BASIA?
HALINA?
Co rosyjskie/ukraińskie źródła mówią o barwieniu się moczu na buraczkowo po spożyciu? Napotykacie coś?
Kiedyś, kiedyś dyskutowano tu gdzieś temat buraczkowego koloru moczu po spożyciu buraka i polskie źródła nie dawały odpowiedzi zadawalającej. Przecież oni tez mają i jedzą buraki, temat musieli zdiagnozować i rozpracować. Diagnoza? Leczenie? Jak to postrzegają tamtejsi fito-kliniści?
PRAGMATYK?
Może norwescy fitoterapeuci wiedzą lepiej?
KTOŚ COŚ?
Oraz zagadnienie podobne: czy witamina B3 ma prawo zabarwiać mocz?