Uważam, że nie ma powodu, by stosować nalewki z pokrzywy i wierzbówki, lepiej je systematycznie dokładać do herbaty. Liście wierzbówki kiprzycy (można zbierać po przekwitnięciu rosliny) można przefermentować na rosyjskiego "Iwan czaja" i sobie pić z herbatą lub jako dodatek do herbaty.
Niecierpek, jak długo jest świeży też warto dodawać do herbaty.
Dodawanie sieczki do herbaty nie spowoduje problemów z alkomatem ;-)
Pozdrowienia :-)