Przebarwienia

[qwerta]

Co może być przyczyną wysypu licznych przebarwień, tak jakby piegów, głównie na ramionach i szyi, jeśli ktoś od lat nie wychodzi na słońce i w ogóle prawie nie wychodzi z domu? Te "piegi" pojawiły się dopiero niedawno i wciąż ich przybywa. Mają średnicę 1 - 5 mm, w miarę regularny, okrągły kształt, raczej się nie zlewają, nie mają wpływu na fakturę skóry (nie są wypukłe ani szorstkie) i są w różnych odcieniach brązu, ale na ogół są ciemniejsze niż typowe piegi, chociaż ja mam raczej śniadą cerę, więc ciężko stwierdzić, bo osoby o takiej karnacji raczej piegów nie miewają, więc jak już w ogóle mają, to może są ciemniejsze? Trochę zaczęło się też pojawiać na twarzy, a nigdy wcześniej nie miałam tam żadnych :/ Czy to może być skutek picia jakichś ziół? Ostatnio też mocniej odczuwam zaburzenia hormonalne i zastanawiam się, czy to nie od tego...

[44]

To wygląda na rogowacenie okołomieszkowe, ale trudno ocenić bez zobaczenia. Może wklej zdjęcia.

[qwerta]

Nie, to nie jest żadne rogowacenie. To są wyłącznie przebarwienia, skóra jest całkowicie gładka i w ogóle nie różni się w tych miejscach od reszty. Zresztą na szyi skóra jest bardzo miękka i delikatna, więc tym bardziej żadne rogowacenie. Przy rogowaceniu skóra jest szorstka, występują drobne krostki, wygląda trochę jak gęsia skórka, a ja mam zupełnie gładką. Tak jak pisałam, to coś jakby piegi, ale np. teściowa ma jasną karnację i mnóstwo piegów na ramionach, ale u niej są one drobniejsze, jaśniejsze i bardziej zagęszczone, jakby się opalała przez sitko