W tym roku na moich ścieżkach pojawiła się driakiew żółta. Ma bardzo piękny kwiat, kojarzący mi się z największą elegancją, elegancją bóstwa. A dziś ponownie kwitnącą spotkałam w ogrodzie botanicznym.
Jest dobra na zaziębienia, anginę, a kiedyś leczono ją kiłę.
Skąd ta nazwa?- driakiew kiedyś , to teriak- czyli panceum.
Na pewno dodam ją do mojej wersji ziół szwedzkich wraz z żywicą wiśniową, zamiast gumy arabskiej.
Może ta driakiew byłaby dobra na boreliozę, skoro pomagała na kiłę i nosi taką nazwę?
Driakiew jest podobna do świerzbnicy. Nazwa driakwi po łacinie: Scabioza, czyli świerzbnica.
Nasza świerzbnica ma nazwę po łacinie knautia, synonimem tej nazwy jest Scabioza.
Obie należą do rodziny szczeciowatych.
Rośliny te są zalecane na choroby skóry, w tym na łuszczycę i świerzb.