Nie znalazłem na forum nic na jego temat, a roślinkę, u nas znaną bardziej pod nazwą szpinak nowozelandzki, można bez trudu uprawiać w Polsce. Kiedy sprawdziłem jej właściwości to okazało się, że ma ich dość dużo i całkiem przyzwoicie udokumentowanych: w tradycyjnej medycynie Wschodu udokumentowano, że trętwian czterorożny ma działanie ochronne na układ pokarmowy (wrzody, nadżerki), wyciąg zawiera różne związki przeciwutleniające i przeciwzapalne. 70% etanolowy ekstrakt wykazał potencjał w leczeniu objawów związanych z menopauzą i zaburzeń metabolicznych. Badanie wykazało, że 70% etanolowy ekstrakt z trętwianu czterorożnego poprawił funkcję pamięci i nasilił sygnalizację insuliny w hipokampie, zmniejszył oporność na insulinę i poprawił mikroflorę jelitową u szczurów, którym podano amyloid-β we wlewie. To by wskazywało, że środek jest skuteczny w leczeniu/zapobieganiu chorobie Alzheimera. Ponadto łagodził objawy depresyjne i regulował poziom serotoniny i potrafił przywrócić właściwy poziom mikrogleju w korze przedczołowej!