W starych recepturach polskich wermutów główną role spełnia piołun alpejski . Jest roślinka o tej nazwie - Artemisia alpina , poszukuje jej od kilkunastu lat bez powodzenia . Podejrzewam że pod tą nazwą kryją się inne piołuny bo "Artemisia alpina pochodzi z Europy Wschodniej, Kaukazu, Półwyspu Bałkańskiego, na Półwyspie Apenińskim i Półwyspu Iberyjskiego" jak z tych regionów mogła trafić do naszych domów. A może ktoś czytał w starych przedwojennych zielnikach coś o tej roślince - byłbym wdzięczny za informację .