Mnie też to zainspirowało, ale ponieważ wytłoki z czerwonych winogron to zmielone i wyciśnięte całe kiście więc procentowo mało tam jest skórki (chyba że się obiera jagody i tylko je przetwarza) więc wymyśliłem coś takiego.
Rzecz dotyczy aronii, którą mielę, zalewam wodą, maceruję kilka dni, wyciskam sok który po szaptalizacji idzie do balonu a wytłoki suszę. Wyszło ładnie, aronia jest równie wartościowa co winogrona choć mało popularna. Napoju jeszcze nie piłem bo fermentuje, a susz zamierzam dodatkowo zmielić w młynku kulowym (jak go zrobię lub kupię) i dodawać wszędzie tam gdzie będzie pasował.