Autor Wątek: Hemoroidy.  (Przeczytany 49928 razy)

Offline kamil123

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: Hemoroidy.
« Odpowiedź #60 dnia: Października 17, 2018, 08:55:42 »
Widziałem kiedyś jarzębinę nawet niedaleko. A nie można kupić suszonej? Zaraz czytam ten wątek o jarzębinie. Dziękuję wszystkim  :)

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11087
Odp: Hemoroidy.
« Odpowiedź #61 dnia: Października 17, 2018, 10:27:43 »
Jeśli zbierzesz sam, to będziesz wiedzieć skąd zebrałeś i ile to jest warte
Jeśli nie masz, gdzie zebrać, to komuś musisz zaufać, na przykład pakowaczowi jakiejś torebki

Pozdrowienia :-)

Offline Moc jest w Tobie!

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1614
Odp: Hemoroidy.
« Odpowiedź #62 dnia: Października 18, 2018, 15:48:55 »
kamil123, przemroź zebraną jarzębinę przed użyciem (włóż na noc do zamrażarki), żeby zneutralizować kwas parasorbowy (będzie też mniej gorzka). Przy okazji zerknij do artykułu Łukasza Łuczaja. Jarzębina to bardzo wartościowy surowiec, więc oprócz ulgi z hemo (mam nadzieję), wspomożesz się substancjami odżywczymi. Tylko rwać, przemrażać i łykać. ;)

Offline quothoyda

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Hemoroidy.
« Odpowiedź #63 dnia: Maja 03, 2019, 09:51:36 »
Maść na hemoroidy - euroclinix.net vyhla som sa operácii a hemoroidov sa zbavila úplne.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 02, 2020, 14:45:52 wysłana przez quothoyda »

Offline sylvana0

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 11
Odp: Hemoroidy.
« Odpowiedź #64 dnia: Czerwca 04, 2019, 14:05:38 »
u kogoś sprawdzila się ktoraś z metod tu podanych? Czy warto do lekarza się upewnić czy zaoszczędzę i po prostu zastosuję ktorą z metod, gdyż czasem krwawienia w wc mialam za to, że po prostu jakaś ranka którą często podrazniam , ale sięgnąć pamięcią to ciągnie się to ładnych kilkanaście lat bo taki stan , że zycie już nie mialo dla mnie wartości , a tu jednak widzę że też chyba trzeba szukać problemu w tym kierunku

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11087
Odp: Hemoroidy.
« Odpowiedź #65 dnia: Czerwca 04, 2019, 14:25:09 »
Hemoroidy mogą bardzo upaskudzić życie (chroniczna anemia, skórcze, bóle jelit), więc warto je wyleczyć.

Czopki gojące + przetwory z kaliny + pilnowanie wypróżnień (max 5 min w samotności) + zioła poprawiające krzepliwość krwi, przeciwkrwotoczne (liście kaliny, orzecha, dębu, 7pałecznik błotny, tasznik), mogą bardzo pomóc lub rozwiązać mniej zapaprany problem.

Warto pójść do lekarza, by ocenił skalę problemu.

Pozdrowienia :-)

Offline 44

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 222
Odp: Hemoroidy.
« Odpowiedź #66 dnia: Września 15, 2021, 21:54:58 »
Na hemoroidy świetnie pomaga trzymanie nóg w górze, pod głowę podłożyć dużą poduszkę. Ćwiczenie wykonywać kilka razy dziennie. Wymusza to prawidłowe krążenie tam.
Tylko trzeba uważać, jak ktoś ma zakrzepy w nogach, bo podobno mogą spłynąć do serca.

Na zapalenie hemoroidów b. dobrze działa świeży dziurawiec.

Na krwawienia z hemoroidów zrobić sobie czopki z oleju kokosowego i babki lancetowatej, krwawnika, babki zwyczajnej i nagietka.

Prawdopodobnie do hemoroidów przyczynia się pszenica. W krajach Dalekiego Wschodu, gdzie nie jedzą tyle zbóż, w tym pszenicy, prawie w ogóle nie mają hemoroidów. W Polsce podobno jakieś 70% ludzi na nie cierpi, chociaż większość nie jest tego świadoma.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11087
Odp: Hemoroidy.
« Odpowiedź #67 dnia: Września 15, 2021, 23:37:58 »
Hemoroidy, to żylaki i jak każde inne żylaki, mogą powstać z róznych powodów, z genetycznymi włącznie. Oskarżanie pszenicy o powodowanie hemoroidów nie jest prawidłowe. Akurat Chińczycy, zamieszkujący strefy, gdzie ryżu się nie da hodować, od dawna zjadali mnóstwo pszenicy, w tym makarony, kluski, pierogi.

Wiadomo, że one powstają w wyniku na przykład chronicznych zaparć, u kobiet porodów, u pilotów naddźwiekowych w wojsku od przyśpieszeń, to jest częsta dolegliwość u jeźdźców, no i przy długotrwałym pozostawaniu w jednej pozycji, czy siedzącej, czy stojącej.

Jak to mówiła kiedyś Alinge: podstawowa profilaktyka i wstęp do leczenia, to usunąć wszelkie czytadła z ubikacji i wprowadzić zakaz siedzenia dłużej, niż 5-10 minut. Zaparcia likwiduje się dietą.

Jeśli chodzi o czopki, to warto je trzymać w zamrażarce i wkładać w stanie zamrożonym. Przy okazji będzie odrobina krioterapii.

Pozdrowienia :-)

Offline 44

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 222
Odp: Hemoroidy.
« Odpowiedź #68 dnia: Września 16, 2021, 19:55:12 »
Oskarżanie pszenicy o powodowanie hemoroidów nie jest prawidłowe.

Nie masz racji. Nietolerancja pszenicy, czy glutenu w niej zawartego, często powoduje zaparcia. A jak wiadomo jest to jedna z najczęstszych przyczyn hemoroidów.
Po drugie, prawdopodobnie pszenica u niektórych osób może powodować zakrzepy, chociaż tego już nie jestem pewny na 100%. A jak wiadomo zakrzepy mogą powodować żylaki.

Kiedyś nie jedzono w takich ilościach pszenicy w Polsce. Dawniej jedzono głównie chleby żytnie. Chleby pszenne były towarem luksusowym, tylko dla bogaczy i duchownych.
Teraz są bułki pszenne, chleby głównie pszenne (tylko z domieszką żyta), popularne są dania włoskie jak pizza, spaghetti, pasty. Przywędrowała do nas żywność z Ameryki, też oparta na pszenicy, czyli hamburgery, hot dogi, cheeseburgery. Do tego nasza rodzima żywność oparta na mące pszennej, ciasta. To z pewnością nie może się nie odbić na układzie trawiennym współczesnych ludzi i ich zdrowiu.

Offline Piotr 33

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Hemoroidy.
« Odpowiedź #69 dnia: Września 16, 2021, 21:23:33 »
Warto jednak zadać pytanie, czy dzisiejsza pszenica ogólnie stosowana w branży spożywczej to ta sama pszenica znana jeszcze naszym ojcom i dziadkom? Szczególnie mocno była modyfikowana pszenica używana w piekarnictwie (chęć uzyskania jak najwyższej zawartości glutenu, dla dobrej kleistości ciasta w wypiekach przemysłowych), a najbardziej ta na makarony. Zmiany w chromosomach pszenicy. W dodatku najczęściej spożywamy mąkę, a nie czystą pszenicę, czyli wszelkie "polepszacze".

Podobny problem jest z wielkimi owocami wielu gatunków warzyw i owoców. W pełni owocowania rodzą one wielkie owoce. W handlu niestety liczy się waga, gdyż cena jest za kilogram. Szkoda, że nikt nie liczy ceny wg. zawartości składników odżywczych. Stare, małe odmiany jabłek zawierają w jednym małym jabłuszku tyle np. witaminy C, ile w dużym towarowym. Często płacimy za celulozę i wodę (tzw. "lanie wody" ;) , wszak to podobno era wodnika  :D ). Nawożenie azotem (pędzenie) jest opłacalne.

Swoją drogą, nie spotkałem jeszcze lekarza, który byłby bliżej zainteresowany tym, co zjada jego pacjent . Nie ma takiego lekarstwa, które leczyłoby całkowicie i skutecznie z codziennego zatruwania organizmu truciznami z przemysłowej żywności. To tak jakby codziennie zjadać małego trującego grzybka, a potem odtruwać wątrobę i nerki jakimś antidotum. Jest to możliwe, ale na bardzo krótką metę. W końcu organizm się podda. Inaczej mówiąc, nie ma powrotu do zdrowia bez odstawienia szkodliwych czynników wywołujących chorobę. Już starożytni zdawali sobie z tego sprawę. To, że żywność jest pierwszym lekarstwem wiedziano w starożytnej Grecji i Chinach.

Pozdrawiam.

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11087
Odp: Hemoroidy.
« Odpowiedź #70 dnia: Września 16, 2021, 23:45:27 »
do 44:
Ja znam wszystkie teorie antypszeniczne, włącznie z tymi, że obecne odmiany maja więcej glutenu, niż te dawne, bo gluten klei ciasto i dlatego odmiany są selekcjonowane pod tym kątem.

Jednak wyciągnąłeś Chińczyków i dlatego musiałam zwrócić Tobie uwagę na to, że Chińczycy chyba są największymi zjadaczami pszenicy w świecie. Sami dużo uprawiają, poza tym importują. Stereotyp Chińczyka i ryżu dotyczy tradycji Chin południowych, tam, gdzie można uprawiać ryż. Na innych terenach uprawiają pszenicę, czasem jęczmień, ale, co ciekawe, żyta raczej nie mają. Pekin to pszenica i przede wszystkim makarony i różne naleśniki.

Jeśli poczytasz starsze książki dla lekarzy, to zobaczysz, że już w XIX wieku hemoroidy łączono z brakiem ruchu (dotyczy to też pozycji stojącej robotnika), długim siedzeniem lub jazdą konną, a u kobiet z ciążami i cięższymi porodami.

Obecnie nawet dzieci, które wyrosły z przedszkola prawie nie biegają po podwórkach, nie wiszą na trzepakach i drabinkach, tylko siedzą z nosami w telefonach. Czym to się skończy, to zobaczymy za 20-30 lat lub później.

Następna sprawa, to wstydliwość. Ludzie się przyznają do nadciśnienia, cukrzycy, ale hemoroidy to nieco tego... Nie na rozmowy w towarzystwie.

Wracając do pożywienia: czy jesteś pewien, że samo jedzenie żytniego chleba zamiast pszennego wystarczy, by nie było zaparć przy siedzącym trybie życia? Każdy kocha proste rozwiązania skomplikowanych problemów, ale, czy jesteś pewien, że to rozwiąże problem niewydolności żylnej?

No i na koniec: nie zakrzepy są przyczyną żylaków, czyli jednego z objawów niewydolności żylnej, tylko na odwrót - żylaki sprzyjają zakrzepom, a w dalszej kolejności powikłaniom od zapalenia żył po gangrenę.

Dobranoc :-)

Offline Pragmatyk

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 994
    • Plantacja Choinek Rezerwat Bobra
Odp: Hemoroidy.
« Odpowiedź #71 dnia: Stycznia 09, 2022, 14:39:24 »
Swoją drogą, nie spotkałem jeszcze lekarza, który byłby bliżej zainteresowany tym, co zjada jego pacjent.

Ja spotkałem i całe szczęście - to był wyjątek potwierdzający regułę! Niestety ludzie których dziś nazywamy lekarzami, a którzy pracują w zinstytucjonalizowanej "służbie zdrowia" powinniśmy nazywać ... no właśnie jak? Nie są to domokrążcy czy inni komiwojażerowie, bo człek sam pcha im się w łapy, ale zasada działania, poza tym, pozostaje ta sama: sprzedaż czegoś i ewentualne programowanie zamówień na przyszłość, czego bez ich udziału pewnie nie kupiłbyś nigdy ;-)

Cytuj
Nie ma takiego lekarstwa, które leczyłoby całkowicie i skutecznie z codziennego zatruwania organizmu truciznami z przemysłowej żywności. To tak jakby codziennie zjadać małego trującego grzybka, a potem odtruwać wątrobę i nerki jakimś antidotum. Jest to możliwe, ale na bardzo krótką metę. W końcu organizm się podda. Inaczej mówiąc, nie ma powrotu do zdrowia bez odstawienia szkodliwych czynników wywołujących chorobę. Już starożytni zdawali sobie z tego sprawę. To, że żywność jest pierwszym lekarstwem wiedziano w starożytnej Grecji i Chinach.

I to jest problem, bo dobra żywność to koszty, a jak wiadomo koszty zabijają opłacalność...
Znowu natrafiamy na zaklęty krąg bożka "rozwój" czy "wolny rynek"... Czy aby na pewno jest to jednak rozwój i wolny rynek, skoro potrzebuje kasty instytucjonalnych "lekarzy" aby wciskać nam to co jest efektem jego działania...?

Offline maxpel

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Hemoroidy.
« Odpowiedź #72 dnia: Stycznia 09, 2022, 19:53:33 »
Jest sprawdzony sposób Basi Kazany pokazany i omówiony w filmie pt.: HEMOROIDY - POZBĄDŹ SIĘ ICH RAZ NA ZAWSZE .

Stosuje się w tej metodzie czopki na noc przez 3 tygodnie, co tydzień inne. Jeśli hemoroidy nie znikną za pierwszym razem wszystkie to się powtarza kurację jeszcze raz aż do całkowitego wyleczenia lub sprawdza czy np. olej dziurawcowy nie jest podrobiony.

Oliwę czosnkową robi się samodzielnie (oliwa z oliwek 200ml, czosnek wyciśnięty praską 50g i witamina E 5 x 200 mg).
Surową słoninę się kupuje od zaprzyjaźnionego rolnika.
Olej dziurawcowy robi się samodzielnie albo kupuje od zaprzyjaźnionego lub sprawdzonego zielarza, ponieważ olej dziurawcowy ze eko-sklepu raczej nie działa i szkoda d... męczyć.

No i to działa skutecznie, co potwierdzam.

Offline 44

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 222
Odp: Hemoroidy.
« Odpowiedź #73 dnia: Stycznia 18, 2023, 10:36:02 »
Przy hemoroidach bardzo ważna jest higiena, po każdym posiedzeniu należy umyć tyłek wodą.
Też są dobre ćwiczenia na hemoroidy:
  • pozycja dziecka z jogi
  • stanie na palcach z rękami uniesionymi w górę
  • stojąc podnoszenie kolan do momentu aż uda będą równolegle z podłogą
  • Trzymanie nóg w górze leżąc
  • Podciąganie kolan do klatki piersiowej na zmianę leżąc

  • Leżąc jedna noga zgięta w kolanie, a druga uniesiona na tą zgiętą. I tak na zmianę.
  • dobrze jest też chodzić na bosaka

https://www.healthline.com/health/exercises-for-hemorrhoids#exercises-to-avoid