. Wybrałem do stosowania syrop Apicold (macerat prawoślazu, miód, ekstrakt propolisu) ale chrypka i odczuwanie gardła pojawiają się kilkakrotnie w dobie już 4 dzień. Nawet się zastanawiam, czy miodem się drobnoustroje w gardle nie rajcują, czy glukozą-fruktoza z miodu są tu pomocne im czy mi?
Jak niedawno dyskutowaliśmy, naj byłaby łyżka Linomagu, ale co jeszcze :-)
Założenie: pomijamy środki przeciwkaszlowe i wykrztuśne, gdy są na inne towarzyszące objawy. Skupiamy się na powierzchni gardła i niżej.