Autor Wątek: Poprawa krążenia mózgowego?  (Przeczytany 3750 razy)

Offline qwerta

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1076
Poprawa krążenia mózgowego?
« dnia: Grudnia 13, 2022, 20:11:12 »
Co poza miłorzębem polecacie na poprawę krążenia mózgowego? Suplementuję złocień maruna (520 mg wyciągu z Tanacetum parthenium, w tym 1,04 mg partenolidu), ale może za mało? Biorę też bakopę, EGCG, głóg i flunaryzynę (tą tylko doraźnie, bo jest na receptę, a nie chcę co chwila latać po nią do lekarza), ale jednak wciąż dokuczają mi migrenowe bóle głowy. Dziś spałam nieco zbyt długo i już silna migrena, musiałam brać aspirynę :( Chciałabym jednak uniknąć częstego łykania aspiryny...
Trochę się boję przesadzić z tym rozrzedzaniem krwi.
W wątku o naczyniowych bólach głowy ktoś chwalił Kapilar. Nie wiem, co myśleć o tym suplemencie. Polecacie?
Dodam jeszcze, że ciśnienie mam niskie. Jak rano wypiję mocną bawarkę, to ból głowy znika, ale po śniadaniu wraca i z czasem przybiera na sile. Praktycznie zawsze jest taki schemat, kiedy budzę się z bólem głowy, bo spałam zbyt krótko lub zbyt długo albo np. zasnęłam o niewłaściwej porze. Doraźnie pomaga też intensywne szczotkowanie zębów przez 10-15 minut (zapewne właśnie pobudzając krążenie), ale tylko chwilowo i nie zawsze całkiem ten ból znika, chociaż prawie zawsze się zmniejsza, jednak przeważnie po kilkunastu minutach wraca taki jak był wcześniej.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 13, 2022, 20:16:23 wysłana przez qwerta »

Offline leo

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1486
Odp: Poprawa krążenia mózgowego?
« Odpowiedź #1 dnia: Grudnia 13, 2022, 20:32:58 »

Offline qwerta

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1076
Odp: Poprawa krążenia mózgowego?
« Odpowiedź #2 dnia: Grudnia 13, 2022, 21:05:51 »
Wypróbuję w takim razie połączenie miłorzębu z pieprzem cayenne i dam znać, jaki efekt :)

Offline leo

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1486
Odp: Poprawa krążenia mózgowego?
« Odpowiedź #3 dnia: Grudnia 13, 2022, 21:30:34 »
Pieprz cayenne trzeba brać razem z jakimś tłuszczem - tylko z wodą będzie cholernie piekło. Osobiście biorę to w emulsji maślanka + cayenne + jakiś olej - nawet 1 łyżeczka cayenne na raz wchodzi bez problemu.

Offline Pragmatyk

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 994
    • Plantacja Choinek Rezerwat Bobra
Odp: Poprawa krążenia mózgowego?
« Odpowiedź #4 dnia: Grudnia 13, 2022, 22:36:18 »
Rozszerzanie naczyń w mózgu: barwinek mniejszy, kasztanowiec, pieprz mnisi, kardamon, rdest ostro gorzki...

Jesion wyniosły wzmacnia naczynia, uszczelnia je i hamuje śmierć neuronów spowodowaną dysfunkcją mitochondriów - stosuje się w przypadku zaburzeń krążenie mózgowego - warto zażywać rano, przed kawą.

Offline qwerta

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1076
Odp: Poprawa krążenia mózgowego?
« Odpowiedź #5 dnia: Grudnia 13, 2022, 23:05:34 »
Dziękuję :) A co z tym suplementem Kapilar? Warto, nie warto?

Offline leo

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1486
Odp: Poprawa krążenia mózgowego?
« Odpowiedź #6 dnia: Grudnia 14, 2022, 10:39:12 »
Tu opis: https://ktociewyleczy.pl/wiedza/leczenie/ziola-i-superfoods/4034-taksyfolina-syberyjske-panaceum - substancji czynnej z kapilara (opis samego kapilara jest reklamą - nawet jak to samo napiszą - nie wiadomo czy wierzyć :) ) Wg tego ma dobre działanie - do stosowania profilaktycznego, dla dobrej kondycji naczyń krwionośnych.
To co podsunąłem o cayenne i miłorzębie to bardziej w sytuacjach awaryjnych - np. u siebie udało mi się (2x) zatrzymać stan przedzawałowy - zadziałało w 5min.

Offline Pragmatyk

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 994
    • Plantacja Choinek Rezerwat Bobra
Odp: Poprawa krążenia mózgowego?
« Odpowiedź #7 dnia: Grudnia 14, 2022, 18:01:20 »
http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=3068.0#lastPost

Tu nieco więcej, a przede wszystkim sposób przygotowania we własnym zakresie.
Jest kilka innych roślin zawierających taksyfolinę, z których mogę polecić grujecznik japoński - także w temacie wątku.

Offline qwerta

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1076
Odp: Poprawa krążenia mózgowego?
« Odpowiedź #8 dnia: Lutego 18, 2023, 14:07:08 »
Od jakiegoś czasu intensywnie suplementuję Tabletki tonizujące (gł. głóg) i Hiposem z Labofarmu. Obydwa preparaty mają status leku i odczuwam naprawdę wyraźną poprawę. Nie są to jednak jedyne preparaty, które zażywam i nie mam pewności, czy to tylko ich zasługa. Jednak pozostałe brałam już dużo wcześniej, tyle że niektóre mniej intensywnie i nie odczuwałam takiej poprawy. W każdym zaczęłam też intensywniej zażywać Złocień maruna (wcześniej brałam raz dziennie, teraz 2 x) standaryzowany na partenolid i wydaje mi się, że to te 3 preparaty najbardziej odpowiadają za tą poprawę. Mam więcej siły i energii, polepszyła się pamięć, rzadziej odczuwam senność i otępienie, a przede wszystkim znacząco zmniejszyła się częstotliwość i nasilenie bólów głowy.
Poza ww. biorę też raz dziennie miłorząb, bakopę, diosminę mikroniz.500mg z dodatkiem hesperydyny, wit.C i rutyny, kwas foliowy, wit. B3 16mg (tej też nie brałam wcześniej, więc również mogła się przyczynić - jednak okazało się, że brałam) i ekstrakt zielonej herbaty standaryzowany na EGCG. 3-4 x dziennie kompleks bioflawonoidów z dziką różą, rutyną i wit.C (wcześniej brałam go mniej intensywnie). Może to wszystko razem też ma jakiś wpływ...

Generalnie biorę sporo różnych suplementów, bo jeszcze na wątrobę (Essetil Complex, kurkuminę z piperyną, cynarynę i sylimarynę) i jelita (maślan sodu, probiotyki) oraz magnez i potas, ale tamte biorę od dość dawna i raczej same w sobie nie są odpowiedzialne za tą poprawę.

Sama jestem ciekawa, co mogło pomóc najbardziej, ale czuję się, jakbym wreszcie odżyła. Flunaryzyny już nie biorę (pisałam o niej tutaj: http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=7807.15), chociaż również bardzo pomagała, ale jest na receptę, a nie chcę co chwila biegać do lekarza i się o nią prosić. Generalnie bezpośrednio po pobycie w szpitalu, gdzie dostawałam m.in. jakiś antybiotyk, też czułam się lepiej, ale później już moje samopoczucie zaczęło wracać do stanu sprzed szpitala i znów nasiliły się bóle głowy, aż zaczęłam brać intensywnie, to co opisałam wyżej.
Nie jest też tak, że czuję się już całkiem zdrowa, do tego jeszcze daleko, ale jest sporo lepiej :)

Być może powyższe informacje będą pomocne dla kogoś, kto ma podobne problemy (uciążliwe migreny, wieczne zmęczenie, mgła mózgowa i problemy z pamięcią, ospałość, brak siły i energii, ciągłe zimno, ból całego ciała jak w fibromialgii). Gdyby nie ta flunaryzyna przepisana w szpitalu, to nie wpadłabym na trop poprawy stanu naczyń krwionośnych i krążenia mózgowego. Chociaż na same migreny wcześniej pomagał mi też miłorząb, ale przy silniejszych, to jednak było za mało...


Nie jest to jednak jedyny trop. Moje problemy zaczęły się od poważnej, grypopodobnej infekcji wiele lat temu i zauważyłam, że zazwyczaj odczuwałam poprawę po antybiotykach (tak samo właśnie teraz po szpitalu, gdzie podawano mi antybiotyk), a że miałam niedawno problemy opisane w wątkach: http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=7936.15 i http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=7937.0 (teraz jednak najbardziej podejrzewam, że to faktycznie było zapalenie uchyłków) i nawet lekarka proponowała mi antybiotyk (nie wzięłam, bo miał złą opinię), to piłam wtedy zioła o działaniu antybiotycznym (gł. mącznica lekarska z brzozą brodawk. + w mniejszej ilości pokrzywa i mniszek). Te zioła bardzo mi pomogły na ostry stan zapalny i teraz jak tylko zaczyna mnie pobolewać w dole brzucha po lewej, to natychmiast je zaparzam i zawsze pomagają. Może przy okazji ubiły też jakiegoś innego bakcyla, który od dawna siedział gdzieś tam ukryty w organizmie (zastanawiałam się nawet, czy nie wspomnieć o tym w wątku o ziołach arbutynowych)? ...Nie wiem, na razie to tylko taka niesprawdzona teoria. W każdym razie chciałam o tym wspomnieć, bo tak naprawdę sama jestem zdezorientowana i nie wiem na 100% z czego obecna poprawa wynika. Najbardziej podejrzewam jednak preparaty opisane na początku posta. Może ktoś tutaj pomoże rozwikłać zagadkę?


« Ostatnia zmiana: Lutego 19, 2023, 18:30:08 wysłana przez qwerta »

Offline leo

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1486
Odp: Poprawa krążenia mózgowego?
« Odpowiedź #9 dnia: Lutego 18, 2023, 14:54:23 »
Bierzesz mnóstwo rzeczy o działaniu naczyniowym, a tylko jedną potrzebną do produkcji energii - witamina B3. Ta jest podstawą do prawidłowej pracy mózgu - mózg jest b. "energożerny", chociaż również rozszerza naczynia krwionośne. Spróbuj jeszcze na dokładkę olej kokosowy/wiórki kokosowe /MCT - lepiej niż glukoza sprawdza się jako paliwo dla mózgu - chociaż nie do końca może ją zastąpić (tylko w 60%}

Offline qwerta

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1076
Odp: Poprawa krążenia mózgowego?
« Odpowiedź #10 dnia: Lutego 18, 2023, 17:18:11 »
Mi raczej chodziło o to, co waszym zdaniem mogło tu najbardziej zadziałać, bo nie jestem pewna, a coś z wymienionych ewidentnie poprawiło mój stan.
Jeśli chodzi o witaminy, to w Essetil Complex są jeszcze inne witaminy z grupy B. Zdarza mi się też sporadycznie wziąć Neurovit.
Czasami jadałam chipsy kokosowe (z takich zdrowszych, nie te mocno uprażone), miękkie keto-ciastko kokosowe bez cukru albo śmietankę kokosową (taką z kartonika), ale nie zauważyłam, żeby to miało jakikolwiek wpływ na moją energię. O tym MCT chyba muszę poczytać, bo w końcu nie wiem, jak to z tym jest...
« Ostatnia zmiana: Lutego 18, 2023, 17:42:40 wysłana przez qwerta »

Offline leo

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1486
Odp: Poprawa krążenia mózgowego?
« Odpowiedź #11 dnia: Lutego 18, 2023, 17:45:43 »
:) - uważam, że właśnie B3 to zrobiła - jest jednym z kofaktorów cyklu Krebsa (łańcuch reakcji w szlaku metabolicznym). Pozostałe to magnez/ mangan, kwas alfa liponowy, wit.B1, B5 i parę aminokwasów - najbardziej deficytowy to lizyna. To wszystko musi być jednocześnie dostępne.

Offline qwerta

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1076
Odp: Poprawa krążenia mózgowego?
« Odpowiedź #12 dnia: Lutego 18, 2023, 18:37:01 »
Magnez biorę, B1 jest w Essetilu. Przez bardzo długi czas brałam kiedyś Revitanerw, w którym były B1, B5 i kwas alfa-liponowy, ale nie odczuwałam po tym żadnej poprawy. Jak nie brałam Revitanerwu, to brałam kwas alfa-liponowy samodzielny i witaminy z grupy B też zawsze jakieś zażywałam w różnych preparatach. Jedynie manganu i lizyny nigdy nie brałam, ale z tego co wygooglowałam, to jest jej sporo w pożywieniu.
Czytam o MCT i chyba faktycznie muszę tego spróbować, także ze względu na alergie i problemy jelitowe

Offline leo

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1486
Odp: Poprawa krążenia mózgowego?
« Odpowiedź #13 dnia: Lutego 18, 2023, 20:00:42 »
B3 nie brałaś wcześniej - spróbuj teraz nie wziąć któryś raz - po samopoczuciu będziesz wiedziała, czy to ona zadziałała.


Offline qwerta

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1076
Odp: Poprawa krążenia mózgowego?
« Odpowiedź #14 dnia: Lutego 19, 2023, 16:19:36 »
@leo - sprawdziłam teraz jeszcze dokładnie i w preparacie Revitanerw jest witaminy B3 24mg, a teraz biorę 16mg. Revitanerw brałam długo i regularnie, a efektów żadnych nie odczuwałam. Także nie wiem, chyba to jednak nie jest dobry trop... No chyba, że znaczenie ma postać tej witaminy. W Revitanerw była jako niacyna, a teraz mam w formie kwasu nikotynowego. Nie wiem, czy to jest to samo?
Spróbuję za jakiś czas odstawić na kilka dni tą B3, ale na razie się boję cokolwiek odstawiać, bo nie chcę żeby mi się teraz pogorszyło. W najbliższym czasie będę potrzebowała więcej energii, bo mam trochę spraw do załatwienia

Ten olej MCT zamierzam kupić, ale mam problem, z czym go w ogóle spożywać. Do smażenia/pieczenia jak czytałam, to się nie nadaje. Do surówki przecież też go nie dodam zamiast oleju lnianego np., bo ten olej też powinnam spożywać. Nie mam właściwie możliwości, żebym mogła nim zastąpić jakiś inny tłuszcz. Musiałabym go spożywać dodatkowo, a ja i tak jem proporcjonalnie za dużo tłuszczy, bo nagminnie jadam tłuste sery i nie jestem w stanie z nich zrezygnować. Chude niestety nie nadają się do zapiekania, a ja właściwie głównie do zapiekanki z batatów używam albo żółty ser daję na zapiekanki z chleba żytniego razowego. Masła nie używam do smarowania, tylko dodaję do duszenia warzyw, np. fasolki szparagowej czy marchewki z groszkiem. Kiedyś próbowałam zamiast masła dodać olej, ale strasznie to zepsuło mi smak. Do tego ogólnie to ja jem bardzo mało objętościowo i tak naprawdę nie jestem w stanie zjeść tyle, żeby dostarczyć organizmowi wszelkich potrzebnych składników. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to zastąpić pełnotłuste mleko do bawarki mlekiem chudym i tam wtedy trochę tego MCT dodawać, ale nie wiem, jak to będzie smakować i przecież nawet w pełnotłustym mleku tego tłuszczu jest malutko...

@Edycja:
Wg Wikipedii:
Cytuj
Witamina B3 (witamina PP) – wspólna nazwa na określenie dwóch związków: kwasu nikotynowego (niacyny, czyli kwasu 3-pirydynokarboksylowego, pochodnej pirydyny) i jego amidu (nikotynamidu)
Wygląda, że jest to ta sama substancja...
Także raczej jest to fałszywy trop, zwłaszcza, że wyraźną poprawę odczuwałam po flunaryzynie, która właśnie wpływa na stan naczyń krwionośnych i nie ma nic wspólnego z wit.B3. Dlatego też poszłam w suplementy i leki, które usprawniają krążenie i chronią naczynia, aby zastąpić nimi flunaryzynę i wygląda, że to działa
« Ostatnia zmiana: Lutego 19, 2023, 16:53:02 wysłana przez qwerta »