Autor Wątek: Spojrzenie z mojej strony  (Przeczytany 2600 razy)

Offline Adamlas

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 184
Spojrzenie z mojej strony
« dnia: Marca 01, 2023, 12:50:52 »
1. Przyszedłem tu, utworzyłem swój pierwszy główny wątek i zabrałem się do pracy. Czasami otrzymuję rady, czasami wsparcie, czasami nie.

Ukłony: Basia jest ponad. Arte i Halina1 inspirujące mnie merytorycznie mają wątki. Kilku forumowiczów zadziwia mnie kreatywnością (równocześnie odwagą) w podejściu do poszukiwań w surowcach.



« Ostatnia zmiana: Marca 02, 2023, 07:07:39 wysłana przez Adamlas »
Czy moja aktywność właściwie wzbogaca to forum?
            Czy moje zaangażowanie przynosi oczekiwane efekty?
Komu zależy na rozwoju merytorycznym tego forum?
            Czy Wielce Szanowni Eksperci Forum czytają moje bieżące wpisy i starsze wątki, czy wyrażają swoje rady lub udzielają wsparcia?

Offline Adamlas

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 184
Odp: Spojrzenie z mojej strony
« Odpowiedź #1 dnia: Marca 01, 2023, 12:56:46 »
2. Przełomem zaskoczeniem stało się 'https://pl.wikipedia.org/wiki/Dar%C5%9Ban', gdy użyczył objaśnień.

3. Subiektywny :-) bo mój, wybór z wynalezionego (aby pamiętać, że):
Basi kultura i umiejętność zapanowania nad tak dużą gromadką uczestników jest niebywała.
Sądzę, że dzięki niej jest to jak najbardziej merytoryczne forum.

To Basia stworzyła świetny klimat na forum i bezinteresownie dzieliła się wiedzą, za którą płaciła z własnej kieszeni (kursy, książki...). Basia pomogła wielu ludziom odzyskać zdrowie i radość życia. Niejednokrotnie pisałam do Basi na priv, aby uzyskać jakieś porady. Zawsze odpowiadała, udzielała wskazówki. Bezinteresownie dzieliła się swoimi notatkami z kursów, a było tego ogrom. Basia jest bardzo pracowita, ma ogromną wiedzę.

Basia  od  początku  jest  tutaj  na  tym  forum   "Gospodynią".
Wiemy, że wywiązuje się z tego zadania najsumienniej jak tylko można. To dzięki niej jest tutaj zawsze ład i rada na czas. Niech więc Basia robi swoje a my w  miarę naszych możliwości jej w tym dopomagajmy.

Dodam,  że  wykłady  z  doktorem   to   wielkie  wydarzenie   w  moim  zielarskim mozole  zdobywania  wiedzy.   

Ciesze  się  ,  że  tez  mogę  uczestniczyć  w  tych  spotkaniach .   Na  wycieczkach,  które  odbywamy  z  doktorem     rozpoznajemy  na  żywo  w  naturze  rośliny.  Na    takie  spotkanie  może  przybyć  każdy  chętny. Doktor  bardzo  chętnie  odpowiada  na    nasze  pytania  podaje   nam   swoje  receptury. Na  następny  rok   tez  sa  planowane   takie  spotkania. Może  ktoś  z  tego  forum  tez  zechce    w  nich  uczestniczyć??
Cieszę  sie  także  ,  że   poznałam  osobiście  Basię , Gienia,  Bogdana....
« Ostatnia zmiana: Marca 04, 2023, 02:03:00 wysłana przez Adamlas »
Czy moja aktywność właściwie wzbogaca to forum?
            Czy moje zaangażowanie przynosi oczekiwane efekty?
Komu zależy na rozwoju merytorycznym tego forum?
            Czy Wielce Szanowni Eksperci Forum czytają moje bieżące wpisy i starsze wątki, czy wyrażają swoje rady lub udzielają wsparcia?

Offline Adamlas

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 184
Odp: Spojrzenie z mojej strony
« Odpowiedź #2 dnia: Marca 01, 2023, 12:59:51 »
Hmm... Adamlas - odnoszę wrażenie, że uparcie dążysz do odkrycia "koła"...
a tracisz z oczu stojący nieopodal wóz ;-)


MOCARZU ŚWIERKA! Zapewniam wiem, że jest koło. Obręcz każdego koła to Odchłań. Piasta to główny wątek. Drugi miesiąc wyrabiam szprychy, łączące piastę z odchłanią. Strugam je najczęściej w samodialogu. Im starszy wóz tym więcej kół, każdy to zrozumie. To mnie martwi, bo czas nie czeka na nikogo. Dziękuję za Twoje wsparcie z puboceanu, ja ledwo wyrabiam, by płynąć w Odchłani i bibliotece; oceanu nie ogarniam nawet swoimi obawami. Wchodź na szprychy, których nie poczytuje Szlachetna Wielka Matka. Jesteś mile widziany.
« Ostatnia zmiana: Marca 02, 2023, 07:14:17 wysłana przez Adamlas »
Czy moja aktywność właściwie wzbogaca to forum?
            Czy moje zaangażowanie przynosi oczekiwane efekty?
Komu zależy na rozwoju merytorycznym tego forum?
            Czy Wielce Szanowni Eksperci Forum czytają moje bieżące wpisy i starsze wątki, czy wyrażają swoje rady lub udzielają wsparcia?

Offline Pragmatyk

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 977
    • Plantacja Choinek Rezerwat Bobra
Odp: Spojrzenie z mojej strony
« Odpowiedź #3 dnia: Marca 01, 2023, 14:45:00 »

Zapewniam wiem, że jest koło. Obręcz każdego koła to odchłań. Piasta to główny wątek.

Moim zdaniem (nie eksperta - więc dopuszczalne są inne opcje)
za dużą wagę przykładasz do myślenia w sposób medyczny - jak naukowcy tropiący czynny składnik, ekstrahujący go i rozczarowani, że jego działanie nie odpowiada efektowi stosowania całej rośliny, a czas ucieka ;-)

Efekt działania rośliny... spotkałem się z poglądem, że może zależeć również od interakcji człowiek-roślina - tu jest clu zagadnienia...

Zastosuj i obserwuj... zastosuj to co Ci podpowiada intuicja.

Offline Adamlas

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 184
Odp: Spojrzenie z mojej strony
« Odpowiedź #4 dnia: Marca 02, 2023, 07:06:13 »
Ad. tropiący czynny składnik. To, co tak się wydaje, to proces selekcji negatywnej: czy jest czynnik wykluczający surowiec dla mnie. Druga opcja to poszukiwanie zrozumienia, bez negacji zgody na wartości poradzonej terapii.

Nuta o czym piszę wyżej, podejścia do uczestnictwa, podejścia do rad, pobrzmiewa w wypowiedzi Basi tu:
Wydaje mi się, że na takie spotkania, jak te w Międzyborowie trzeba było by się porządnie przygotować teoretycznie, by wynieść to, co się należy.
« Ostatnia zmiana: Marca 02, 2023, 08:40:51 wysłana przez Adamlas »
Czy moja aktywność właściwie wzbogaca to forum?
            Czy moje zaangażowanie przynosi oczekiwane efekty?
Komu zależy na rozwoju merytorycznym tego forum?
            Czy Wielce Szanowni Eksperci Forum czytają moje bieżące wpisy i starsze wątki, czy wyrażają swoje rady lub udzielają wsparcia?

Offline Pragmatyk

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 977
    • Plantacja Choinek Rezerwat Bobra
Odp: Spojrzenie z mojej strony
« Odpowiedź #5 dnia: Marca 05, 2023, 23:13:34 »
Całkiem zrozumiałe podejście... acz mnie się wydaje dość aroganckie :-)
Z drugiej strony... są chyba różne szkoły, nazwijmy je umownie fitoterapia i zielarstwo.

Ta pierwsza próbuje zbadać, zrozumieć, wyjaśnić i w naszych czasach dużo jej się udaje, ale chyba to "dużo" to tylko ułamek procenta prawdziwego zrozumienia.

Ta druga zawsze opierała się na doświadczeniu pokoleń i intuicji.
Stawiam dukaty przeciwko orzechom, że jej skuteczność, nawet jeśli mocno ograniczona specyfiką działania ziół, to i tak większa niż tej ze szkiełkiem i okiem.

Takie moje luźne przemyślenia :-)

Offline Pragmatyk

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 977
    • Plantacja Choinek Rezerwat Bobra
Odp: Spojrzenie z mojej strony
« Odpowiedź #6 dnia: Marca 06, 2023, 12:06:43 »
Chyba muszę uzupełnić, aby uniknąć nieporozumień - suma obu, daje doskonały efekt.
Skupianie się tylko na jednej prowadzi na manowce ;-)

Offline Adamlas

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 184
Odp: Spojrzenie z mojej strony
« Odpowiedź #7 dnia: Marca 12, 2023, 03:54:13 »
Wymowny głos Arte o społeczności tu i postawie w naturze:
Myślę, że do lata jeszcze kawałek, i na pewno  niejeden użytkownik tego blogu podzieli pomysł naszej alelen  i dołączy do grupy. Na pewno to świetna myśl,
aby wspólnie odnajdywać zioła w naturze, dzielić się wiadomościami.
Ja osobiście cieszę się ogromnie z każdego sezonu zielarskiego bo zawsze udaje mi się odnaleźć jakąś roślinkę, która jak się w końcu okazuje jest cennym ziółkiem i to jest ta największa moja radość, nawet jeżeli by to było tylko jedno znalezisko.
... ma rację , każdy z nas coś tam wie. Chcąc nie chcąc
skupiliśmy się wokół luskiewnika i tak na prawdę jesteśmy jakby jedną  zielarską rodziną.
Jak pisał Pan Henryk trzeba
posiadać w sobie tę miłość do ziół bo bez tego ani  rusz,
myślę ,że my tu wszyscy bardzo kochamy te zioła., dlatego właśnie jesteśmy też użytkownikami tej witryny....
« Ostatnia zmiana: Marca 12, 2023, 03:56:55 wysłana przez Adamlas »
Czy moja aktywność właściwie wzbogaca to forum?
            Czy moje zaangażowanie przynosi oczekiwane efekty?
Komu zależy na rozwoju merytorycznym tego forum?
            Czy Wielce Szanowni Eksperci Forum czytają moje bieżące wpisy i starsze wątki, czy wyrażają swoje rady lub udzielają wsparcia?

Offline Adamlas

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 184
Odp: Spojrzenie z mojej strony
« Odpowiedź #8 dnia: Marca 13, 2023, 16:47:14 »
Wątki dedykowane a puszczone samopas

Jako nowy tu wśród Was, czytając forum niejednokrotnie napotykam na wątki pozostawione samopas żywiołowi. Ktoś wybrał tytuł wątku, zainicjował dyskusję wpisem otwierającej wiadomości a uczestnicy konwersacji za nic brali sobie INTENCJE PRZYŚWIECAJĄCE ZAKŁADAJĄCEMU. Efekty bywają ciekawe jak to z „burzą mózgów” bywa, częściej jednak treść przedstawia rodzaj niechlujstwa w dziedzinie dyscypliny, nawet jeśli wpisy są merytorycznie uzasadnione jako ’jakoś odnoszące się’ do fitoterapii. Twórca powinien wtedy interweniować, przypominając w jakim celu nastąpiło to konkretne wzajemne spotkanie piszących.

Moim zdaniem ZAKŁADAJĄCY JEST ODPOWIEDZIALNY ZA SWÓJ WĄTEK. Skoro uznał za konieczne założenie odrębnej dyskusji a w tym zaprosił wszystkich Forumowiczów, to powinien dbać o przestrzeń i zdarzenia „u siebie”.  Za kluczowe uważam przemyślane, zwięzłe nierozgadane opisanie problemu wiodącego. Tytuł nadany wątkowi (przemyślany!, świadomie dobrany!), wpis wprowadzający i wybrany dział lokalizacji w forum gdzie tworzy się wątek najmocniej go definiują i od tego zależy sukces w odnalezieniu oczekiwanych odpowiedzi.

Oczywistym wydaje się, że autorowi zależy na merytorycznych wpisach i udziale jak najszerszej rzeszy Ekspertów. Jednak jeśli Eksperci i Globalni Eksperci nie czytają forum nawet raz w miesiącu, pozostaje to w sferze marzeń.

Należy brać odpowiedzialność za swoją twórczość w przestrzeni w której gościmy u kogoś w wątku. Im więcej napiszemy słów, tym więcej będzie miał do przeczytania głodny odpowiedzi oraz nowo przybyły uczestnik dyskusji, aby zabrać głos (oby przeczytał zanim go zabierze). Równocześnie poszukujący odpowiedzi kluczowych będą musieli się kiedyś, nawet może po latach, przebić przez wieloekranowe dyskusje; na pewno życzyli by sobie aby z wpisów można było wyekstrahować liczne konkrety. Formą wody zainteresowani są może nieuprawiający i niezbierający ziół, nieczytający źródeł o fitoterapii, domatorzy znudzeni codziennością piszący dla towarzyskiego spotkania. Moim zdaniem na taką aktywność jest zdefiniowane miejsce, Dział „Rozmowy towarzyskie zielarzy” tu  http://rozanski.ch/forum/index.php?board=11.0.  gdzie teraz publikuję te subiektywne przemyślenia i obserwacje. Czyli: załóż tu swój subiektywny wątek i opisz swoje widzenie spraw forum lub ziół a nie rozwijaj tematów jednoznacznie pobocznych w biegnących wątkach innych autorów. Wielu z nas zamiast pisać (w tym odpowiadać mnie czy Tobie!), mogłoby iść na zioła albo nawet spać (co widać po zegarze przy wpisach). Ja to doceniam u innych i mnie też brakuje czasu na forum, na zioła w naturze, na naukę ziół,...

Mnie jako systematycznemu czytelnikowi forum przeszkadza, że przykładowo w tym dziale o 600 tematach, niektórzy publikują wątki, jednoznacznie wskazujące na przynależność do któregoś profilowego działu forum a moderatorzy nie przenoszą ich po czasie do tam, gdzie ich miejsce.
Brakuje takiej higieny na forum oraz samodyscypliny u zakładających wątki i samodyscypliny zabierających w nich głos w dyskusji. W tym zawiera się rada dla nowicjuszy i mniej wyrobionych w wypowiedziach pisanych, poczytaj tu sporo, używaj tutejszej wyszukiwarki, zanim zadasz pytanie o popularny problem. Umiejętność pisania nie jest wystarczającą. Prawie każdorazowo, zakładając wątek, przeszukuję źródła i forum, co już napisano w temacie mnie intrygującym, który zamierzam poddać dyskusji społeczności forum. Stąd biorą się cytaty w wiadomości otwierającej nowy mój wątek.

Ani tym wpisem, ani uprzednimi, nie próbuję wycieczek osobistych. Zasadą jest odnoszenie się do spraw-problemów, nie do osób. Pamiętajmy wzajemnie o tym i że tworzymy społeczność przyjaciół ziół w gościnie u  Łuskiewnika. Jak to kiedyś tu orzeknięto, stąd jesteśmy wszyscy łuskiewnikami :-)

Czy moja aktywność właściwie wzbogaca to forum?
            Czy moje zaangażowanie przynosi oczekiwane efekty?
Komu zależy na rozwoju merytorycznym tego forum?
            Czy Wielce Szanowni Eksperci Forum czytają moje bieżące wpisy i starsze wątki, czy wyrażają swoje rady lub udzielają wsparcia?

Offline leo

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1480
Odp: Spojrzenie z mojej strony
« Odpowiedź #9 dnia: Marca 13, 2023, 17:27:05 »
:) :) - Brałeś kiedyś udział w rozmowie, która skończyła się na ten sam temat, na który się zaczęła ??? ?
A co zrobisz jak ktoś chce koniecznie gadać, a temat wątku go zupełnie nie interesuje ??? ?.  Co zrobisz ze świadomymi trollami, co akurat to mają na celu !!! ?

Korektę z grubsza - najczęściej po fakcie  - nanosi moderator - jak akurat ma czas, żeby to ogarnąć.

Wyprodukowałeś duży tekst, ale  - jak to się mówi - teoria, teorią, a teoria i praktyka to dwie różne rzeczy - nie ma się co łudzić, że coś to zmieni, jeżeli ktoś na bieżąco na tym nie będzie czuwał.

Offline Adamlas

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 184
Odp: Spojrzenie z mojej strony
« Odpowiedź #10 dnia: Marca 13, 2023, 17:53:32 »
Samodyscyplina i samoświadomość dyskutantów jest wartością kluczową w wątku.
Albo ktoś dba o swój poziom wpisywanych wypowiedzi albo widać szybko i szeroko co sobą reprezentuje.

Autor wątku ma większe prawa i może ich użyć. Okaleczone dyskusje można usunąć z pomocą moderatora albo samodzielnie z całym wątkiem. Masz na dole przycisk "usuń wątek". Zapewniam Cię, działa!!! Nawet wczoraj decydowałem, czy go nie wykorzystać ponownie. Po prostu założyłbym wątek raz jeszcze, odrodzony, taką widzę receptę. Jestem tu za krótko, nie wiem jak zapobiegać każdemu wpisowi bez wartości dodanej.

Dziękuję, że przeczytałeś mój wpis i wyraziłeś swoją opinię o nadmiernie piszących. Odnosze to tak, że Tobie też zależy na rozwoju merytorycznym forum i forumowiczów. Oraz,  że jako znający forum widzisz też problemy tutejsze, może nawet więcej ich niż ja. Wyprodukowałem. Ale tu, a nie w dyskusji merytorycznie zielarskiej. Wierze w CIĄGŁY rozwój forum i jego Gigantów i.... konsumentów.  :)

Pokładam też wiarę, że jak się poprosi o rozwagę w wypowiedziach, to zajdzie skutek. Dowodem jest ostatni wpis Mocarza Świerków u mnie w "problemach w pozostawaniu na jawie". Dał znak, że zrozumiał i zrobił to niewylewnie. Skutecznie też udzielił dopowiedzi, zrobił to jakby biorąc preferencje autora watku-odbiorcy jako priorytet:
- wypowiedz podzielił na sekcje,
- wpisy są uszczegółowione,
- podał źródło (Norwegia) a
- wypowiedział się w temacie wiodącym
- nawet napisał o resztkach w procedurze (fusy)!
- nawet zawarł obietnicę, że będzie pisywał dużo i na temat
- zadbał by nie pozostało wrażenia konieczności sprawdzenia 'drugiego dna' :-)
- no i coś jeszcze...

Udowodnił, że jest Ekspertem, rozumie potrzeby inicjujących wątki i ma klasę.

Edit: podziekowanie dla Leo
« Ostatnia zmiana: Marca 13, 2023, 18:17:23 wysłana przez Adamlas »
Czy moja aktywność właściwie wzbogaca to forum?
            Czy moje zaangażowanie przynosi oczekiwane efekty?
Komu zależy na rozwoju merytorycznym tego forum?
            Czy Wielce Szanowni Eksperci Forum czytają moje bieżące wpisy i starsze wątki, czy wyrażają swoje rady lub udzielają wsparcia?

Offline leo

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1480
Odp: Spojrzenie z mojej strony
« Odpowiedź #11 dnia: Marca 13, 2023, 18:54:05 »
Optymista :) :) - jak ktoś chce sobie pogadać nie wiadomo o czym, obojętnie gdzie - na pewno cię usłucha jak będziesz grzecznie prosił - jak wpadnie w słowotok (coś zbliżonego do amoku :) ) - już nic do niego nie dociera - powodzenia z tymi petycjami :) .
No ale - dobra - już nic nie mówię :) - próbuj tych próśb, petycji - nie dotkniesz tematu - niczego się na temat nie dowiesz.

Offline Adamlas

  • Średnio Pisze
  • ***
  • Wiadomości: 184
Odp: Spojrzenie z mojej strony
« Odpowiedź #12 dnia: Marca 13, 2023, 19:02:11 »
Tak. Pokładam wiarę w dobrą wolę piszącego
np. w wątku który założyłem. Pokładam wiarę w dobrą wolę drugiej strony i jej zdolności narządu od myślenia. Pokładam wiarę w inne łuskiewniki.
Z betonem nie dyskutuję długo, miejscem twardogłowców jest wątek "Ośla ławka"  :P

Edit: przygotowując równocześnie nowy wątek o hormonach, znalazłem mądrość i się dzielę. Niech posłuży za odpowiedz dla Leo 'wątpiącego' (w łuskiewniki!). Perełka realu:
jesteś wyleczona, zostaje tylko wyzdrowieć :-)
« Ostatnia zmiana: Marca 13, 2023, 19:44:46 wysłana przez Adamlas »
Czy moja aktywność właściwie wzbogaca to forum?
            Czy moje zaangażowanie przynosi oczekiwane efekty?
Komu zależy na rozwoju merytorycznym tego forum?
            Czy Wielce Szanowni Eksperci Forum czytają moje bieżące wpisy i starsze wątki, czy wyrażają swoje rady lub udzielają wsparcia?

Offline leo

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1480
Odp: Spojrzenie z mojej strony
« Odpowiedź #13 dnia: Marca 13, 2023, 19:36:30 »
" Pokładam wiarę w dobrą wolę drugiej strony i jej zdolności narządu od myślenia" - no - z wiarą to się nie dyskutuje :) .
Takie pytanie - w Twoim świecie durnie - takie najzwyklejsze się nie trafiają? - wygląda, że nie wiesz co to jest - dziwny ten świat.
« Ostatnia zmiana: Marca 13, 2023, 19:38:51 wysłana przez leo »

Offline Pragmatyk

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 977
    • Plantacja Choinek Rezerwat Bobra
Odp: Spojrzenie z mojej strony
« Odpowiedź #14 dnia: Marca 17, 2023, 00:17:37 »
Różne są rodzaje arogancji... Jeden z nich oponentów każe nazywać durniami, inny delikatniej: wysyłać do oślej ławki ;-)

Adamlas... nie ma jednych uniwersalnych zasad funkcjonowania for internetowych.
Sam zwykle staram się poznać zwyczaje panujące na tym konkretnym, a następnie dopasować się w miarę możliwości... no może miękko wpłynąć na ich zmianę :-)

Te których chciałbyś wymagać, to ideał, a jak wiemy ideały nie zdarzają się w realu.
Musimy zdawać sobie sprawę, że nie jest to forum stricte profesjonalne, na którym trzeba by się wykazać np. jakimś papierkiem. Jest tu sporo pasjonatów, ale chyba jeszcze więcej po prostu ludzi potrzebujących pomocy. Moim zdaniem narzucanie im aby nie wykorzystywali okazji do zadania pytania nie do końca jest koleżeńskie :-)

Z drugiej strony podziwiam Cię, za zapał w próbie stworzenia uporządkowanego uniwersum zielarskiego - to byłaby całkiem fajna sprawa, pod warunkiem, że byliby chętni do jego tworzenia. Na pewno zdajesz sobie sprawę, że takie przedsięwzięcie to ogrom czasu, który trzeba na to poświęcić i że nie da się tego zrobić w pojedynkę... ani we dwóch :-) Sam jestem ciekaw jak to się rozwinie...