Autor Wątek: Starość, samotność, powolne przechodzenie na drugą stronę...  (Przeczytany 832 razy)

Offline Pragmatyk

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 977
    • Plantacja Choinek Rezerwat Bobra
Starsza kobieta, bagaż chorób imponujący (w tym epilepsja), samotność na co dzień, ale jakoś dawała sobie radę. Nie oszukujmy się jednak - to "jakoś" w końcu znacząco odbiło się na jej zdrowiu, w tym psychicznym. Przypuszczam, że nastąpiło zaostrzenie choroby serca - wieńcowej, które skończyło się psychozą...

Tymczasem rodzina przejęła kontrolę nad życiem codziennym, co jak mi się wydaje może prowadzić do znacznej poprawy stanu zdrowia chorej. W ruch poszły, poza rodzinną atmosferą i normalnym jedzeniem, suplementy witaminowe i mineralne - te daje się jakoś przemycić, ale zioła tymczasem nie wchodzą w skład możliwych do zastosowania środków. Medycyna zaordynowała orizon, który jest dość dobrym lekiem w przypadku różnych zaburzeń psychicznych, ale chyba nie w tym przypadku...

W każdym razie rodzina po konsultacji z lekarzem postanowiła wstrzymać się kilka dni z podawaniem leków psychotropowych, a tymczasem uzupełnić oczywiste i te mniej oczywiste niedobory. Zaproponowałem skonsultować podstawę: B3-500, D3-4000, Orotan Litu-5, Omega3 + tran, Bor-3, Magnez, C-1000, koenzym Q10.

Miłorząb, głóg, mierznica czarna, kora sosny, skrzyp, karczoch jak już chora nie będzie się wzbraniała przed naparami i wywarami. Zobaczymy...
« Ostatnia zmiana: Listopada 05, 2022, 18:55:04 wysłana przez Pragmatyk »

Offline Pragmatyk

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 977
    • Plantacja Choinek Rezerwat Bobra
Odp: Starość, samotność, powolne przechodzenie na drugą stronę...
« Odpowiedź #1 dnia: Listopada 11, 2022, 11:33:32 »
Brak zmiany stanu chorej w zakresie psychozy - może rysperidon okaże się trafiony.
Da się z nią już rzeczowo porozmawiać, ale psychoza nadal czyni spustoszenie w organizmie - alternatywna rzeczywistość jest dla chorej tak przerażająca, że nic nie trzyma się normy, z ciśnieniem włącznie. Coś, czego wcześniej nie obserwowałem to znaczne opuchnięcie nóg..., pomimo leków na nadciśnienie zaordynowanych przez medycynę!


Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11067
Odp: Starość, samotność, powolne przechodzenie na drugą stronę...
« Odpowiedź #2 dnia: Listopada 13, 2022, 20:49:41 »
Opuchniecie nóg, to może być niewydolność żylna lub limfatyczna. Ważna jest też różnica pomiędzy ciśnieniem skurczowym i rozkurczowym. Może głóg by się przydał?

Pozdrowienia :-)

Offline Pragmatyk

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 977
    • Plantacja Choinek Rezerwat Bobra
Odp: Starość, samotność, powolne przechodzenie na drugą stronę...
« Odpowiedź #3 dnia: Listopada 13, 2022, 21:59:58 »
Taak, trudno pomagać ziołami jak chory woli tabletki, ale pogotowanej herbaty zawsze się napije :-)
Jest w niej serdecznik i kwiat głogu jako "uspokajacze", typowo na serce, ale także na lepsze odżywienie mózgu i przeciw nerwicowo. Do tego kwiat bzu czarnego, lipy i melisy oraz skrzyp. Chora permanentnie siedzi albo chodzi, a tu by się przydało trochę poleżeć z uniesionymi nogami... Może uda się ją przekonać do zmiany sposobu bycia, przynajmniej do czasu uregulowania krążenia.
« Ostatnia zmiana: Listopada 13, 2022, 22:07:30 wysłana przez Pragmatyk »

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11067
Odp: Starość, samotność, powolne przechodzenie na drugą stronę...
« Odpowiedź #4 dnia: Listopada 14, 2022, 11:51:50 »
To może jednak zioła porządnie doprawić jakimś sokiem lub miodem czy nawet niechby tylko cukrem?

Pozdrowienia :-)

Offline Pragmatyk

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 977
    • Plantacja Choinek Rezerwat Bobra
Odp: Starość, samotność, powolne przechodzenie na drugą stronę...
« Odpowiedź #5 dnia: Listopada 19, 2022, 19:36:01 »
Z perspektywy kilku dni okazało się, że pozostawiono zażywanie leków chorej. Jak można było się spodziewać - nie brała ich, choć zarzekała się, że zażywa systematycznie. Zaznaczenie plastrem poziomu leku w butelce (syrop) - proste i skuteczne dla skontrolowania, pokazało prawdę

Idąc dalej, nagle chora dostała krwawej biegunki i straciła przytomność. Pogotowie to nie taksówka... tak się jeszcze czasem słyszy przy wzywaniu ratowników! Koniec końców chora trafiła do szpitala, a tam wstępne badanie krwi i transfuzja już drugi dzień. W międzyczasie gastroskopia, posiew i cały czas na żywieniu z kroplówki. Więcej informacji w poniedziałek.

Lek psychotropowy tym razem w tabletce i pod kontrolą.