Czy ma ktoś doświadczenie z jeżogłówką?
Jest bogata w rutynę, dobra na watrobę. Kiedyś trochę zebrałam, wypadła mi szyszeczka z szafki, rozpadła się na ziarenka - i wtedy zobaczyłam drugą jej naturę.
Siedzę i pojadam drugą naturę.
Pierwszą stosowałam jako ozdobę.