General Category > Fitoterapia pediatryczna.
moczenie nocne czy twardy sen???
Kropaśkowa:
Poproszę o porady i opinie ponieważ na forum przeczytałam wszystko i temat jest mało poruszany a nie satysfakcjonuje mnie to co ma do zaoferowania mi medycyna akademicka.
Syn 5lat+ sika w nocy. Śpi jak kamień i gdy więcej czegoś popije na wieczór czy naje się owoców to sika w pieluchę. Nawet sie nie zająknie ani nie zakręci. Jeszcze nigdy nie obudził sie na siku w nocy. W ciągu dnia nie ma żadnych problemów z sikaniem. Jest to typ mało pijący no ale i tacy s a wiec nie wiem czy może to mieć jakiś związek. Odpadają cieżkie stresy czy przeżycia. No chyba że jest jakiś twór dziecięcej wyobraźni o którym nie wiem ale raczej bym wychwyciła. Choroby też odpadaja bo nic nas nie dręczy.
Rozmyślam nad zrobieniem badania hormonu odpowiedzialnego za zagęszczanie moczu w nocy (nazwy teraz nie pamiętam) ale myślę że gdyby to był jego niedobór to siki były by każdej nocy a one są tylko po większej ilości picia czy jedzenia zawierającego więcej wody przed snem.
Może ktoś mi doradzi co by tutaj począć bo sytuacja już jest męcząca dla nas i synka bo marudzi na pieluchę. Brat dwa lata młodszy a od dawna nie śpi w pielusze (od razu napiszę że tetrowe od urodzenia gdyby ktoś tutaj widział przyczynę)
Gdyby wynik hormonu był nieprawidłowy co robic żeby nie podawać sztucznych hormonów, jak wspomóc jego naturalne wytwarzanie?
Wymienia się czasem że może mieć to znaczenie ale syn ma też stulejkę. stulejkę smarujemy od jakiegoś czasu maścią propolisową i widać że idzie to w dobrą stronę. Myślę jednak że gdyby stulejka miała powodować moczenie nocne to i w trakcie dnia sprawiała by problemy.
qwerta:
Ja bym po prostu po tym jak dużo wypije przed snem budziła go w nocy po jakichś trzech godzinach od zaśnięcia i wyprowadzała do toalety, żeby sobie wyrobił nawyk, że trzeba wstać, gdy pęcherz jest pełny. Najlepiej ustawiać mu budzik, a jak sam nie wstanie to wtedy wyciągnąć z łóżka i zaprowadzić. W końcu może zacznie sam reagować na budzik, a później i bez budzika, na samo przepełnienie pęcherza.
W sumie to niezbyt dobrze, że ogólnie mało pije. To niezbyt dobry nawyk. Wg mnie trzeba jednak namawiać, aby pił więcej w ciągu dnia, a mniej wieczorem. No i niektóre napoje (np. herbata) oraz owoce (np. truskawki) mają właściwości moczopędne, więc takich bym nie podawała wieczorem.
Z tym hormonem to nie sądzę. Dziecko w tym wieku ma jednak jeszcze mały pęcherz i to normalne, że nie zawsze wytrzymuje całą noc, tym bardziej, że nie zdarza się to każdej nocy. Po prostu mocno śpi, a asekuracyjna pielucha niestety sprawia, że jeszcze mniej się przejmuje i słabiej odczuwa wilgoć, gdy już się zmoczy. Lepiej kupić jakiś nieprzemakalny podkład pod prześcieradło niż dawać pieluchę, co dla dziecka w tym wieku jest na pewno już zawstydzające i nie wpływa najlepiej na psychikę
Pragmatyk:
Można spróbować wywaru skrzypu polnego z korzeniem pietruszki plus napar z (edit:) bratka fiołka :-) trójbarwnego, kiprzycy, liścia maliny i dziurawca. Wszystko to ma raczej łagodny smak, więc powinno być akceptowalne dla chłopaka :-) Trochę mniej jest krwawnik z mącznicą, maczkiem kalifornijskim i korzeniem goryczki... edit: usunąłem propozycję kompetentnego zastosowania stropiny czy efedryny - to powinno być pozostawione wytrawnym fitoterapeutom.
Kropaśkowa:
Qwerta on ma tak mocny sen że wybudzany mało kiedy się wysika, najwyżej troszkę. Wiem bo robię testy co jakiś czas. Budzik wydaje mi się przykrą metodą bo ja i tak chodzę spać ostatnia a wstaję pierwsza... no i ten twardy sen..
Pragmatyk ziółka nawet nie smaczne zbytnio były by wypite. Tylko pietruszka mi w tym roku nie urosła.. Ile tych ziółek należało by takiemu chłopu podać? I o jakiej godzinie ostatnia porcja bo to jest przecież moczopędne? Czy tu o to chodzi żeby był zmuszany do tego sikania w nocy i kształtował reakcje??? Poza tym nie znam takiego fitoterapeuty który jest profesionalistą.
Pragmatyk:
Skrzyp polny z pietruszką: wywar 15min z czubatej łyżeczki skrzypu i 10 g zmiażdżonej pietruszki, przez 3 tygodnie szklankę dziennie - 2 x po 100 ml - ostatnia porcja 2-3 godziny przed snem. Koniecznie uzupełniać wit B1 ! Działa to kompleksowo na wzmocnienie układu moczowego, eliminację niefizjologicznych napięć i delikatnie moczopędnie.
Napar z mieszanki ziół wspomaga powyższe działanie wywaru. Stosować równe proporcje i czubatą łyżeczkę na szklankę - pić 2 x dziennie 100ml, można przed snem.
Spróbujmy tak - zobaczymy jaki będzie efekt.
Mieszanka z krwawnikiem, maczkiem, goryczką i mącznicą działa bardziej na przyczyny emocjonalne. Można spróbować jeśli pierwszy protokół nie przyniesie oczekiwanych efektów.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej