Byłam u ginekologa, miałam też USG ginekologiczne. Ginekolog stwierdziła, że nic niepokojącego nie znajduje i że jej zdaniem to jelita, po czym spytała, dlaczego nie poszłam do chirurga. Przyznam, że mnie trochę przytkało. Co właściwie ma chirurg do jelit, gdy nie ma jeszcze żadnej diagnozy?
Dodam, że rodzinna nie dała mi skierowania do chirurga, kiedy byłam u niej z tym bólem brzucha, nawet nie wspominała o chirurgu, tylko właśnie zaleciła wizytę u ginekologa oraz skierowała na USG jamy brzusznej. Niestety, termin USG przesunęli mi na 27.09., ale jakoś nie spodziewam się za wiele po tym badaniu. W końcu ten problem z brzuchem mam od dawna i w szpitalu już mi USG jamy brzusznej robili, ale nic tam nie wyszło :/
Zastanawia mnie jeszcze, dlaczego w tym MRI jamy brzusznej i miednicy mniejszej z kontrastem, nic nie ma na temat jelit. Z tego co wygooglowałam, to przy uchyłkach zaleca się TK z kontrastem, ale na MRI podobno też widać... Nie wiem teraz, czy mi zrobili ten rezonans jakiś wybrakowany, czy stricte w przypadku jelit, to się go jakoś inaczej wykonuje?
@Edycja:
Mam też wyniki badań krwi. CRP mam już bardzo niskie (< 1.00 mg/l, norma: 0 - 5) i ogólnie wszystko w normie, tylko eozynofile powyżej normy 0,56 tys/µl (norma: 0,02 - 0,5) i 9,9 % (norma: 1 - 6) i ku mojemu zdumieniu również cholesterol, chociaż nie mam nadwagi (53kg/167cm). Generalnie lipidogram wygląda tak:
cholesterol całkowity: 207,1 mg/dl (norma do 190)
cholesterol HDL: 78,9 mg/dl (zalecane powyżej 45)
cholesterol nie-HDL: 128,2 mg/dl (zalecane poniżej 130 lub poniżej 100 dla osób z dużym ryzykiem sercowo-naczyn., lub poniżej 85 przy b.dużym ryzyku serc.-naczyn.)
cholesterol LDL: 117 mg/dl (zalecane poniżej 100 umiarkowane ryzyko serc.naczyn. , poniżej 70 duże ryzyko sercowo-naczyn. lub poniżej 55 przy b.dużym ryzyku serc.-naczyn.)
Triglicerydy: 54,1 mg/dl (zalecane poniżej 150)
Nie wiem, co o tym myśleć? Szczególnie dziwne są dość niskie triglicerydy przy wysokim cholesterolu...